Reklama

Kościół

Prymas do pielgrzymów: w drodze odkrywamy wartość milczenia, wysiłku, tego, co istotne

„Jestem wam wdzięczny, że i w tym roku wybraliście się w drogę i dziś jesteście tutaj, na Jasnej Górze, jako gnieźnieńscy pielgrzymi” - mówił Prymas Polski abp Wojciech Polak do pielgrzymów z archidiecezji gnieźnieńskiej, którzy 6 sierpnia, w święto Przemienienia Pańskiego, zakończyli tegoroczne jasnogórskie pielgrzymowanie.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ostatni dzień pielgrzymki rozpoczęło nabożeństwo drogi krzyżowej na jasnogórskich wałach, po którym abp Wojciech Polak przewodniczył w bazylice Mszy św. koncelebrowanej przez księży przewodników poszczególnych grup. W homilii, nawiązując do hasła tegorocznej pielgrzymki - „Przewodniczka” wskazał na Maryję, jako Tę, która w swej macierzyńskiej miłości opiekuje się każdą i każdym z nas, opiekuje się całym Kościołem.

Reklama

„Swoim życiem i swoim powołaniem Maryja podpowiada nam i ukazuje to, co jest ważne, by się w tej naszej drodze, którą nazywamy życiem, nie zagmatwać i nie zgubić, nie pobłądzić i nie stracić z oczu prawdziwego celu, prawdziwego sensu, prawdziwego kierunku drogi” - mówił abp Polak. „Tak, potrzebujemy Przewodniczki!” - przyznał.

Podziel się cytatem

„Potrzebujemy jednak nie tylko kogoś, kto nam tę drogę wskaże, kto ją opisze i w mniej czy bardziej przekonujący sposób wyjaśni, jak i dokąd mamy iść, ale potrzebujemy kogoś, kto tę drogę kiedyś przeszedł przed nami, kto nas po niej poprowadzi, kto nam pokaże, jak iść, jak podejmować pojawiające się na niej wyzwania, jak zawierzyć na niej Bogu, jak się nie poddać i nie zniechęcić, jak iść naprzód!” - wskazał Prymas.

Metropolita gnieźnieński przyznał również, że tak, jak Piotr, Jakub i Jan po przemienieniu Pana musieli z góry zejść, tak i pielgrzymi muszą powrócić do swoich domów, miejsc pracy, miejsc nauki, do swojego codziennego życia. Ale z nami, tak jak z nimi, jest Chrystus. On bowiem nikogo nie zostawia. Maryja nikogo nie zostawia. Są z nami i idą z nami. Bo choć kończy się pielgrzymka, to przecież nasze życiowe pielgrzymowanie wciąż trwa.

„Czy po tym wszystkim, co w drodze i na Jasnej Górze przeżyliśmy możemy mieć nadzieję, że będzie ono bardziej odważne, bardziej uważne, to znaczy bardziej jeszcze otwarte na Boga i na drugich?” - pytał Prymas. „Czy możemy mieć nadzieję, że w świecie, w którym tyle jest wciąż lęku i niepokoju, ale też wzajemnej nieufności i złośliwości, pozwoli nam odnaleźć prawdziwy sens i cel w życiu?”

Reklama

„Czy możemy mieć nadzieję, że jeśli trzymać się będziemy Jezusa i Maryi, naszej Przewodniczki, rzeczywiście nie pobłądzimy, nie ustaniemy w drodze i nie zwątpimy, nie pogubimy się w naszej drodze?”

Reklama

„Bóg mówi dziś i do nas: To jest mój Syn umiłowany, Jego słuchajcie! Tutaj wszystko jest zawarte. Wszystko, co jest do zrobienia w życiu chrześcijańskim, wszystko zawiera się w tym słowie - Jego słuchajcie. Trzeba słuchać Jezusa. I trzeba chwycić Maryję za rękę” - mówił abp Polak podkreślając na koniec, że wtedy można nie tylko mieć nadzieję, wtedy już jest się pielgrzymem nadziei.

Podziel się cytatem

Po homilii miał miejsce obrzęd adopcji dziecka poczętego - owoc trudu pielgrzymów i konkretna forma miłosierdzia wobec najsłabszych i bezbronnych. Osoby, które podjęły się adopcji dziecka poczętego po raz pierwszy, odmówiły modlitwę, którą odtąd odmawiać będą każdego dnia.

Na zakończenie Mszy św. ks. Wojciech Orzechowski, kierownik PPAG podziękował wszystkim zaangażowanym w jakikolwiek sposób w drogę oraz ogłosił hasło przyszłorocznej pielgrzymki „Pielgrzymi Nadziei”.

Piesza Pielgrzymka Archidiecezji Gnieźnieńskiej wyruszyła 28 lipca z Gniezna, przemierzając w ciągu 9 dni ponad 300 kilometrów. Na Jasną Górę szły grupy kolorowe i promieniste, do których u celu dołączyły grupy rowerowe. Wszystkie podążały na Jasną Górę ze wspólnym programem i hasłem „Przewodniczka”, które miało pomóc pielgrzymom wsłuchać się w powołanie Maryi jako kobiety, córki, żony, matki i przyjaciółki, przyjrzeć jej doświadczeniom, zadaniom, emocjom i wyzwaniom, przed jakimi stawała.

2024-08-06 16:57

Oceń: +7 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Atrakcje dla pielgrzymów

Niedziela sosnowiecka 31/2015, str. 4

[ TEMATY ]

pielgrzymka

A. Makowska-Jedrecka

Zamek w Bobolicach

Zamek w Bobolicach

Trasa wyruszającej z Olkusza diecezjalnej pieszej pielgrzymki na Jasną Górę wiedzie malowniczymi szlakami Jury Krakowsko-Częstochowskiej. Pierwszy nocleg pątnicy będą mieli w Podzamczu k. Ogrodzieńca, a kolejnego dnia zatrzymają się na nocleg na polu namiotowym u podnóża warowni w Mirowie. Nieopodal znajduje się odbudowany z ruin zamek Bobolice. Trzeci nocleg zaplanowany jest w Złotym Potoku, a ostatni w Turowie

Warowniom w Mirowie i Bobolicach radzi szczególnie przyjrzeć się ks. Marek Bigaj, dyrektor pielgrzymki z Olkusza. Niegdyś przed zamek Bobolice przyjeżdżali konno rycerze, dziś można tam spotkać jeźdźców na stalowych rumakach. Pod mury warowni ściągają motocykliści, miłośnicy koni mechanicznych oraz inni pasjonaci. Były już tutaj zloty starych samochodów; ich pokaz jest częścią Częstochowskiego Rajdu Pojazdów Zabytkowych organizowanego przez Automobilklub Częstochowski.
CZYTAJ DALEJ

Biskup polskiego pochodzenia pokieruje jedną z amerykańskich diecezji

2025-04-09 08:58

[ TEMATY ]

USA

zrut ekranu YT Cathedral of Mary Our Queen

Bp Bruce Lewandowski

Bp Bruce Lewandowski

Papież Franciszek mianował bpa Bruce’a Lewandowskiego ordynariuszem diecezji Providence w stanie Rhode Island. Hierarcha ma polskie korzenie. Przez ostatnich 5 lat był biskupem pomocniczym archidiecezji Baltimore.

Bp Bruce Lewandowski CSsR urodził się w Toledo w amerykańskim stanie Ohio w polsko-latynoskiej rodzinie. Jego ojciec, Robert Lewandowski, pochodzi z Polski. Przyjmując sakrę biskupią w 2020 r., nawiązując do swoich korzeni, mówił o tym, że ma „polskie serce, bijące w latynoskim rytmie”. Z kolei jego rodzona siostra, Mary Francis Lewandowski, należąca do zgromadzenia Sióstr Felicjanek, która zaprojektowała jego herb biskupi, wyjaśniała, że znajdujące się w nim biało-czerwone barwy odwołują się do polskich korzeni ich rodziny.
CZYTAJ DALEJ

Ks. Okołotowicz z więzienia w Mińsku: chcą uciszyć Kościół

2025-04-09 16:21

[ TEMATY ]

Białoruś

prześladowania

Centrum Obrony Praw Człowieka „Wiasna”

Ks. Henryk Okołotowicz, duchowny Kościoła katolickiego na Białorusi, skazany na 11 lat więzienia pod zarzutem „zdrady stanu”, wysłał wiadomość do wiernych „zza krat”. Stało się to w przeddzień jego 65. urodzin, które ksiądz obchodził 8 kwietnia w areszcie śledczym w Mińsku, donosi portal katolik.life. Jak poinformowano, proces odbywał się przy drzwiach zamkniętych i nie ma żadnych informacji na temat sprawy księdza z Wołczyna.

Podziel się cytatem Odnosząc się do słów kard. Kazimierza Świątka, który również był przetrzymywany w areszcie śledczym sowieckich służb KGB, duchowny zauważył, że „księża są prześladowani, aby nas uciszyć, aby uniemożliwić Kościołowi katolickiemu mówienie prawdy”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję