List pożegnalny skierował bp Wiesław Śmigiel, bp toruński przewodniczący Rady ds. Rodziny KEP. – Był to kapłan wielce zasłużony dla rodzin Archidiecezji Wrocławskiej. Przez swoją postawę kapłańską, wierność, kościołowi i troskę o małżeństwa i rodziny zapisał wspaniałą kartę duszpasterstwa rodzin w Polsce. Smutek ludzi wierzących z odejściem bliskich jest otwarty na pocieszenie, a nawet radość płynącą od Chrystusa zmartwychwstałego. Jeśli bowiem wierzymy, że Jezus umarł i zmartwychwstał, to również tych, co umarli w Chrystusie, Bóg wyprowadzi wraz z Nim. Jestem wdzięczny ks. Paszkowskiemu za zaangażowanie w diecezjalne i ogólnopolskie inicjatywy przygotowania do małżeństwa, pogłębienie więzi małżeńskiej i ochrony życia.
Reklama
Mariola Szostkowska, diecezjalna doradczyni życia rodzinnego. - Kiedy podczas ostatnich imienin składaliśmy życzenia zdrowia, długiego życia, powiedziałeś, że długowieczność jest niebezpieczna, bo wszyscy znajomi, przyjaciele odchodzą i później nie będzie miał kto pójść za trumną. Czy widzisz jak licznie nas gromadzisz tutaj? Dokładnie 2 lata temu i 10 dni, mija kiedy tu w katedrze spotkaliśmy się licznie świętując twój jubileusz 50-lecia kapłaństwa., Podziękowaliśmy wtedy za wszystkie dzieła, które dokonałeś jako Duszpasterz Rodzin. Dzisiaj dziękujemy za twoje życie - zaznaczyła Mariola Szostkowska, dodając: - Życie to czas dany nam przez Pana Boga i w jaki sposób go wykorzystamy, zależy od nas. A jak ty wykorzystałeś ten czas? Przez 42 lata byłeś diecezjalnym Duszpasterzem poradnictwa rodzinnego. Kiedy odchodziłeś na emeryturę 104 doradców życia rodzinnego posługiwało w przyparafialnych poradniach pomagając przygotowywać się do małżeństwa. W poradniach, które powstały dzięki twojemu zaangażowaniu wielu specjalistów służyło małżeństwom w kryzysie. W poradni adopcyjnej, którą założyłeś przy wielkim trudzie pracownicy przygotowywali rodziców, a dzięki temu ponad 1200 dzieci zobaczyło swój dom, z którego skorzystało i zostało obdarzonych miłością rodzicielską. Byłeś także dyrektorem studiów nauk o rodzinie. To ty je założyłeś. Bardzo dziękujemy ci za to. Kiedy odszedłeś na emeryturę nie pozostałeś bierny. Służyłeś grupie33 i nam doradcom., Byłeś zawsze otwarty, zawsze doradzałeś i byłeś dla nas. Kiedy po raz ostatni widziałam cię w szpitalu, powiedziałeś: Czuję się dobrze, niedługo wracam do domu, musimy działać, jest jeszcze tyle do zrobienia. Dzisiaj wiemy, że odszedłeś do Pana i z pewnością odbierasz wieniec chwały za to wszystko, co uczyniłeś tu na Ziemi., Jesteśmy Ci wdzięczni za wszystko, co nam uczyniłeś. Pani Mariola przywołała słowa jednej z doradczyń życia rodzinnego, że Pan Jezus umiłował księdza Stanisława, bo zabrał go w dniu Nawiedzenia NMP, a pogrzeb odbywa się w uroczystość NSPJezusa. Na zakończenie padły słowa: - Księże Stanisławie, przyrzekamy, że będziemy kontynuować to dzieło, które rozpocząłeś. Będziemy strzec rodziny polskie przed zakusami złego, będziemy służyć tym, do których Pan nas powołał. Bóg zapłać za wszystko i ufamy, że do zobaczenia w Niebie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Joanna Nyczak, dyrektora wydziału zdrowia i spraw społecznych Urzędu Miejskiego. - Mieliśmy ten zaszczyt, aby przez 30 lat wspólnie realizować projekt doradztwa rodzinnego, którego byłeś inicjatorem, koordynatorem i ekspertem dla wszystkich realizatorów. W imieniu prezydenta Wrocławia - Jacka Sutryka, zespołu wydziału zdrowia i spraw społecznych UM, poradnictwa rodzinnego i Wrocławian, którzy mieli okazję korzystać z owoców twoje pracy, dziękujemy za twoje dzieło, które realizujemy i będziemy umacniać. Twoja pracowitość, determinacja i skromność jest wzorem dla nas wszystkich. Skromny kapłan, wielki człowiek, ratujący rodziny w kryzysie i zawsze ufający, że warto czynić dobro dla innych.
Reklama
W imieniu dyrektorów poradni rodzinnych Archidiecezji Wrocławskiej przemawiała Anna Strug. - Dziękujemy śp. ks. prałatowi Stanisławowi Paszkowskiemu za dar posługi i służbę na rzecz małżeństw i rodzin. Nieocenione zalety księdza, jak miłość do Boga i ludzi, życzliwość, łagodność, poczucie humoru i niezłomność w obronie wartości chrześcijańskich pomogły mu budować dobre relacje z ludźmi różnych środowisk. To tłumaczy sukces i skalę dzieła poradnictwa rodzinnego w Archidiecezji Wrocławskiej, które z uwagi na ilość poradni, specjalistów w nich pracujących oraz bardzo dobrą współpracę z przedstawicielami samorządu lokalnego jest wyjątkowe na skalę Polski i świata. Dzięki wytrwałem i wieloletniej służbie w poradnictwie naszego ks. Stanisława wiele rodzin i małżeństw pokonało kryzysy i umocniło swoją miłość. Jesteśmy tobie bardzo wdzięczni,. Na zawsze pozostaniesz w naszej pamięci.
Reklama
Ks. prof. Stanisław Stasiak, rektor PWT we Wrocławiu. - Od 1965 roku był związany ze środowiskiem akademickim naszej uczelni. Najpierw w 1972 roku obronił pracę magisterską pod kierunkiem ks. Jana Kruciny pt.: “Specjalizacja duszpasterstwa jako postulat przeobrażeń współczesnej rodziny”. Rok później rozpoczął studia licencjackie na naszej uczelni, kontynuując je na ATK w Warszawie, które ukończył mgr teologii w 1979 roku. Został wtedy asystentem przy katedrze teologii praktycznej w PWT we Wrocławiu. Po kolejnych latach studiów w ATK w Warszawie w 1987 obronił pracę doktorską pt: “Społeczno-religijne uwarunkowania nupturientów wobec wybranych norm katolickiej etyki małżeńskiej” napisaną pod kierunkiem ks. Zdaniewicza. w tym samym roku został adiunktem przy katedrze teologii praktycznej w PWT we Wrocławiu. To suche fakty, a prawda jest taka, że ks. Paszkowski przez ponad 40 lat był związany z Duszpasterstwem Rodzin AW, w latach 1979 –2021 był dyrektorem wydziału duszpasterstwa rodzin w Kurii Metropolitalnej Wrocławskiej, przez wiele lat był dyrektorem podyplomowych studiów o rodzinie. Pełnione przez niego funkcje i zadania w Kościele były przykładem jak w pokorze i z oddaniem trzeba i należy służyć zbawienia ludzi, a szczególnie małżeństw, które były mu bardzo bliskie. W tej chwili pożegnania naszego emerytowanego pracownika, w imieniu pracowników naszej uczelni polecamy śp. ks. Paszkowskiego miłosierdziu Boga. Niech Stwórca wszystkiego i Zbawiciel świata zgładzi jego grzechy i przyjmie do społeczności zbawionych.
Anna i Olgierd Unoldowie. - Znamy ks. Stanisława jako wykładowcę akademickiego, duszpasterza rodzin, dyrektora ośrodka adopcyjnego, ale mniej go znamy, jako wieloletniego animatora wrocławskiego ośrodka spotkań małżeńskich. Nie mogło go zabraknąć, gdy to się tworzyło. W listopadzie 1983 był na pierwszym weekendzie małżeńskim. Od tego momentu aż do choroby bardzo ofiarnie i wytrwale uczestniczył w weekendach małżeńskich, na które zapraszał małżeństwa starające się o adopcje. Niejednokrotnie widzieliśmy jak rozmawiał, spotykał się nawet do późna w nocy, oddawał swoje siły, modlił się i pokazywał swoją postawą, że małżeństwa i to, co się w rodzinach dzieje jest mu bliskie. Będzie nam księże Stanisławie ciebie brakowało. Spoczywaj w pokoju.
Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie…