W dn. 22-24 marca w kościele księży michalitów na toruńskich Rybakach odbyły się po raz drugi ogólnotoruńskie rekolekcje dla nauczycieli oraz pracowników administracji, w których uczestniczyło ok. 200 osób. Rekolekcje prowadził ks. prof. dr hab. Maciej Bała - prodziekan Wydziału Filozofii Chrześcijańskiej na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. Tematem rekolekcji było posłannictwo nauczyciela-wychowawcy jako apostoła troski o życie. Najważniejszą rzeczą, którą można dzisiaj ofiarować drugiemu, jest czas, szczególnie w kontekście troski o życie. Człowiek to nie tylko fizyczność, lecz także duch, życie duchowe, na co zwrócił uwagę rekolekcjonista. Jakość życia chrześcijańskiego określają trzy cnoty kardynalne: wiara, nadzieja i miłość, i na tych cnotach Ksiądz Profesor skupił się w czasie rekolekcji.
W pierwszym dniu rekolekcji rozważania dotyczyły wiary. Wiara nie w coś, ale dzięki komuś, jest fundamentem świata. Religijność jest jednym z przejawów wiary. Najważniejsze to wierzyć komuś - świadkowi, osobie, której ufamy. Podstawą wiary chrześcijańskiej są życie, męka i śmierć Chrystusa. Człowiek potrzebuje modlitwy, aby pozwolił Bogu działać w swoim życiu. Nie ma jednej, najlepszej modlitwy, ważne jest, aby się modlić - wskazał rekolekcjonista. Kryzys wiary nie jest tragedią, dojrzały chrześcijanin może zmagać się z kryzysem, a dojrzała wiara pozwala go przezwyciężyć.
W drugim dniu rozważań Ksiądz Maciej podjął tematykę nadziei chrześcijańskiej, opierając się na tekstach Benedykta XVI i św. Tomasza z Akwinu. Najważniejszą nadzieją chrześcijanina jest nadzieja życia wiecznego, bo jesteśmy zagrożeni śmiercią. Nadzieja jawi się zawsze tam, gdzie nam coś zagraża. Jest szukaniem dobra tu i teraz, dobra w którym mamy się zakorzenić. Przeciwnikiem nadziei jest rozpacz, która nie widzi dobra ani możliwości uczynienia go. Chrześcijanin nie powinien popaść w rozpacz. Druga nadzieja, którą żyje chrześcijanin, to nadzieja zbawienia wszystkich ludzi. W modlitwie powinniśmy prosić o zbawienie.
W trzecim dniu rekolekcji refleksja dotyczyła specyfiki miłości chrześcijańskiej. Wyróżnikiem tej miłości jest miłość Boga do człowieka i człowieka do nieprzyjaciół. Żadna miłość nie jest oczywista, a jej pierwszym wyrazem jest adoracja. Adoracja jest zachwytem Bogiem, widzi w nas dobro. Jedyne spojrzenie Boga na człowieka to spojrzenie z miłością. Ona pozwala poznać człowieka. Miarą sprawiedliwości jest bezwarunkowa miłość Boga. Miłość do nieprzyjaciół nie jest uczuciem - to postawa, a nie emocje. Polega na tym, że na zło nie odpowiadamy złem, tylko dobrem. Zło przykleja się do człowieka. Przebaczyć to nie zapomnieć. Przebaczyć to zacząć życzyć dobra temu, kto nas skrzywdził. Rekolekcjonista zwrócił uwagę, że nie można nikogo zmusić do miłości. Człowiek człowiekowi nie może nakazać miłości. Tylko Bóg nakazuje miłość. Miłość zna tylko czas teraźniejszy - kochać to znaczy tu i teraz, nie dawniej, nie kiedyś, tylko teraz. Obfita miłość Boga wylewa się i na złych, i dobrych.
Oprawę muzyczna zapewniali: w niedzielę - chór z Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu pod dyrekcją Damiana Labiaka; w poniedziałek - Orkiestra Kameralna Zespołu Szkół Muzycznych im. K. Szymanowskiego w Toruniu pod dyrekcją Piotra Dołęgowskiego; we wtorek - dr Elżbieta Szczurko. Organizatorami rekolekcji byli: ks. Piotr Rutkowski - diecezjalny duszpasterz nauczycieli diecezji toruńskiej, Przemysław Przybylski - metodyk z Toruńskiego Ośrodka Metodycznego Doskonalenia Nauczycieli w Toruniu oraz księża michalici. Patronat honorowy objął dyrektor Wydziału Edukacji Urzędu Miasta w Toruniu Anna Kłobukowska.
Pomóż w rozwoju naszego portalu