Msza święta pogrzebowej sprawowana była w kościele pw. Chrystusa Króla we Wrocławiu. Przewodniczył jej ks. Piotr Lorek, wikariusz Inspektora Prowincji Wrocławskiej, a homilię wygłosił ks. Bolesław Kaźmierczak, proboszcz parafii św. Jana Bosko w Poznaniu. Podczas Eucharystii czytana była Ewangelia ukazująca uczniów idących z Jerozolimy do Emaus, którzy w drodze spotkali Jezusa. Do tych słów nawiązał także ks. Kaźmierczak podkreślając, że uczniowie pełnili ważną misję w przekazaniu prawdy o zmartwychwstaniu. Kaznodzieja nawiązał także do osoby zmarłego kapłana. - W naszych sercach jest wiele wspomnień po nieżyjącym już ks. Jerzy, który posługiwał tutaj przez wiele lat. Wspominamy jego piękną pracę w Lubinie, w Twardogórze, posługę pośród młodzieży i studentów w kościele pw. św. Michała Archanioła we Wrocławiu. Organizował koncerty, na które przychodzili ludzie. Będąc proboszczem u św. Michała Archanioła zapoznał się z życiem św. Teresy Benedykty od Krzyża. Bardzo się zaangażował i to on przyczynił się do tego, że powstała kaplica Edyty Stein w kościele na Ołbinie – zaznaczył ks. Kaźmierczak dodając: - Ksiądz Jerzy założył Towarzystwo im. Edyty Stein. Zabiegał o to, aby dom Edyty Stein przy ul. Nowowiejskiej był otwartym miejscem spotkań. Organizował tam wykłady.
W czasie homilii podkreślone zostało także zaangażowanie duszpasterskie tego kapłana. Oczywiście był bardzo zaangażowany także w remonty, budowy kościołów salezjańskich, lecz mocno zaangażował się we wspólnoty neokatechumenalne, czego wyrazem było życzenie w testamencie, aby te wspólnoty włączyły się w Liturgię. Na koniec ks. Kaźmierczak podkreślił, że życie ks. Jerzego było odtworzeniem życia Jezusa Chrystusa, czy to poprzez posługę kapłańską, czy przeżywane cierpienie pod koniec życia.
Po skończonej Mszy świętej trumna z ciałem zmarłego kapłana została złożona w grobowcu księży salezjanów na wrocławskim cmentarzu św. Wawrzyńca we Wrocławiu przy ul. Bujwida.
Pomóż w rozwoju naszego portalu