Reklama

Miłość wymaga czynu

Niedziela toruńska 32/2009

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Prezentacja encykliki społecznej Benedykta XVI „Caritas in veritate” - „Miłość w prawdzie” odbyła się 7 lipca. Dotyczy ona zasadniczego elementu katolickiej nauki społecznej, mianowicie miłości w prawdzie i poszanowaniu człowieka. Ojciec Święty pisze: „Człowiek jest powołany do integralnego, czyli pełnego rozwoju. Chodzi o taki rozwój, w którym każda osoba ludzka dojrzewa do pełni człowieczeństwa w myśl zasady «bardziej być, niż więcej mieć». Źródłem tego powołania jest sam Dawca i «Pomysłodawca» ludzkiego życia. Dlatego to Bóg, a nie sam człowiek, wyznacza właściwy cel naszego rozwoju. Jego centralnym kierunkiem jest miłość”.
W prezentacji encykliki zostało podkreślone, że Ojciec Święty przypomina, iż miłość „w prawdzie stanowi prawdziwą treść relacji osobistej człowieka z Bogiem oraz z bliźnimi. Bez prawdy miłość staje się sentymentalizmem i jest jak pusta skorupa, którą można dowolnie napełniać. Staje się łupem emocji, słowem nadużywanym i zniekształcanym, aż po nabranie przeciwnego znaczenia”.
Trwają wakacje, trwa czas pielgrzymek, różnorakich spotkań rodzinnych i przyjacielskich, urlopów i obozów. Możemy powiedzieć: czas przeżywania wspólnoty z ludźmi, których znamy, i poznawania nowych przyjaciół. Pan Bóg, używając słów Namiestnika Chrystusa, jest „Pomysłodawcą” także tych naszych wakacyjnych spotkań, On w swej Bożej Opatrzności je planuje, On podsuwa nam pomysły i projekty. Od nas zależy jednak, czy będzie to czas wypełniony „miłością w prawdzie”, czy też tylko namiastką miłości. Sprawę miłości w prawdzie wyjaśnia prosto patronka z Jabłonowskiego Wzgórza, bł. Matka Maria Karłowska. Najpierw przypomina, że „Bóg nas stworzył, abyśmy Mu służyli”. Dalej tłumaczy: „Jeżeli kochamy Boga, powinniśmy chcieć Mu służyć. Miłość wymaga czynu!”. Jakże wymowne są te słowa i jak bardzo aktualne w wakacyjnym czasie bycia razem, bo w jaki sposób damy dowód służby Bogu, jeśli nie przez służbę bliźniemu, przez czynną miłość ofiarowaną tym, co są obok nas? Matka Maria mówi: „Miłość, która by nie mogła dawać dowodów miłości, żyłaby w męczarni. Takie poświęcenie wyrasta z prawdziwej miłości, jak owoc wyrasta z kwiatu”. Możemy powiedzieć, że to jest właśnie miłość w prawdzie.
Według św. Tomasza - wyjaśnia nasza Patronka - „miłość jest najpierwszym z darów i źródłem wszystkich innych. Jeżeli daje się ten pierwszy, wszystkie inne prędko za nim idą. I jakże byśmy śmieli mówić, że kochamy Boga i bliźniego, kiedy nic albo prawie nic dla Niego byśmy nie czynili? Mówić tak byłoby kłamstwem, a wierzyć temu - złudzeniem i nieszczęściem! Miłość namiętnie lubi usługiwać - i kto lepiej to potrafi, jak ona? W jakim czasie, jakim sposobem - na tym jej nie zależy; byleby mogła coś zrobić dla bliźniego, to już jest szczęśliwa”.
Błogosławiona podaje, że „należy szanować siebie nawzajem i uważać za szczęście okazję przyniesienia innym pomocy w potrzebie i oddania jakiejś usługi, nawet najpokorniejszej. Miłość każe nam odczuwać szczęście i nieszczęście innych jak swoje własne. Miłość dopomaga wszelkiemu dobru. Miłość - jak mówi dalej Matka Maria - jest mocą słabych, uzdrowieniem chorych, pociechą stroskanych, pomocą potrzebujących. Miłość miękczy zatwardziałe serca, tłumi błędy i zabija występki, poprawia przewrotnych, jednoczy ludzi w prawdziwym braterstwie. Ten, kto rozkazał kochać bliźniego, nie wyłączył nikogo: ani grzesznego, ani ubogiego, ani obcego, ani nieprzyjaciela. Dlatego miłością i sprawiedliwością należy otoczyć wszystkich”.
Przypomnijmy jeszcze raz słowa Błogosławionej: „Miłość wymaga czynu! Królestwo czynu - poucza Matka Karłowska - jest podobne do pochodni, która sama się trawi, by rozsyłać światło na wszystkie strony, a jej promieniom nie szkodzą ani ciemności, ani brzydota miejsc, które oświeca. Na tym polega miłość w prawdzie, która jest jedyną prawdziwą miłością. Tylko ona daje nam szansę na życie wieczne w domu Ojca. Człowiek póty jedynie na życie wieczne zasługiwać może - wyjaśnia Matka Maria - póki żyje na ziemi. Utrzymanie więc życia, tak własnego, jak i bliźnich, należy do koniecznych obowiązków. Dlatego trzeba szczerze troszczyć się także o doczesne potrzeby bliźnich. To właśnie ich potrzeby powinniśmy uważać za najbogatsze kopalnie złota, z których własne dusze wzbogacamy”.
Przed nami jeszcze dalsze dni wakacyjnej wspólnoty z bliźnimi. Opatrzność Boża daje nam ten czas, abyśmy mogli spojrzeć na swoją miłość, ocenić jej charakter, dokonać weryfikacji i uczynić ją miłością w prawdzie, aby jako taką dawać ją tym, którzy są obok nas, i z którymi będziemy się spotykać. Niech powyższe rozważania Błogosławionej pomogą nam zrozumieć, że warto i trzeba dzielić się taką właśnie miłością. Prośmy Pana Boga słowami bł. Matki Marii: „Oto jestem, Panie, na spełnienie wspaniałomyślnego przedsięwzięcia, jakim mnie natchnąłeś! Utwierdź moje postanowienia! Wejrzyj na to, co chcę czynić, i niech zstąpi na to ogień Twej miłości”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

"Ja jestem Niepokalane Poczęcie" - najnowszy film od dziś w kinach!

2025-03-14 08:02

[ TEMATY ]

film

Niepokalane Poczęcie

Maryja

Michał Kondrat

Materiał prasowy

Kadr z filmu "Ja jestem Niepokalane Poczęcie”

Kadr z filmu Ja jestem Niepokalane Poczęcie”

Tytuł filmu to słowa, którymi Matka Boża przedstawia się św. Bernadecie w 1858 roku w Lourdes. Dlaczego Maria akurat tak chce być określana? Pełnometrażowa produkcja łączy wypowiedzi światowych ekspertów Pisma Świętego z widowiskowymi scenami fabularnymi z udziałem polskich aktorów.

Producentem i reżyserem jest Michał Kondrat, twórca takich filmów, jak „Prorok”, „Czyściec”, „Miłość i Miłosierdzie” oraz „Dwie Korony”. „Ja jestem Niepokalane Poczęcie” przenosi widzów do czasów ewangelicznych i zbliża ich do zrozumienia tajemnicy Niepokalanego Poczęcia oraz roli Marii w dziele zbawienia.
CZYTAJ DALEJ

30 lat temu zmarł Franciszek Gajowniczek, za którego życie oddał o. Kolbe

2025-03-13 07:06

[ TEMATY ]

św. Maksymilian Kolbe

Franciszek Gajowniczek

pl.wikipedia.org

Franciszek Gajowniczek

Franciszek Gajowniczek

30 lat temu zmarł Franciszek Gajowniczek, za którego w niemieckim obozie Auschwitz życie oddał polski franciszkanin ojciec Maksymilian Kolbe. Odszedł 13 marca 1995 roku. Przeżył 94 lata. Spoczął na cmentarzu klasztornym w Niepokalanowie.

Gajowniczek urodził się 15 listopada 1901 roku we wsi Strachomin koło Mińska Mazowieckiego. Później mieszkał w Warszawie. Miał żonę i dwóch synów. Był zawodowym żołnierzem w stopniu sierżanta. Walczył w kampanii wrześniowej broniąc między innymi twierdzy Modlin. Po jej upadku dostał się 28 września 1939 roku do niewoli, z której zbiegł w październiku. Próbował przedostać się na Węgry, ale został zadenuncjowany do Gestapo przez Słowaczkę. Niemcy uwięzili go w Zakopanem oraz w Tarnowie. 8 września 1940 roku został umieszczony w KL Auschwitz.
CZYTAJ DALEJ

Stolica/ Pogrzeb wokalistki zespołu Alibabki Krystyny Grochowskiej odbędzie się we wtorek

2025-03-14 17:17

[ TEMATY ]

pogrzeb

zmarła

Alibabki

Adobe Stock

Pożegnanie zmarłej wokalistki zespołu Alibabki, Krystyny Grochowskiej, odbędzie się 18 marca o g. 10.40 w kościele na Cmentarzu Bródnowskim - poinformowano w piątek na stronie Związku Artystów Scen Polskich (ZASP).

Krystyna Grochowska z grupy wokalnej Alibabki zmarła w nocy z 10 na 11 marca, w wieku 83 lat. Z zespołem Alibabki była związana od 1964 r.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję