Religijna część tych uroczystości odbyła się w garnizonowym kościele Trójcy Przenajświętszej. 9 listopada Mszę św. dziękczynną sprawował kapelan bielskiej jednostki ks. mjr Mariusz Tołwiński razem z proboszczem parafii ks. Józefem Oleszką. W modlitwie uczestniczył także zwierzchnik kościoła ewangelicko-augsburskiego bp Paweł Anweiler, przedstawiciele władz państwowych i samorządowych, żołnierze oraz ich rodziny. Pod nieobecność bp. Tadeusza Rakoczego odczytano jego list skierowany do uczestników uroczystości.
„Od 50 lat bielski batalion rozwija i pielęgnuje szlachetną tradycję polskiego żołnierza. Szkoli żołnierzy do wykonywania zadań obronnych naszej ojczyzny, do wypełniania misji stabilizacyjnych i pokojowych poza jej granicami, m.in. w Kosowie i w Iraku” - napisał w liście do żołnierzy bp Rakoczy. Hierarcha odniósł się także do misji w Afganistanie i podziękował żołnierzom z podjęcie tego niełatwego zadania. „To była misja trudna ze względu na skomplikowaną sytuację polityczną i religijną oraz misja niebezpieczna ze względu na działania oddziałów terrorystycznych. Wielu z was, drodzy żołnierze, zostało rannych, a śp. st. szer. Artur Pyc na skutek odniesionych ran zmarł. Polecamy go Dobremu Bogu. Drodzy bracia żołnierze. Spełniliście swoją misję i szczęśliwie wróciliście do domu, do swoich bliskich, do ojczyzny, do nas wszystkich. Dziękujemy wam za trud, a Bogu za wasz powrót i prosimy Go, aby darzył was hojnie swoimi łaskami. Niech łaska Boża ochrania was nadal płaszczem swojej dobroci” - napisał bielsko-żywiecki Ordynariusz.
W czasie liturgii poświęcono specjalną tablicę ufundowaną przez dowództwo VI Brygady Desantowo-Szturmowej. Tablica upamiętnia trud i ofiarność księży, którzy wspierają i otaczają opieką bielskich komandosów. Po Mszy św. uczestnicy modlitwy przeszli na plac Ratuszowy, gdzie oficjalnie przywitano powracających z misji komandosów.
W trwającej 6 miesięcy misji Międzynarodowych Sił Wspierania Bezpieczeństwa (ISAF) wzięło udział 401 żołnierz z bielskiej jednostki. Komandosów z Podbeskidzia rozlokowano w 3 bazach: Warior, Qarbagh i Giro.
Misja ISAF jest operacją stabilizacyjną, prowadzoną na podstawie rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ. Uczestniczy w niej prawie 2 tys. żołnierzy Wojska Polskiego, współpracujących z żołnierzami 39 innych państw. Siły ISAF liczą łącznie ok. 34 tys. żołnierzy i pracowników wojska. W czasie wykonywania zadań bojowych w Islamskiej Republice Afganistanu poległo 15 polskich żołnierzy. Jednym z nich był bielski komandos st. szer. Artur Pyc.
Historia 18. Batalionu Desantowo-Szturmowego sięga wczesnych lat 50. XX wieku. Na rozkaz Szefa Sztabu Generalnego WP w 1951 r. utworzono samodzielne plutony rozpoznawcze o charakterze specjalnym (w Sztumie i Opolu), każdy w składzie 37 żołnierzy. 6 października 1959 r. 19. Samodzielny Batalion Rozpoznawczy przybył do Bielska-Białej i wszedł w skład VI Pomorskiej Dywizji Powietrzno-Desantowej. 30 września 1967 r. batalion przejął tradycje 18. Pułku Piechoty sformowanego w 1944 r. w rejonie Żytomierza. Przeszedł kilka reorganizacji, m.in. zmieniono jego charakter na powietrzno-desantowy. Do systemu szkolenia wprowadzono wspinaczkę wysokogórską, jazdę na nartach, obowiązkową naukę pływania i marsze długodystansowe. W 1991 r. jednostka otrzymała imię kpt. Ignacego Gazurka. 8 października 1994 r. 18. batalion otrzymał nowy sztandar ufundowany przez Radę Miejską Bielska-Białej, a rok później honorowy tytuł „bielski”.
Ks. mjr Mariusz Tołwiński kapelan bielskich komandosów:
Pragniemy złożyć na ołtarzu Chrystusa naszą służbę. Pragniemy złożyć również ogromny wysiłek wojskowych rodzin, ojców i matek, żon i dzieci, którzy związani są ze służbą synów, ojców i mężów bardzo ściśle, kiedy trzeba zwalczać obawę o los ukochanego, kiedy zmartwienie i trudy radzenia sobie samotnie z obowiązkami nie odstępują na krok. Bogu, my ludzie w mundurach składamy dziękczynienie za waszą miłość, za wasze wspieranie nas modlitwami.
Pomóż w rozwoju naszego portalu