Reklama
Mszą św. pod przewodnictwem bp. Jana Wątroby w kościele pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Częstochowie uczczono 19 lutego 2013 r. 66. rocznicę śmierci Stanisława Sojczyńskiego, legendarnego „Warszyca”, założyciela Konspiracyjnego Wojska Polskiego. Podczas Eucharystii modlono się w intencji Ojczyzny i tych, którzy oddali swoje życie w jej obronie, o wieczne zbawienie dla „Warszyca”, a także wszystkich cichych bohaterów polskiego podziemia. W homilii bp Jan Wątroba przytoczył słowa św. Pawła skierowane do mieszkańców Koryntu w czasach prześladowań pierwszych chrześcijan: „...znosimy cierpienia lecz nie poddajemy się zwątpieniu, żyjemy w niedostatkach lecz nie rozpaczamy, znosimy prześladowania lecz nie czujemy się osamotnieni, obalają nas na ziemię lecz nie giniemy”. Jakże te słowa są aktualne także w obecnych czasach. Kaznodzieja zwrócił uwagę, że pomimo błędnych ideologii i złej woli wielu, są ludzie, którzy z narodowego skarbca wyjmują perłę, jaką jest przemilczana z rozmysłem prawda o Konspiracyjnym Wojsku Polskim i jego twórcy Stanisławie Sojczyńskim. Czynią to, aby potęga miłości do Ojczyzny, która charakteryzowała „Warszyca” i jego żołnierzy z tamtego pokolenia dotarła do ludzi, na których dziś spoczywa odpowiedzialność za Polskę i Polaków, za teraźniejszość i przyszłość. Podczas Mszy św. proszono Boga przez wstawiennictwo Jego Matki i świętych Męczenników o miłosierdzie dla bohaterów tamtych dni, a dla współczesnych o ustrzeżenie przed grzechem zawinionego braku pamięci o skutkach nieludzkiego systemu oraz braku miłości i odpowiedzialności wobec Ojczyzny. W kontekście projektowanej budowy obelisku „Warszyca”, biskup Jan życzył zebranym, aby Polska nadal pozostawała krajem krzyży i pomników przypominających o ofierze Syna Bożego i poświęceniu swoich najlepszych synów i córek. Podczas Mszy św. dokonano uroczystego poświęcenia urn z prochami z Dołów Śmierci w Bąkowej Górze i więzienia UB w Radomsku, miejsc, gdzie znajdują się szczątki żołnierzy KWP przywiezione przez przedstawicieli Towarzystwa Patriotycznego z Radomska.
Stanisław Sojczyński, legendarny „Warszyc”, jeden z bohaterów polskiego podziemia, aresztowany podstępnie 27 czerwca 1946 r. w Częstochowie i po krótkim procesie skazany przez władze komunistyczne na karę śmierci, wykonaną 19 lutego 1947 r. w Łodzi. Chociaż do dziś nie znane jest miejsce jego pochówku, pamięć o bohaterze tamtych lat trwa nadal.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Urodził się w chłopskiej rodzinie 30 marca1910 r. w Rzejowicach w powiecie Radomsko. Z zawodu nauczyciel, z obowiązku wobec Ojczyzny żołnierz. W okresie okupacji hitlerowskiej organizator Rzejowickiego Podobwodu Związku Walki Zbrojnej, formacji, o której brawurowych akcjach w obwodzie Armii Krajowej Radomsko głośno było w całej okupowanej Polsce.
W 1945 r. sytuacja polityczna i represje stosowane przez NKWD i Służbę Bezpieczeństwa wobec najwartościowszych synów polskiego podziemia, zmusiły kpt. Stanisława Sojczyńskiego i jego żołnierzy do przejścia w stan konspiracji. Jednak już w maju 1945 r. zaprzysiężono w Radomsku pierwszych dowódców tajnej organizacji zbrojnej złożonej z żołnierzy AK podległych „Warszycowi” przed jego rozwiązaniem. W 1946 r. Samodzielna Grupa Konspiracyjnego Wojska Polskiego liczyła ok. 4 tys. ludzi, działając na terenach województw: łódzkiego, kieleckiego, śląskiego i poznańskiego.
Reklama
W jednym z rozkazów „Warszyc” pisał: „Nasza działalność jest buntem przeciw bezprawiu, jest zwalczaniem go wszelkimi dostępnymi środkami, jest samoobroną i walką o wolność i suwerenność Polski”.
Po brawurowych akcjach odbicia więźniów z aresztu UB w Radomsku, rozgromieniu miejscowych oddziałów KBW i licznych ciosach zadawanych ówczesnemu reżimowi, Stanisław Sojczyński uznany zostaje przez władzę za publicznego wroga Ojczyzny. Aresztowany, a po sfingowanym procesie, wraz z ośmioma podwładnymi skazany na karę śmierci i zgładzony.
W 1992 r. Sąd Wojewódzki w Łodzi uchylił wyrok poprzedniego sądu, uznając, że Sojczyński działał na rzecz niepodległości państwa polskiego. Jednak dopiero w 2009 r., postanowieniem Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego został pośmiertnie mianowany na stopień generała brygady. Przypomniano słowa „Warszyca”, że droga do niepodległej Polski prowadzi przez walkę ze zdradą i bezprawiem. Jego wierność wobec przysięgi wojskowej, odwagę i determinacje w działaniu, wszystko to w latach powojennego terroru władz inspirowało kilkaset tysięcy ludzi walczących aż do połowy lat pięćdziesiątych o honor Polaków i zachowanie niepodległości. Jakże aktualne są te ideały także w obecnych czasach.
Reklama
Próbą oddania hołdu bohaterskiemu dowódcy jest inicjatywa budowy w Częstochowie, w pobliżu miejsca nieistniejącego już domu przy ul. Wręczyckiej 11, gdzie mieściła się ostatnia tajna kwatera „Warszyca” i gdzie został aresztowany, pamiątkowego obelisku. Warto dodać, że już w latach dziewięćdziesiątych XX w. członkowie Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej oznaczyli to miejsce specjalnym kamieniem. Pomysłodawcami budowy obelisku są: Zbigniew Bonarski ze Stowarzyszenia „Solidarność i Niezawisłość”, społecznik Mieczysław Malik oraz radny miejski Artur Gawroński z modlitewnym wsparciem proboszcza parafii ks. kan. Andrzeja Soboty i życzliwości wielu ludzi.
Według biskupa Jana Wątroby jest to tym bardziej konieczne, że z powodu ulotności ludzkiej pamięci trzeba szczególnie dziś pochylać się nad bohaterami i poświęceniem tych, dzięki którym możemy żyć w wolnej Polsce, zachować ich od zapomnienia, ogarniać modlitwą, zanurzać w Eucharystii. W skład Społecznego Komitetu weszły osoby, którym bliska jest dobrze pojęta idea niepodległości Ojczyzny oraz troska o to, aby młode pokolenie Polaków poznawało swoich bohaterów, a gdy zajdzie potrzeba brało z nich przykład.
Obelisk - zaprojektowany przez Marię Musialską - stanie przy zbiegu ulic św. Rocha i Wręczyckiej, a sfinansowany zostanie dzięki m.in. wsparciu części radnych miejskich, polityków oraz dobrowolnych wpłat mieszkańców. Opiekę zadeklarowała młodzież z Gimnazjum nr 13 z Lisińca i z Zespołu Szkół Samochodowo-Budowlanych na ul. św. Augustyna.