W tym roku niesprzyjające warunki atmosferyczne – obfite opady deszczu – zmusiły organizatorów do przeniesienia Mszy świętej z ołtarza polowego do wnętrza bazyliki. Pielgrzymi z całej Polski tłumnie wypełnili wnętrze bazyliki oraz klasztorne krużganki. Najliczniejszą grupę stanowiło Rycerstwo Niepokalanej. Obok niego, przybyli przedstawiciele parlamentu i samorządów.
Mszy św. przewodniczył biskup sandomierski Krzysztof Nitkiewicz. Koncelebrowali ojcowie Misjonarze Oblaci Maryi Niepokalanej na czele z prowincjałem o. Markiem Ochlakiem OMI oraz kapłani zakonni i diecezjalni. Eucharystycznej celebracji towarzyszył zespół śpiewaczy „Echo Łysicy”, a także kompania honorowa Rycerzy Kolumba.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Bp Nitkiewicz wskazał w homilii na radosne aspekty Święta Podwyższenia Krzyża. To narzędzie hańby stało się dla chrześcijan znakiem zbawienia, najbardziej rozpoznawalnym ze wszystkich symboli na świecie. Nie można jednak zapominać, że triumf krzyża związany jest nierozerwalnie ze straszliwą męką Chrystusa.
– Wielu nie potrafi połączyć tych dwóch wymiarów, co jest o tyle zrozumiałe, że instynktownie buntujemy się przeciwko cierpieniu i śmierci. Dlatego warto spojrzeć na Jezusa Ukrzyżowanego z innej strony. Trzeba starać się dostrzec w Jego poniżeniu, w krwawiących ranach i w agonii przede wszystkim Bożą miłość. Jezus naprawdę mnie kocha.
W podobny sposób powinniśmy podchodzić do cierpienia drugiego człowieka. Niech doświadczy, że go kochamy, że nie jest sam ze swoim bólem. Kiedy wydaje się, że po ludzku nie da się już nic zrobić, pozostaje zawsze miłość, której nigdy, w żadnym momencie nie powinno zabraknąć – powiedział kaznodzieja.
Na zakończenie Eucharystii Biskup Ordynariusz udzielił błogosławieństwa relikwiami Drzewa Krzyża Świętego.