Reklama

Niedziela Wrocławska

Katedra pw. św. Jana Chrzciciela we Wrocławiu

Adorować to postawić Boga w centrum życia

Drugi dzień II Kongresu Wieczystej Adoracji rozpoczął się w katedrze pw. św. Jana Chrzciciela we Wrocławiu. Eucharystii przewodniczył abp Józef Kupny, metropolita wrocławski.

ks. Łukasz Romańczuk

Abp Józef Kupny, metropolita wrocławski

Abp Józef Kupny, metropolita wrocławski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W homilii abp Józef Kupny wyjaśnił, czym jest adoracja Najświętszego Sakramentu. - Odkrywamy adorację jako wymóg wiary. Adorować to postawić Boga w centrum życia, to nadać wszystkim sprawom właściwy porządek, stawiając Boga na pierwszym miejscu. W życiu wiarą nie wystarczy sama wiedza teologiczna, potrzeba Go spotkać i adorować. Na niewiele zdadzą się nasze wiadomości z zakresu życia religijnego czy zdolności duszpasterskie, jeśli nie padamy na kolana. Wiara jest relacją z żywą osobą, którą się kocha. Stając twarzą w twarz z Jezusem poznajemy Jego oblicze. Adorując odkrywamy dzieje miłości z Bogiem, w którym nie wystarczają idee, ale trzeba Go postawić na pierwszym miejscu, tak jak stawia się osobę, którą kochamy. Taki właśnie musi być Kościół, adorujący i zakochany w Jezusie, swoim Oblubieńcu - wskazał. abp Kupny i dodał: - Trwanie na kolanach przed Jezusem jest lekarstwem na podziały w Kościele. Dzisiaj chcemy rozważać, że adoracja czyni jedność w Kościele. Przez adorację dokonuje się wyzwolenie z największego niewolnictwa, uzależnienia do nas samych.

Reklama

Metropolita wrocławski wyjaśnił także, czym jest adorowanie. - Adorować to uznać pierwszeństwo Bożych planów, uznać swoją przynależność do Boga. Adorować to znaczy spotkać Jezusa bez listy próśb, ale z tym jednym pragnieniem, aby z Nim przebywać. Tam ma nam towarzyszyć pragnienie przebywania z Jezusem. Gdy adorujemy pozwalamy Jezusowi nas uzdrawiać i przemieniać. Adorując dajemy Panu możliwość przemienienia nas Jego miłością, rozjaśniania naszych ciemności, dodawania sił w różnych doświadczeniach. Adorować to zmierzać ku temu, co jest najistotniejsze w naszym życiu. Adorując uczymy się odrzucania tego, co nie należy czynić, czyli odrzucanie bożka pieniądza, materializmu, sukcesu. Uczymy się też uniżać przed Bogiem, a wspaniałość życia nie polega na posiadaniu, ale pomaganiu - mówił abp Kupny, dodając: - Cały Kościół powinien zwrócić większą uwagę na adorowanie Pana Jezusa. Trzeba dbać, aby w naszym życiu i wspólnotach istniał odpowiedni czas i przestrzeń, bo adoracja zmienia nasze życie. Adorując trzeba otworzyć się na działanie Ducha Świętego i uznać, że Jezus jest najważniejszy i pozwolić Mu prowadzić nas. Trzeba mieć czas dla Boga, wtedy odczujemy, że jest blisko nas, a wtedy odczujemy, że patrzy na nas.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Arcybiskup Kupny przywołał świadectwo papieża Franciszka związane z jego postawą na adoracji Najświętszego Sakramentu Metropolita wrocławski zachęcił także nawet do krótkiej adoracji, a wspominając swoje dzieciństwo mówił, jak nawet przechodząc obok kościoła wchodził do niego na krótką modlitwę i adorację Pana Jezusa. Metropolita wrocławski ubolewał także nad tym, że wiele kościołów w ciągu dnia jest pozamykanych i nie ma możliwości wejścia do nich na modlitwę. - Wielu ludzi oduczyło się nawiedzenia Najświętszego Sakramentu. Może trzeba wejść na jedną chwilę, ale pamiętajmy, że trzeba dać czas Bogu i wszystko to, co mamy nagromadzone w głowie, musi się wyciszyć, żebyśmy mogli później całą naszą uwagę i myśl skierować ku Chrystusowi. Trzeba dać czas Bogu i mieć Go w zasięgu wzroku, aby dał nam siłę do dawania świadectwa wiary. Nie jest to wiele słów, ale przełożenie Ewangelii na konkret codziennego życia i wskazywać w nim na Jezusa Chrystusa - zaznaczył.

Kaznodzieja przywołał słowa kard. Ratzingera: “Jeśli nie będziemy ludźmi wsłuchanymi w Boga, będziemy mieli różne pomysły na Kościół, a jeśli przyjmie się taki styl, to każda grupa wymyśli sobie swój kościół i wtedy credo zamieni się w “my sądzimy” albo “nam się wydaje”. I wtedy jest już po Kościele.”

Reklama

Adoracja wypływa z Eucharystii, -Ta dzisiejsza uroczystość zachęca nas do kontemplowania rzeczywistej obecności Jezusa Chrystusa w sakramencie ołtarza. Trzeba na nowo sobie uświadomić, że istnieje ścisły związek między celebracją Eucharystii, a adoracją. Msza święta jest bowiem największym aktem adoracji Kościoła - mówił abp Kupny, przywołując słowa św. Augustyna: “Niech nikt nie spożywa tego ciała, jeśli Go najpierw nie adorował”. - Adoracja poza Mszą świętą przedłuża i umacnia to, co wydarzyło się podczas Liturgii i umożliwia pełne przyjęcie Chrystusa.

Na zakończenie metropolita wrocławski zachęcił do adorowania Pana Jezusa w Najświętszym Sakramencie i wyraził słowa uznania dla instytutów życia konsekrowanego i bractw, które poświęcają się w sposób szczególny adoracji.-Przypominają one nam o centralnym miejscu Chrystusa w życiu człowieka i całego Kościoła - mówił hierarcha, dodając: - Zachęcam też, aby adoracja wspólnotowa miała stosowną i godną formę, przewidującą odpowiednią ilość czasu na ciszę i rozważanie słowa Bożego. Nie może być tak, że w trakcie adoracji cały czas coś śpiewamy, mówimy. Jak chcesz usłyszeć głos Pana Jezusa, jak ty stale śpiewasz? Trzeba znaleźć czas na ciszę i słuchanie Bożego słowa. W dzisiejszym rozkrzyczanym świecie potrzeba nam odzyskać wyciszenie i skupienie. Adoracja pozwala nam czynić to, koncentrując się nie na własnym “ja”, ale w obecności “Ty”, jakim jest Jezus, Bóg nam bliski.

Drugi dzień wykładowy rozpocznie się o godz. 10:45 w auli Papieskiego Wydział Teologicznego we Wrocławiu. Jutro [niedziela] Mszy św. w katedrze wrocławskiej o godz. 13:00 będzie przewodniczył kard. Sarah.

2024-05-11 09:47

Ocena: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nie atakuj mnie swoim ateizmem

2025-01-31 06:03

[ TEMATY ]

korepetycje z oświaty

Andrzej Sosnowski

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

Reforma edukacji to jak remont starego domu – niby ma być lepiej, ale na końcu okazuje się, że sufit przecieka, ściany się sypią, a ekipa budowlana zapomniała podłączyć wodę. W ramach najnowszych „poprawek” do systemu oświaty już postanowiono ograniczyć lekcje religii i wyrzucić z podstawy programowej niektóre lektury. W zamian uczniowie dostaną więcej edukacji seksualnej – bo najwyraźniej znajomość „Pana Tadeusza” nie jest tak ważna jak umiejętność rozpoznania 57 płci Cóż, postęp nie zna litości. Wszystko w imię „neutralności” i „nowoczesności”. Czy jednak na pewno chodzi o neutralność? Czy przypadkiem nie jest to kolejna odsłona walki z wartościami, które przez lata stanowiły fundament naszego wychowania?

W nowoczesnym świecie liczą się kompetencje przyszłości: programowanie, znajomość języków obcych, umiejętność przetrwania w korporacyjnym open space. Religia? To przecież tylko strata czasu! Zresztą, kto dziś potrzebuje duchowości, refleksji nad sensem życia, wartości? Likwidacja jednej lekcji religii tygodniowo to krok ku „neutralności światopoglądowej”. Neutralności, która polega na tym, że wszyscy musimy myśleć w jeden, jedynie słuszny sposób. Przecież nikt nikogo nie zmuszał do chodzenia na religię – można się wypisać. To prostsze niż rezygnacja z matematyki czy WF-u. Ale teraz dla równowagi trzeba sprawić, by także ci, którzy chcą na nią chodzić, mieli trudniej. Nieważne, że zgodnie z preambułą ustawy z dnia 14 grudnia 2016 r. Prawo oświatowe nauczanie i wychowanie ma respektować chrześcijański system wartości i służyć rozwijaniu poczucia poszanowania dla polskiego dziedzictwa kulturowego.
CZYTAJ DALEJ

Będzie proces beatyfikacyjny kard. Gantina z Beninu

2025-01-31 14:22

[ TEMATY ]

beatyfikacja

Fotograf des Vatikan/commons.wikimedia.org

Bernardin Gantin

Bernardin Gantin

Konferencja biskupia włoskiego regionu Lacjum wyraziła zgodę na rozpoczęcie procesu beatyfikacyjnego i kanonizacyjnego kard. Bernardina Gantina - długoletniego prefekta Kongregacji ds. Biskupów i dziekana Kolegium Kardynalskiego, jednej z najwybitniejszych postaci Kościoła katolickiego ostatnich czasów, nie tylko w Afryce.

Bernardin Gantin urodził się 8 maja 1922 r. w miejscowości Toffo na terenie stołecznej archidiecezji Kotonu w dawnym Dahomeju (obecnie Benin). Jego ojciec był pracownikiem kolei żelaznej, co znalazło odzwierciedlenie w jego nazwisku, które w języku miejscowym oznacza „żelazne drzewo” i w jego herbie biskupim. Po studiach w swym kraju ojczystym i na Papieskim Uniwersytecie Urbanianum w Rzymie 14 stycznia 1951 roku w Kotonu przyjął święcenia kapłańskie, po czym pracował duszpastersko w swej archidiecezji, a następnie kontynuował studia w Rzymie.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Dziwisz: miłość jest kluczem do zrozumienia Jana Pawła II

2025-01-31 18:41

[ TEMATY ]

miłość

kard. Stanisław Dziwisz

św. Jan Paweł II

Karol Porwich/Niedziela

Kard. Stanisław Dziwisz

Kard. Stanisław Dziwisz

Kluczem do zrozumienia życia, osobowości i rozległej działalności Karola Wojtyły - Jana Pawła II była i jest miłość, jaką odpowiedział na miłość Odkupiciela - mówił kard. Stanisław Dziwisz w homilii podczas Mszy św. przy grobie papieża-Polaka.

Wieloletni osobisty sekretarz papieża Polaka modlił się w piątek rano w Bazylice Watykańskiej wraz z pielgrzymami, odwiedzającymi świątynię i groby papieskie w Roku Świętym.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję