Reklama

Felietony

Czy pozwolimy sobie zabrać wolność religijną?

„Sejm RP wyraża zaniepokojenie decyzjami, które godzą w wolność wyznania, lekceważą prawa i uczucia ludzi wierzących oraz burzą pokój społeczny”. Nie, nie jest to fragment uchwały Sejmu z czasu kadencji Prawa i Sprawiedliwości, ale dokument podpisany przez marszałka Sejmu, Bronisława Komorowskiego z Platformy Obywatelskiej w 2009 roku, jako stanowisko krytyczne polskich posłów wobec wyroku Europejskiego Trybunału Praw Człowieka „kwestionującego podstawy prawne obecności krzyży w klasach szkolnych we Włoszech”.

[ TEMATY ]

wolność religijna

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W wydanej wówczas uchwale polski Sejm zwrócił się do parlamentów państw członków Rady Europy „o wspólną refleksję nad sposobami ochrony wolności wyznania w duchu wspierania wartości będących wspólnym dziedzictwem narodów Europy.”

Gdzie jest ta refleksja teraz, gdy ważny polityk głównej partii rządzącej i prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski zabiera krzyże z biurek urzędników? Znikną one nie tylko ze ścian, ale też z biurek urzędników. O sprawie poinformowała „Gazeta Wyborcza”, powołując się na wewnętrzne rozporządzenie podpisane przez prezydenta stolicy Rafała Trzaskowskiego, pisząc z dumą, że „Warszawa jako pierwsze miasto w Polsce zakazuje krzyży w urzędzie, a urzędnikom eksponowania symboli religijnych na biurkach”. Co ciekawe w tym samym rozporządzeniu nakazuje się urzędnikom zwracać do petentów zgodnie z płcią, którą zadeklarują. Co w sytuacjach, gdy w poniedziałek obywatel przyjedzie i każe mówić do siebie „on”, a w środę już „ona”? Na takie sytuacje ideolodzy nie znaleźli odpowiedzi. Normalność ma się dostosować do dziwactw i już.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Problem w tym, że takie rozporządzenia nie tylko uderzają w polską tożsamość, która jest nierozerwalnie związana z katolicyzmem, ale łamią Konstytucję RP (art. 53) i Kartę Praw Podstawowych Unii Europejskiej (art. 10). „Każdy ma prawo do wolności myśli, sumienia i religii. Prawo to obejmuje wolność zmiany religii lub przekonań oraz wolność uzewnętrzniania, indywidualnie lub wspólnie z innymi, publicznie lub prywatnie, swej religii lub przekonań poprzez uprawianie kultu, nauczanie, praktykowanie i uczestniczenie w obrzędach.” Te dwa istotne źródła prawa mówią jasno, że obywatele mają prawo do „uzewnętrzniania indywidualnie lub wspólnie z innymi, publicznie lub prywatnie” i żadna korekta linii politycznej tej, czy innej władzy nie może być pretekstem, żeby omijać te zapisy. Chyba, że zbierze się większość konstytucyjna zdolna i chcąca zmienić zapisy Konstytucji, ale do czasu, gdy takiej większości nie ma, a co za tym idzie – nie ma takiej woli narodu, takie działania są nie tylko wrogie wobec religii, ale demokracji i praworządności.

Kościół w historii Polski

Podziel się cytatem

Jak bardzo katolicyzm związany jest z historią naszego kraju opisał w swojej uchwale Senat… również za rządów Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego, a dokładnie 4 lutego 2010 r. W dokumencie podpisanym przez marszałka Bogdana Borusewicza napisano:

„Krzyż, główny symbol chrześcijaństwa, które przyniosło Europie regułę poszanowania praw jednostki oraz zasady równości, wolności i tolerancji, towarzyszył Polsce we wszystkich ważnych chwilach jej dziejów. W czasach trudnych, podczas rozbiorów, wojen i okupacji Kościół Katolicki niósł pomoc potrzebującym bez względu na wyznanie i był miejscem zachowania pamięci narodowej, a Krzyż stawał się symbolem nie tylko chrześcijaństwa i jego wartości, ale też tęsknoty za wolną Ojczyzną.”. Uchwała kończy się jasną i dobitną deklaracją, że „wszelkie próby zakazania umieszczania Krzyża w szkołach, szpitalach, urzędach i przestrzeni publicznej w Polsce muszą być poczytane za godzące w naszą tradycję, pamięć i dumę narodową.”

Piękne słowa, jakże prawdziwe i mądre w swoim przekazie. Szkoda, że tak odbiegające od tego co później zaczęła głosić ta formacja. Dzisiejsza walka z katolikami nie powinna być jednak zaskoczeniem dla tych, którzy uważnie obserwowali co się działo w czasie, gdy Janusz Palikot wiódł prym w polityce. To właśnie wtedy, występując jako forpoczta partii rządzącej, która jednak nie chciała ryzykować otwartej wojny z Kościołem – sprawdzał granice, które później krok po kroku były przekraczane. Podobnie należało rozumieć słowa Sławomira Nitrasa, który mówił na imprezie Rafała Trzaskowskiego, Campus Polska, o potrzebie „opiłowywania katolików”. Tłumaczył się później, że wcale nie miał na myśli tego, co powiedział, ale prawda po kilku latach wyszła na jaw. Pytanie, co my z nią zrobimy.

2024-05-18 07:00

Ocena: +11 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kto przeprosi panią Annę?

[ TEMATY ]

punkt widzenia

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

„Anna Michalska została odwołana z funkcji rzeczniczki prasowej Straży Granicznej. Była twarzą kryzysu na granicy Polsko-Białoruskiej. Zasłynęła zdaniem „Dzieci z Michałowa? Mój ulubiony temat” – komunikat takiej treści 25 stycznia br. wyrzucił z siebie pan Artur Molęda z TVN24.

Cóż, w „uśmiechniętej Polsce” musimy się przyzwyczaić, że o takich zmianach kadrowych dowiadujemy się od „zaprzyjaźnionej stacji”, nawet jeśli akurat w tej sprawi przekazanie informacji o odwołaniu kpt. Michalskiej akurat przez TVN24 to wyjątkowa potwarz, biorąc pod uwagę to co wyprawiała ta stacja w czasie ruskiej operacji na polskiej granicy z Białorusią. Jego treść to kolejny element tej polityki dezinformacyjnej, bo „dzieci z Michałowa” tak cynicznie wykorzystane przez polityków ówczesnej opozycji były tak częstym tematem „pytań” zaprzyjaźnionych reporterów, że kiedyś kpt. Michalska rzuciła „mój ulubiony temat”, co zostało perfidnie wykorzystane przeciwko niej.
CZYTAJ DALEJ

Abp Delville: Papież pomaga młodym, którzy ponownie interesują się wiarą

Wizyta Papieża w Belgii jest szczególnie ważna dla młodych pokoleń, które na nowo interesują się wiarą. Wskazuje na to w rozmowie z Radiem Watykańskim arcybiskup Liège. Zauważa on, że w przestrzeni publicznej Kościół jest postrzegany przede wszystkim przez pryzmat skandali. W nowych pokoleniach tymczasem powraca zainteresowanie chrześcijańską wiarą, a obecność Papieża przywraca jej wiarygodność – mówi abp Jean-Pierre Delville.

Zauważył, on, że w ubiegłym roku odnotowano w Belgii znaczący wzrost liczby chrztów dorosłych. W dużej mierze byli to ludzie młodzi. „Istnieje więc zainteresowanie wiarą chrześcijańską w społeczeństwie, które traci orientację lub które pada ofiarą na przykład narkotyków czy obaw o przyszłość, zwłaszcza ze względów ekologicznych”.
CZYTAJ DALEJ

Belgia: Beatyfikacja Anny od Jezusa de Lobera y Torres

W niedzielę 29 września podczas Mszy św. na Stadionie Króla Baldwina w Brukseli Franciszek ogłosi błogosławioną Annę od Jezusa de Lobera y Torres, żyjącą na przełomie XVI i XVII wieku hiszpańską karmelitankę bosą, która prawie 20 lat spędziła w Belgii. Założyła tam kilka klasztorów swego zakonu w duchu reform, wprowadzonych do Karmelu przez św. Teresę od Jezusa, z którą łączyła ją głęboka przyjaźń.

Anna (Ana) de Lobera y Torres urodziła się 25 listopada 1545 w Medina del Campo na terenie dzisiejszej hiszpańskiej wspólnoty autonomicznej Kastylia i León. Ponieważ przyszła na świat jako głuchoniema i obawiano się o jej życie, ochrzczono ją tuż po urodzeniu. Zaczęła mówić dopiero w wieku 7 lat. Gdy miała kilka miesięcy, zmarł jej ojciec, którego nie zdążyła poznać. Miała starszego brata Cristobala (Krzysztofa), który został jezuitą. Gdy dziewczynka miała 9 lat, zmarła jej matka i dwojgiem dzieci zaopiekowała się babcia ze strony matki. W rok później, w 1555 Anna złożyła ślub czystości, wbrew oczekiwaniom swej opiekunki, która chciała wydać ją za mąż. Po dalszych 4 latach wraz ze swym bratem przeniosła się do Plasencii w dzisiejszej prowincji Cáceres w zachodniej Hiszpanii, do babci ze strony ojca i tam spędziła 10 lat.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję