Reklama

Niedziela Wrocławska

Święty, który nie szczędził siebie

W parafii św. Ojca Pio we Wrocławiu-Partynicach nauki głosił o. Robert Krawiec, krajowy asystent Grup Modlitwy Ojca Pio. Kapłan udzielał indywidualnego błogosławieństwa niezwykłą relikwią – rękawicą św. Ojca Pio. Nosząc ją w San Giovanni Rotondo, Ojciec Pio błogosławił i rozgrzeszał proszących go o pomoc.

Marzena Cyfert

O. Robert Krawiec, kapucyn, krajowy asystent Grup Modlitwy Ojca Pio

O. Robert Krawiec, kapucyn, krajowy asystent Grup Modlitwy Ojca Pio

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W homilii o. Krawiec nawiązał do opowiadania o sprowadzaniu owiec do zagrody przez kilkunastu pasterzy. Każdy z nich stanął w innym miejscu i nawoływał swoje owce, a one znając głos swojego pasterza, bezbłędnie do niego trafiały. Postawił pytanie, czy znamy głos naszego Opiekuna – Pana Boga.

– W świecie mamy tysiące różnych głosów mówiących nam, co mamy robić. Ale mamy tylko jednego dobrego Pasterza, który oddał za nas swoje życie i któremu na nas zależy. I Jego głos jest tym jedynym, właściwym. Naszym zadaniem jest go rozpoznać. Taką osobą, która rozpoznawała głos Pana Boga był Ojciec Pio. Był tym, który najpierw był taką solidną, dobrą owcą, która szła za pasterzem Jezusem, za Jego głosem. A później sam, poruszony przez Pana, stał się dobrym pasterzem dla innych przez posługę kapłańską – mówił o. Krawiec.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przypomniał, że Ojciec Pio był kapłanem 58 lat, a przez 50 lat nosił stygmaty. Nawiązał do wydarzenia, kiedy do zakonnika przyszedł pewien mężczyzna z prośbą o pobłogosławienie dzieła jego życia – publikacji, dorobku naukowego. Ojciec Pio zapytał wówczas: „To jest Twoje życiowe dzieło? Czy wszystko, co miałeś zrobić w tym świecie i w tym życiu już osiągnąłeś? Nic więcej Pan Bóg od Ciebie nie oczekuje?”.

Reklama

– Później Ojciec Pio dopowiada, że człowiek ma dwa życiowe dzieła – doczesne, kiedy polepsza jakość tego świata, bogaci się, kształci. Ale mówi też, że największe życiowe dzieło ma być wtedy, kiedy pozwolimy się Panu Bogu uświęcić i zbawić – podkreślał kapłan i przypomniał, że święty zostawił nam pewne wskazówki do dobrego przeżycia doczesności i rozwoju życia duchowego. Jest to pięć reguł, które Ojcu Pio pomogły dojść do nieba i które powinniśmy też stosować w naszym życiu.

– Po pierwsze: trzeba mieć Boga za Ojca. Dobry obraz Boga, który nas kocha. I Ojciec Pio w swoich wypowiedziach podkreśla, że Pan Bóg nie może zaprzestać nas kochać. To jest niemożliwe, by Pan Bóg mógł przestać kochać człowieka i świat – mówił o. Krawiec, przypominając historię Zbawienia. Drugi moment, jaki ukazuje święty zakonnik to krzyż i fakt, że Pan Jezus modlił się na nim za swoich oprawców, nie przestał ich kochać.

– Bóg nie przestaje kochać, mimo że Jego miłość jest nieodwzajemniona. I to jest dobry obraz Boga – podkreślał kapłan.

Przypomniał, że św. Ojciec Pio wiele w życiu wycierpiał, ale w tym cierpieniu myślał o innych, o pomocy braciom i siostrom. Ojciec Pio powtarzał, że gdy człowiek cierpi, to jest nieszczęśliwy, ale gdy do tego nie ma wiary w Boga, to jest to podwójne nieszczęście. Dlatego też często spowiadał, by ludzie mieli ulgę w cierpieniu, by odnajdywali sens życia.

– Druga rada Ojca Pio to próba odwzajemniania miłości Boga. (…) Gdy jesteśmy w świątyni na Mszy św., modlimy się, słuchamy słowa Bożego, to mówimy: „Boże, odwzajemniam miłość Twoją. Dziękuję za Twoją miłość” – podkreślał o. Krawiec.

Reklama

Trzecią radą było to, by patrzeć na Jezusa i stosować w swoim życiu Jego naukę, czyli Ewangelię. Po to Bóg dał nam swojego Syna Jezusa, byśmy mogli patrzeć na najpiękniejszego z Synów ludzkich i uczyć się od Niego – jak cierpiał, jak się modlił, znosił przeciwności.

– Ojciec Pio patrzył na Pana Jezusa i prosił: „Jezu, naucz mnie tak kochać, tak się modlić”. To było takie przyzwolenie, by nie tylko jego myśli, dusza, wola, były upodobnione do Jezusa, ale także jego ciało. Kiedy ludzie patrzyli na niego, na jego stygmaty, kojarzyli go z Jezusem. Wiedzieli, że to jest człowiek Boży – mówił kapłan. Zachęcał do takiego życia, by ktoś patrząc na nas, mógł powiedzieć, że jesteśmy podobni do Jezusa.

Czwarta rada Ojca Pio jest taka, by podejmować rozważania o wieczności. Świat i życie to czas walki, a niebo to czas zapłaty, wypoczynku i nagrody. Ojciec Pio nie łudził się, że od świata otrzyma pochwały. Otrzymał cierpienia, opuszczenia, trudy, zmęczenie. A nawet kary od przełożonych zakonnych i kościelnych. Ale trwał dzielnie przy Jezusie.

– To jest niesamowity święty, który inwestował w Pana Boga, był bogaty przed Bogiem, bo wiedział, że życie ludzkie się zaczyna, ale nigdy się nie kończy. Dusza idzie do wieczności a chcemy, żeby to była wieczność z Panem Bogiem – nauczał o. Krawiec.

Ostatnią, piątą zasadą naszego życia według Ojca Pio było: Patrz na Jezusa ukrzyżowanego a krzyże życia będą lżejsze. Kiedy Ojciec Pio cierpiał a widział, że Jezus również cierpiał, jego cierpienia stawały się mniejsze.

Reklama

O. Krawiec wytłumaczył też, dlaczego Ojciec Pio nosił stygmaty. Kiedy w widzeniu mistycznym patrzył na cierpiącego Pana Jezusa, prosił Go, by podzielił się tym cierpieniem. Został wysłuchany nie tak jak chciał, bo dostał stygmaty. Prosił więc Pana Jezusa, by te zewnętrzne znaki nie były widoczne, jedynie wewnętrzny ból, by uchronić się przed wzrokiem świata i nie budzić ciekawości. Pan Jezus cofnął te stygmaty, ale osiem lat później Ojciec Pio znowu je otrzymał i nosił je 50 lat.

– To był święty, który nie szczędził siebie – powtarzał o. Krawiec, przytaczając sytuacje wielogodzinnych spowiedzi i cierpień znoszonych w intencji innych.

– Kiedy uciekamy się pod opiekę świętych, to ich prosimy: Wspomóżcie nas swoimi modlitwami przed Bogiem, orędujcie za nami, byśmy mądrze przeszli przez to życie doczesne i przygotowali się do spotkania w wieczności z Bogiem – podkreślał kapłan i zachęcał do zainteresowania się postacią świętego i do wchodzenia do grup modlitwy Ojca Pio, których on był założycielem.

Po Eucharystii wierni otrzymali indywidualne błogosławieństwo relikwią – rękawicą, którą nosił Ojciec Pio.

2024-04-22 16:00

Ocena: +7 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ziobro wygłosił oświadczenie: Tusk okazał się być "zgniecionym naleśnikiem"

2025-01-31 13:31

[ TEMATY ]

Zbigniew Ziobro

PAP/Paweł Supernak

Premier Donald Tusk znowu okazał się być miękiszonem i "zgniecionym naleśnikiem" - ocenił b. minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro przed salą sejmową, w której miał zostać przesłuchany przez komisję śledczą ds. Pegasusa. Po zakończeniu oświadczenia, Ziobro opuścił budynek sejmowy.

W piątek Ziobro miał zostać zatrzymany i przymusowo doprowadzony na posiedzenie sejmowej komisji śledczej ds. Pegasusa zaplanowaną na godz. 10.30. Jednak Ziobro został zatrzymany dopiero po godz. 10.30 w siedzibie Telewizji Republika, po tym, jak udzielił wywiadu na żywo. W związku z tym, komisja śledcza przegłosowała wniosek o karę porządkową w postaci 30-dniowego aresztu dla świadka i zakończyła posiedzenie. Ziobro został doprowadzony do budynku sejmowego, w którym znajduje się sala posiedzeń komisji ds. Pegasusa i przebywał tam przez długi czas.
CZYTAJ DALEJ

Krapkowice: mężczyzna dostał się przed ołtarz i zakłócał przebieg Mszy św.

2025-01-30 13:11

[ TEMATY ]

Msza św.

policja

BP KEP

Do niecodziennej sytuacji doszło w piątkowy wieczór podczas odprawianej Mszy świętej. Mężczyzna po wejściu do jednego z kościołów w Krapkowicach, zakłócił obrządek aktu religijnego. Sprawca najpierw odpalił papierosa, a następnie zaczął krzyczeć. Został wyprowadzony ze świątyni. Policjanci ustalili jego tożsamość. Za taki czyn grozi mu kilka lat pozbawienia wolności - informuje krapkowicka policja.

W piątkowy wieczór około godziny 18:30 krapkowiccy policjanci zostali wezwani do jednego z kościołów w Krapkowicach, gdzie miał znajdować się mężczyzna, który zakłócał uroczystości religijne. Mundurowi ustalili, iż podczas odprawianej Mszy świętej, mężczyzna dostał się przed ołtarz i zakłócał przebieg nabożeństwa poprzez głośne krzyki. Dodatkowo miał odpalić papierosa podczas obrządku aktu religijnego.
CZYTAJ DALEJ

Jest zawiadomienie ws. możliwości popełnienia przestępstwa przez minister Nowacką

2025-01-31 19:48

[ TEMATY ]

Barbara Nowacka

PAP/Leszek Szymański

Kandydat na prezydenta RP, europoseł Grzegorz Braun złożył zawiadomienie ws. możliwości popełnienia przestępstwa przez minister edukacji Barbarę Nowacką. Szefowa MEN w 80. rocznicę wyzwolenia obozu Auschwitz-Birkenau powiedziała, że obozy koncentracyjne budowali „polscy naziści”. Rzecznik resortu tłumaczył słowa minister przejęzyczeniem.

Zawiadomienie do prokuratury złożył w tej sprawie europoseł Grzegorz Braun.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję