Reklama

Wielkanoc

Pewność Zmartwychwstania - rdzeń naszej wiary

Nowy Testament daje świadectwo bardzo wielu spotkań chwalebnego Pana Jezusa z tymi, którzy potem dają świadectwo o Jego zmartwychwstaniu. Najwcześniejsze z tych tekstów zostały zapisane przez św. Pawła

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zmartwychwstanie Chrystusa oraz powstanie z martwych tych, którzy uwierzyli Panu Jezusowi, jest centralnym punktem nauczania przywołanego już Apostoła Narodów. W sposób szczegółowy opisuje on to zagadnienie przede wszystkim w Pierwszym Liście do Koryntian, powstałym w drugiej połowie lat 50. pierwszego stulecia po Chrystusie, a konkretnie w 15. rozdziale tego pisma. Niektórzy bowiem chrześcijanie mieszkający w Koryncie wątpili we wskrzeszenie z martwych Jezusa z Nazaretu, zaprzeczając nawet w ogóle idei zmartwychwstania ciała, co przecież jest fundamentalną prawdą naszej wiary.

Nic więc dziwnego, że św. Paweł chciał rozwiać wszelkie wątpliwości dotyczące powstania Pana z martwych. Dlatego też wymienia całą listę naocznych świadków, którzy widzieli Zmartwychwstałego - „większość z nich żyje dotąd, niektórzy zaś pomarli” (w. 6). Apostoł logicznie argumentuje: „Jeśli nie ma zmartwychwstania, to i Chrystus nie zmartwychwstał. A jeśli Chrystus nie zmartwychwstał, daremne jest nasze nauczanie, próżna jest także wasza wiara (…). Jeżeli tylko w tym życiu w Chrystusie nadzieję pokładamy, jesteśmy bardziej od wszystkich ludzi godni politowania” (ww. 14 i 19).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

W dalszej części wspomnianego rozdziału św. Paweł pisze m.in. o ciele, jakie będziemy posiadać po zmartwychwstaniu. Będzie ono odmienne od ziemskiego, przemienione. „Możliwe, że obok wyobrażenia o przemianie ziemskiej rzeczywistości podczas zmartwychwstania liczył się również z nowym stworzeniem niebiańskiej cielesności po śmierci (por. 2 Kor 5, 1-10)” - „Nowy leksykon biblijny”, Wydawnictwo „Jedność”, Kielce 2011, s. 828. Co do zmartwychwstania wszystkich zmarłych, to dokona się ono podczas Chrystusowej Paruzji, czyli Jego powtórnego przyjścia na ziemię podczas Sądu Ostatecznego (por. np. 1 Tes 4, 13-18).

Stary Testament i nauczanie Pana Jezusa

W Starym Testamencie praktycznie do II stulecia przed Chrystusem idea zmartwychwstania umarłych była obca Izraelitom. Bazując jednak choćby na Księdze Daniela (12, 2) czy też Drugiej Księdze Machabejskiej (rozdz. 7), część wiernych w judaizmie wierzyła w Zmartwychwstanie. Byli oni przedstawicielami tzw. ruchu pobożnych. Możemy do niego zaliczyć np. wiernych żyjących we wspólnocie z Qumran nad Morzem Martwym czy też wiele razy wymienianych w Nowym Testamencie reprezentantów stronnictwa faryzeuszów. Szczególnie ci ostatni w czasach Pana Jezusa odcisnęli swoje piętno na religii żydowskiej i potem, po roku 70 po Chrystusie, kiedy Rzymianie zburzyli doszczętnie świątynię w Jerozolimie.

Biorąc pod uwagę słowa Chrystusa zapisane w Ewangeliach, jest On przekonany o zmartwychwstaniu umarłych. Pamiętamy Jego dialog z saduceuszami niewierzącymi w zmartwychwstanie (por. np. Mk 12, 18nn.), kiedy mówi do nich o tych, co umarli: „Gdy bowiem powstaną z martwych, nie będą się ani żenić, ani za mąż wychodzić”. Wielokrotnie też przypomina uczniom, że po swojej śmierci zmartwychwstanie po trzech dniach (por. np.: Mk 8, 31; 9, 31; 10, 33n.). Potem głoszą oni całemu światu prawdę o tym, że Bóg wskrzesił Go z martwych właśnie trzeciego dnia po Jego zgonie (zob. np. Rz 4, 24n).

Ukazywanie się Zmartwychwstałego

Reklama

Wydaje się rzeczą niemożliwą zaprezentowanie historycznego przebiegu wydarzeń, które działy się po Zmartwychwstaniu, a także miejsc, w których Pan się ukazywał, i osób, które Go widziały. W biblistyce mówi się o tzw. tradycji jerozolimskiej i galilejskiej. Podsumowując dostępne nam opisy, możemy stwierdzić, że: „Uczniowie spotykają się ze swoim Panem; teksty ukazują tożsamość Zmartwychwstałego z ziemskim Jezusem, czasami pojawia się stwierdzenie o wypełnieniu Pisma w śmierci i zmartwychwstaniu Jezusa; wreszcie Jezus posyła uczniów” („Nowy leksykon…”, s. 826).

Chrystus ukazuje się m.in.: Marii Magdalenie (J 20, 11-18), dwóm Jego naśladowcom idącym do miejscowości Emaus (Łk 24, 13-35), Apostołom (zob. np. J 21, 1-23), Piotrowi/Kefasowi, Jakubowi - bratu Pańskiemu (1 Kor 15, 5nn.) itd. Ciekawa rzecz, że owo ukazywanie się niekoniecznie od razu prowadzi do rozpoznania Zmartwychwstałego. Maria Magdalena widzi w Nim ogrodnika, a zmierzający do Emaus postrzegają Go jako nieznanego wędrowca. Innymi słowy, rozpoznanie Pana jest dopiero w jakiś sposób im dane - Marii przez zwrócenie się do niej po imieniu, a uczniom przez fakt „łamania chleba”, czyli jak się przypuszcza - przez sprawowanie Eucharystii; wtedy „otworzyły się im oczy” (Łk 24, 31n.).

Wiara, która nie ustaje

Wiara w Zmartwychwstanie to najważniejsza chrześcijańska prawda. Czytając NT, nie sposób odnieść wrażenia, że właśnie został on napisany z perspektywy dogłębnego przekonania o tym, że Chrystus Pan pokonał śmierć i zmartwychwstał. Jego uczniowie, po początkowym szoku, jakim była Jego męka i okrutna śmierć na krzyżu, widząc Zmartwychwstałego, złapali jakby wiatr w żagle. Nic już nie było dla nich ważniejsze od tego, że ich Mistrz i Nauczyciel powstał z martwych. Nic już nie miało znaczenia w perspektywie życia wiecznego.

„Chrystus zmartwychwstał jako pierwszy spośród tych, co pomarli. Ponieważ bowiem przez człowieka [przyszła] śmierć, przez człowieka też [dokona się] zmartwychwstanie. I jak w Adamie wszyscy umierają, tak też w Chrystusie wszyscy będą ożywieni, lecz każdy według własnej kolejności. Chrystus jako pierwszy, potem ci, co należą do Chrystusa, w czasie Jego przyjścia. Wreszcie nastąpi koniec, gdy przekaże królowanie Bogu i Ojcu i gdy pokona wszelką Zwierzchność, Władzę i Moc. Trzeba bowiem, ażeby królował, aż położy wszystkich nieprzyjaciół pod swoje stopy. Jako ostatni wróg zostanie pokonana śmierć” (1 Kor 15, 20-26).

2013-03-25 12:11

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„...na przebłaganie za grzechy nasze i całego świata”

Wielkanoc to czas, kiedy w sposób szczególny doświadczamy bliskości wspólnoty Kościoła, ciesząc się ze zmartwychwstania Chrystusa, który buduje Kościół na mocnych fundamentach. Dodatkowo są one wzmacniane modlitwą, życiem wspólnotowym i Eucharystią. Bez cienia wątpliwości możemy powiedzieć, że czasy pierwotnego Kościoła to niemal czasy eschatologiczne i zapowiedź tego, czego będziemy doświadczać w przyszłym świecie po naszym z martwych powstaniu. Wspólna celebracja Eucharystii, uwielbienie Boga, prawdziwie braterska wspólnota, zdolna do dbania o siebie nawzajem, otwarta na potrzeby drugiego, a każdy w niej pełen radości i prostoty serca – to wszystko budziło powszechny szacunek i życzliwość; codziennie przybywało tych, którzy przyjmowali wiarę w Chrystusa. Takie doświadczenie Kościoła jest naszym ideałem, wyzwaniem i zadaniem. Taka wspólnota to prawdziwe uobecnienie Pana Zmartwychwstałego. Wiemy jednak, że wszędzie tam, gdzie jest człowiek, wkradają się: słabość, grzechy, lęk i zwątpienie. I takich przeżyć doświadczali Apostołowie. Zapewne i raczkujący Kościół, mimo euforii i entuzjazmu ze zmartwychwstania Jezusa, był szargany wielorakimi pokusami. Zwycięstwo nad grzechem i śmiercią nie zakończyło walki każdego z nas o świętość, ale ukazało cel, do którego mamy zmierzać.

Lęki i obawa o siebie oraz najbliższych towarzyszyły Apostołom i towarzyszą także dziś nam. Nieraz zamykamy drzwi nie tylko naszych domów, ale i naszych serc przed innymi, przed bardziej i mniej uzasadnionymi obawami. Uczucia te i postawa nie mają nic wspólnego z chrześcijaństwem. Chrystus Zmartwychwstały przynosi pokój. Ten rodzący się w Betlejem i przychodzący jako Zmartwychwstały niesie nam i całemu światu pokój, dziś odmieniany przez wszystkie przypadki. Z Jego cierpienia, z przebitych rąk i boku płynie nadzieja na pokonanie wszystkich przeciwności, wszelkich pokus i wyjścia nawet z najcięższych grzechów. Gdybyśmy mieli wątpliwość, jeszcze raz mówi nam: „Pokój wam”. Posłanym z mocą Ducha Świętego daje wewnętrzny pokój na to wszystko, co się dzieje wokół nas. Na lęk i strach, niepewność jutra, zagmatwane życie, może uwikłanie w grzechy, przychodzi moc kapłańskiego i apostolskiego pojednania z Bogiem i drugim człowiekiem. Czy uwierzysz w to? Czy zaświadczysz tak jak Apostołowie: widzieliśmy Pana? Jeśli tak – bądź błogosławiony. Bądź świadkiem tak, jak Apostołowie byli świadkami wobec niedowierzającego Tomasza – Bóg na pewno postawi na twojej drodze życia takiego Tomasza. Bóg da mu poznać siebie. Ale błogosławieństwo płynie przez świadectwo tych, którzy uwierzyli. Jezus w dzisiejszej Ewangelii po raz trzeci przynosi Apostołom swój pokój. Teraz wierzy nawet Tomasz. Widzi, jednak to nie przez oczy wiary popłynie błogosławieństwo, ale przez oczy serca patrzące na wspólnotę wierzących.
CZYTAJ DALEJ

Kraków: zaprzysiężenie Trybunału Sprawiedliwości w procesie beatyfikacyjnym o. Józefa Andrasza

2025-01-14 19:27

[ TEMATY ]

sługa Boży

proces beatyfikacyjny

miłosierdzie Boże

o. Józef Andrasz

Mateusz Wyrwich

O. Józef Andrasz

O. Józef Andrasz

W sobotę, 1 lutego o godz. 11:00, odbędzie się uroczyste rozpoczęcie procesu beatyfikacyjnego Sługi Bożego o. Józefa Andrasza SJ na szczeblu diecezjalnym wraz z zaprzysiężeniem Trybunału Sprawiedliwości. Uroczystość będzie miała miejsce w Kurii Metropolitalnej w Krakowie w Kaplicy Biskupów w obecności metropolity krakowskiego abp. Marka Jędraszewskiego. O. Andrasz był kierownikiem duchowym św. Siostry Faustyny. Przyczynił sie też do rozwoju kultu Miłosierdzia Bożego.

Św. Faustyna Kowalska miała dwóch kierowników duchowych. Nazwisko jednego z nich - ks. Michała Sopoćki zna chyba każdy, kto zetknął się z kultem Pana Jezusa Miłosiernego. Ks. Sopoćko aż do swojej śmierci w 1975 r. gorliwie i niestrudzenie kontynuował dzieło swojej penitentki, a 2008 r. został beatyfikowany. Postać drugiego z nich - jezuity o. Józefa Andrasza (1891-1963), który był spowiednikiem św. Faustyny na początku jej misji i pod koniec jej życia, była do niedawna prawie zapomniana. Tymczasem o. Andrasz również odegrał ważną rolę w misji głoszenia światu orędzia o Bożym Miłosierdziu. W rodzinnych okolicach jezuity na Sądecczyźnie rozwija się jego kult.
CZYTAJ DALEJ

Pryszczyca w Niemczech. Na polskiej granicy wprowadzono rygorystyczne kontrole

2025-01-14 19:40

[ TEMATY ]

Niemcy

pryszczyca

Główny Inspektorat Weterynarii

rygorystyczne kontrole

Adobe Stock

Kontrole na granicach w związku z pryszczycą w Niemczech

Kontrole na granicach w związku z pryszczycą w Niemczech

Polskie służby weterynaryjne podejmują szeroko zakrojone działania prewencyjne w związku z wykryciem ogniska pryszczycy w Niemczech. Wdrożone zostały rygorystyczne kontrole transportów zwierząt wjeżdżających na terytorium Polski - zapewnił we wtorek Główny Inspektorat Weterynarii.

"Oprócz kontroli transportów zwierząt wrażliwych na chorobę wjeżdżających na terytorium Polski wdrożone zostały procedury informacyjno-komunikacyjne dotyczące zagrożenia w stosunku do hodowców świń i przeżuwaczy, przemysłu mięsnego oraz lekarzy wolnej praktyki w Polsce. Kontrole prowadzą Policja, Straż Graniczna, Inspekcja Transportu Drogowego oraz Krajowa Administracja Skarbowa, we współpracy z Inspekcją Weterynaryjną. Zacieśniona została współpraca z organami władz weterynaryjnych Niemiec oraz z Komisją Europejską" - zaznaczyła Inspekcja w komunikacie.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję