Reklama

Niedziela Łódzka

Łódź: Pożegnanie śp. ks. kan. Bolesława Dziurdzi

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Ks. Paweł Kłys

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W kościele pw. Świętego Wojciecha w Łodzi rodzina, siostry zakonne i duchowni pożegnali ks. kań. Bolesława Dziurdzię. Mszy św. żałobnej za zmarłego przewodniczył ks. dr Tomasz Falak – dyrektor Domu Księży Emerytów w Łodzi, a homilię wygłosił ks. Marek Gregorczyk – proboszcz parafii w Dobrej k. Łodzi.

We wstępie do liturgii odczytano list abp. Marka Jędraszewskiego, który pożegnał Zmarłego słowami – śp. ksiądz kanonik Bolesław był wybitnym i zasłużonym kapłanem, proboszczem parafii w Pożdżenicach i Kwiatkowicach oraz penitencjarzem Kapituły Kolegiackiej Łaskiej. Jego kapłańska posługa pełna pokory, odpowiedzialności i troski o krzewienie wiary i kształtowanie ludzkich sumień na Chrystusowej Ewangelii staje się dziś szczególnym motywem uwielbienia Pana Boga za dar jego życia, mądrości i wytrwałości w cierpieniu - zwłaszcza w ostatnim czasie – zauważył metropolita krakowski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Świadectwem miłości do Chrystusa, Kościoła, kapłaństwa i ludzi, do których został posłany śp. ks. Bolesław podzielił się w homilii wychowanek, przyjaciel i współbrat Zmarłego - ks. Marek Gregorczyk. - Przejęcie Ewangelii Chrystusowej domaga się od nas konsekwencji życiowej, w którą wpisany jest trud, wysiłek, by tą Ewangelię wcielić w swoje życie, by żyć Ewangelią. Umierać temu wszystkiemu, co jest złe. Daję tu świadectwo – że tak było w życiu księdza Bolesława. Wiecie, że przez 44 lata nie usłyszałem z jego ust jakiegoś wulgarnego słowa. Przy mnie namawiano go do wypicia choćby kieliszka alkoholu – nigdy nie wziął. Nie słyszałem, by kiedyś o kimś źle mówił. Nieraz widziałem w towarzystwie, że czuł się nieswojo, zażenowany, gdy pojawiały się plotki, informacje o kimś. Podejrzewam, że gdy to słyszał to mówił zdrowaśki – żeby wyciszyć te rozmowy. Teraz, kiedy stanął przed Panem, niech nasza modlitwa Go wspiera i uprasza u Miłosiernego Ojca pełnię nagrody, na którą sobie zasłużył – mówił duchowny. - Co by powiedział dzisiaj ks. Bolesław? Dla mnie życiem był Chrystus, a śmierć? Śmierć stała się zyskiem! – podkreślił kaznodzieja.

Śp. ks. kanonik Bolesław Dziurdzia odszedł do Pana 11 października 2024 roku w 76 roku życia i 52 roku kapłaństwa. Zmarły był proboszczem parafii w Kwiatkowicach i Kanonikiem penitencjarzem Kapituły Kolegiackiej Łaskiej. Pogrzeb rozpocznie się Mszą św. w kościele Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Będkowie we wtorek, 15 października br., o godz. 11:00 i po niej nastąpi złożenie ciała śp. Księdza Kanonika do grobu na miejscowym cmentarzu.

2024-10-15 08:50

Ocena: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nietypowa lekcja historii w Piotrkowie Trybunalskim

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Archiwum prywatne

W Piotrkowie Trybunalskim odbyła się gra miejska nawiązująca do regionalnych wątków powstania styczniowego z lat 1863-1864. Organizatorami wydarzenia były Stowarzyszenie Przyjaciół Dzieci i Młodzieży HARC oraz Archiwum Państwowe w Piotrkowie Trybunalskim.
CZYTAJ DALEJ

Kanclerz Uniwersytetu Szczecińskiego przyznał, że są tylko dwie płcie. Uczelnia odcina się od wpisu pracownika

2025-01-23 11:49

[ TEMATY ]

Szczecin

Magdalena Pijewska

Kanclerz Uniwersytetu Szczecińskiego Andrzej Jakubowski ośmielił się Facebooku napisać: „Kobieta to kobieta. Mężczyzna to mężczyzna. NARESZCIE!!!”. Co było dalej?

Szanowni Państwo, wypowiedzi Pana Andrzeja Jakubowskiego umieszczane na jego koncie Fb są jego prywatnymi poglądami, a nie stanowiskiem władz Uniwersytetu Szczecińskiego. Z końcem stycznia br. Pan Andrzej Jakubowski kończy pracę na stanowisku Kanclerza naszej Uczelni – brzmi wpis na Facebooku dokonany przez władze USz.
CZYTAJ DALEJ

Mazowsze/ Mężczyzna, który śmiertelnie ranił ratownika miał 2 promile

2025-01-26 10:40

[ TEMATY ]

ratownictwo medyczne

atak

nóż

Unsplash

57-latek, który w sobotę w Siedlcach zranił śmiertelnie nożem ratownika medycznego, miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu - poinformowała w niedzielę mazowiecka policja. Sprawca został przewieziony do szpitala, gdzie przebywa pilnowany przez policjantów.

Jak przekazała w niedzielę Komenda Wojewódzka Policji z siedzibą w Radomiu, policjanci w Siedlcach zatrzymali 57-latka, który śmiertelnie zranił nożem udzielającego mu pomocy ratownika medycznego. Do napaści doszło około godz. 18.30 przy ul. Sobieskiego w Siedlcach. "W trakcie udzielania pomocy przez ratowników medycznych mężczyzna, który sam wezwał do siebie pomoc, zaatakował nożami dwóch ratowników. Jeden z nich, 64-latek, został ugodzony w klatkę piersiową i po przewiezieniu do szpitala zmarł" - poinformowała mazowiecka policja.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję