Reklama

„Bezkarna aborcja nawet w 9 miesiącu ciąży” - Grupa Proelio alarmuje

6 listopada Sejm ma ponownie zająć się odrzuconym w lipcu projektem "dekryminalizacji aborcji". Fundacja Grupa Proelio alarmuje, że jest on fałszywie przedstawiany w mediach jako umiarkowany - w rzeczywistości legalizowałby aborcję na życzenie i aborcję eugeniczną do dnia porodu.

2024-11-04 10:03

[ TEMATY ]

aborcja

ustawa

bezkarność

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W lipcu Sejm trzema głosami odrzucił projekt ustawy, niemal całkowicie znoszącej odpowiedzialność karną za dokonywanie aborcji. Lewica i Koalicja Obywatelska szybko wniosły do Sejmu nowy projekt o identycznej treści. 6 listopada, na najbliższym posiedzeniu Sejm przewidziane jest jego pierwsze czytanie.

„Projekt ustawy zakłada uchylenie art. 152 §1 i §2 Kodeksu Karnego, przewidujących odpowiedzialność karną lekarzy za dokonywanie aborcji (§1) oraz osób pomagających w aborcjach i do niej nakłaniających (§2). Zmieniony ma zostać też §3 tego artykułu, regulujący odpowiedzialność za zabicie dziecka zdolnego do samodzielnego życia poza organizmem matki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Gdyby ustawa została uchwalona, lekarze mogliby bezkarnie zabijać zdrowe dzieci do 12 tygodnia ciąży, a dzieci z wadami rozwojowymi nawet do dnia porodu - projekt nie przewiduje tutaj jakichkolwiek ograniczeń czasowych. Jeśli lekarz zabiłby dziecko w 9 miesiącu ciąży, to w świetle projektu ustawy, nie poniósłby za to żadnej kary.

Potwierdzona zostałaby też możliwość dokonywania aborcji przez cały okres ciąży w przypadku stwierdzenia zagrożenia zdrowia lub życia matki, czyli nawet w sytuacji, gdy dziecko miałoby szansę na przeżycie przedwczesnego porodu.

Legalne miałoby być też pomocnictwo w aborcjach, czyli pośrednictwo w pozyskiwaniu pigułek aborcyjnych” - mówi Zbigniew Kaliszuk, wiceprezes fundacji Grupa Proelio.

Reklama

Zbigniew Kaliszuk uczula na to, że założenia projektu są przedstawiane przez wielu polityków i media, w kompletnie nieprawdziwy sposób.

„Debata o projekcie już przy okazji lipcowego głosowania pełna była kłamstw i manipulacji ze strony jego zwolenników. Niestety, sytuacja się powtarza. Ze zdumieniem przeczytałem ostatnio wypowiedź poseł Doroty Łobody (Koalicja Obywatelska), wyznaczonej do przedstawienia projektu w Sejmie, która w Polskim Radiu 24 mówiła, że . Jak można tak kłamać? Przecież projekt ustawy zakłada nie tylko uchylenie art. 152 §2 Kodeksu Karnego, ale też §1, stanowiącego kary dla osób dokonujących aborcji. Niestety, podobnych kłamstw jest mnóstwo. Wmawia się Polakom, że to jakiś umiarkowany projekt, w którym miałoby chodzić tylko o to, żeby lekarze nie bali się ratować kobiet w sytuacjach zagrażających ich życiu albo że ustawa nie legalizuje aborcji, bo aborcje na życzenie dalej nie będą realizowane w ramach NFZ.

W rzeczywistości mamy do czynienia z wyjątkowo okrutnym projektem. Zniesienie odpowiedzialności karnej dla lekarzy oznaczałoby, że mogliby całkowicie swobodnie przeprowadzać aborcje w prywatnych gabinetach. Otwarta byłaby także furtka do przeprowadzania aborcji na życzenie w publicznych placówkach zdrowia. Nawet jeśli NFZ nie zapewniałby formalnie możliwości zabicia dziecka, to jeśli lekarz przekazałby kobiecie aborcyjne pigułki, nie ponosiłby za to odpowiedzialności.

Reklama

Podkreślić przy tym trzeba, że projekt zakłada nie tylko legalizację aborcji na życzenie do 12 tygodnia ciąży, ale także aborcji eugenicznej aż do dnia porodu.

Zniesienie kar za pomocnictwo w aborcjach oznaczałoby z kolei, że organizacje aborcyjne mogłyby swobodnie pośredniczyć w sprzedaży i dystrybucji aborcyjnych pigułek oraz pomagać w samodzielnych aborcjach. Oczywiście, nawet przy obecnie istniejących przepisach lobby aborcyjne na ogromną skalę udziela instrukcji o tym, jak dokonywać aborcji i ułatwia handel nielegalnymi pigułkami. Niestety, organy ścigania zbyt często przymykają na to oko. Niemniej, sam fakt istnienia takich przepisów ogranicza dostępność aborcji.

To wszystko oznaczałoby, że w przypadku wejścia tej ustawy w życie aborcja w praktyce byłaby całkowicie legalna i łatwo dostępna, a jedynym utrudnieniem dla rodziców chcących zabić swoje dziecko, byłoby to, że czasem musieliby za to zapłacić.

Symptomatyczna jest też planowana rezygnacja z karania za nakłanianie do aborcji. Badania pokazują, że wiele kobiet dokonuje aborcji pod wpływem otoczenia: ojca dziecka, rodziny, lekarzy. Rezygnacja z karania za nakłanianie do aborcji z pewnością wzmocni presję na kobiety, by decydowały się na zabicie dziecka” - wyjaśnia Kaliszuk.

Fundacja Grupa Proelio przygotowała apel do posłów o odrzucenie projektu (https://proelio.pl/petycje/viewpetition/43-nie-dla-przyzwolenia-na-masowe-zabijanie-nienarodz). Podpisało się pod nim już 14 tys. osób.

„Ta okrutna ustawa musi zostać odrzucona. Z niepokojem przeczytałem informacje w mediach, że kilku posłów PSL ponoć miało zmieni od lipca zdanie. Oby to nie była prawda. Ufam, że posłowie odwołujący się do katolickich wartości i deklarujący szacunek do ludzkiego życia będą mieli ponownie odwagę sprzeciwić się projektowi i nie będą próbowali udawać, że ta ustawa jest czymś innym niż stanowią jej zapisy (czyli przyzwoleniem na masowe zabijanie dzieci). Można oszukać część wyborców, ale później trzeba będzie żyć ze świadomością, że przyłożyło się rękę do ludobójstwa”

Podziel się cytatem

- podsumowuje Zbigniew Kaliszuk.

Ocena: +4 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozważania na niedzielę ks. Mariusza Rosika: Apokalipsa. Przeżyjemy?

[ TEMATY ]

rozważania

Ks. Mariusz Rosik

commons.wikimedia.org

We współczesnej teologii coraz bardziej uwiarygadniają się dwie powiązane ze sobą hipotezy: hipoteza wyboru podstawowego oraz hipoteza ostatecznej decyzji.

Pierwsza z nich, określana łacińskim terminem optio fundamentalis, głosi, iż każdy człowiek przez wybory moralne dokonywane w ciągu całego życia wytwarza w sobie podstawowe nastawienie ku dobru lub ku złu. Jeśli ktoś zasadniczo stara się wybierać dobro i unikać grzechu, to nawet gdy czasem upada, jego sumienie wciąż pozostaje ukierunkowane ku dobru. Jeśli natomiast ktoś zupełnie świadomie, z premedytacją i dobrowolnie wciąż wybiera zło, jego sumienie ukierunkowane jest ku złu.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania bp. Andrzeja Przybylskiego: Bądźcie cierpliwi

2024-11-15 12:00

[ TEMATY ]

bp Andrzej Przybylski

Adobe Stock

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

W owym czasie wystąpi Michał, wielki książę, który jest opiekunem dzieci twojego narodu. Wtedy nastąpi okres ucisku, jakiego nie było, odkąd narody powstały, aż do chwili obecnej. W tym czasie naród twój dostąpi zbawienia: ci wszyscy, którzy zapisani są w księdze. Wielu zaś, co śpi w prochu ziemi, zbudzi się: jedni do wiecznego życia, drudzy ku hańbie, ku wiecznej odrazie. Mądrzy będą świecić jak blask sklepienia, a ci, którzy nauczyli wielu sprawiedliwości, jak gwiazdy na wieki i na zawsze.
CZYTAJ DALEJ

"Fakty" TVN wyraziły nadzieję, że będzie się zabijać kilkadziesiąt razy więcej nienarodzonych dzieci

2024-11-16 22:03

[ TEMATY ]

aborcja

Adobe Stock

"Tu nawet drobna zmiana, to dobra zmiana", "Wzrosty są obiecujące, to jest dobry sygnał", "W danych dotyczących aborcji coś drgnęło. To oznacza spokój i bezpieczeństwo", "Powinniśmy zrobić, żeby liczba aborcji była wyższa i to kilkudziesięciokrotnie", „Ta opieka jest po prostu potrzebna na dużo, dużo większą skalę” - takie zdania w odniesieniu do wzrostu liczby aborcji padły w "Faktach" TVN w materiale poświęconym wzrostowi liczby aborcji - alarmuje Fundacja Grupa Proelio.

Tendencyjne przedstawianie wiadomości w serwisach informacyjnych, tendencyjnie prowadzone debaty, zapraszanie działaczek organizacji pomagających w nielegalnych aborcjach do programów śniadaniowych. Stacja TVN przyzwyczaiła nas do aborcyjnej propagandy, ale nawet propaganda musi mieć swoje granice.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję