Reklama

Kościół

Abp Jędraszewski podczas Pasterki na Wawelu: od chwili Wcielenia żyjemy w pełni czasu

2025 lat temu nastała pełnia czasu. Od chwili Wcielenia żyjemy w tej pełni. Jako chrześcijanie mamy obowiązek w tę pełnię każdego dnia niejako się zanurzać i w nią wchodzić, stając się synami Bożymi i dziedzicami nieba - powiedział abp Marek Jędraszewski podczas tradycyjnej Mszy św. pasterskiej w katedrze na Wawelu.

2024-12-25 08:39

[ TEMATY ]

pasterka

Boże Narodzenie

abp Marek Jędraszewski

katedra na Wawelu

BP Archidiecezji Krakowskiej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W homilii metropolita krakowski zauważył, że treść pełni czasów została rozwinięta w liście św. Pawła do Galatów, w którym Apostoł Narodów wskazuje na skutki narodzenia Bożego Syna, a w liście do Efezjan nadał temu przyjściu na świat Bożego Syna wymiar prawdziwie kosmiczny. Przed pełnią czasów - jak wyjaśniał - czas jawi się jako „chronos” - przemijanie i zdążanie ludzi do śmierci. Gdy Zbawiciel przyszedł na świat, los człowieczy nabrał zupełnie innego znaczenia. - Chrystus przyszedł na świat, abyśmy byli dziećmi Bożymi. Abyśmy byli dziedzicami nieba - mówił abp Marek Jędraszewski, zwracając uwagę na fakt, że nowa sytuacja człowieka jest tak radykalna, że odtąd czas liczy się według szczególnej cezury-granicy, jaką jest przyjście Chrystusa na świat - święty czas kairós. - Ciągle liczy się ten czas, nasz czas, od narodzin Chrystusa. To chrześcijańska, zatem nasza era. Era naszych wartości, wyznaczonych przez święty czas kairós, określonych wolnością dzieci Bożych. Poczuciem, że jesteśmy przeznaczeni do życia wiecznego, ludźmi, którzy żyją już innym kształtem wolności ducha. Wolności polegającej na zdążaniu do prawdy, a to zdążanie wypełniane jest nowym kształtem miłości - wskazywał metropolita krakowski.

Reklama

Podkreślił, że rozważania te należy ubogacić także o element miejsca, które przyjmuje kształt i symbol bramy. Przypomniał, że tego wieczoru podczas uroczystej Mszy pasterskiej w bazylice św. Piotra na Watykanie przez Ojca Świętego Franciszka zostały otwarte Drzwi Święte, a tym samym „otwarły się bramy” Roku Świętego. Metropolita krakowski zauważył, że ci, którzy uczestniczyć będą w wawelskiej katedrze w inauguracji jego diecezjalnych obchodów, rozważać będą tajemnicę bramy przede wszystkim jako Matki Najświętszej, sławionej w Litanii Loretańskiej jako „Brama niebieska”. To o niej św. Efrem Syryjczyk pisał: „Nieskalana, nietknięta, cała czysta Dziewico, Boża Rodzicielko, Maryjo! […] Witaj, bramo niebieska i drabino dla wejścia wszystkich! Witaj, Ty, która otwierasz nam bramę do raju niebios!”. Abp Marek Jędraszewski podkreślił, że aby na świat mógł wkroczyć Król Chwały, Boski Logos, potrzebna była brama, którą stała się Jego Przenajświętsza Matka. - Potrzebne było wyrażenie przez Nią zgody na wyzwanie anielskie, by zechciała być Matką Zbawiciela Świata. Trzeba było, aby przyjęła Boski Logos do swojego dziewiczego łona i dała Jemu, Przedwiecznemu Słowu, kształt ludzkiego ciała - mówił, wskazując, że brama niebios przez Ewę zamknęła się dla wszystkich, a przez Maryję została na nowo otwarta. Metropolita krakowski przywołał przy tej okazji łacińskie przysłowie: „ante partum, in partu, post partum virgo”, które w 649 r. przyjęło kształt dogmatu: „Święta, zawsze Dziewica i niepokalana Maryja […] samego Boga-Słowo zrodzonego z Ojca przed wszystkimi wiekami a w ostatnich czasach w sposób szczególny i prawdziwy bez nasienia z Ducha Świętego poczęła, bez naruszenia dziewictwa porodziła i pozostała także dziewicą po narodzeniu”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Abp Marek Jędraszewski wyjaśnił, że Maryja jest Bramą, ponieważ stanowi pośredniczkę wszelkich łask między ludźmi, a Jej Synem, co wyraża hymn „Alma Redemptoris Mater”. - Maryja, Brama Niebios, zrodziła Jezusa Chrystusa, który stał się bramą zbawienia. To drugie znaczenie bramy, które rozważamy w dzisiejszej cudownej, cichej nocy - zauważył arcybiskup i przypomniał, że Jezus wielokrotnie mówił w swych przypowieściach o bramie: o tej zwanej „ucho igielne” i o ciasnej bramie prowadzącej do nieba.

Podziel się cytatem

Podkreślił, że także sam Chrystus mówił o sobie, że jest Bramą. - Nasza droga, droga człowieka, naznaczona jest przez Niego w sposób wyjątkowy i ostateczny. Wiemy, że Bóg, stwarzając człowieka, kobietę i mężczyznę, stworzył ich na swój obraz i swoje podobieństwo. I stąd człowiek jako „imago Dei”, jako „obraz Boży” - mówił metropolita, dodając, że obraz ten został zbrukany poprzez grzech pierworodny i dlatego konieczne było przyjście na świat Syna Bożego, „imago hominis” - na obraz człowieka. - Człowiek jako „imago Dei”, jako obraz Boga ma być na obraz Chrystusa, na „imago Christi”. Ma stawać się niejako na jego kształt - zauważył abp Marek Jędraszewski.

Wskazał przy tym, że tą właśnie prawdą żył św. Paweł i w sposób niezwykły uosobił ją św. Franciszek z Asyżu - twórca pierwszego bożonarodzeniowego żłóbka. - Nie dziwmy się, że św. Jan Paweł II, będąc w Polsce po raz pierwszy w 1979 r., na Placu Zwycięstwa w Warszawie mówił, co znaczy Chrystus dla człowieka. Chrystus, który jest kluczem, by człowiek mógł zrozumieć siebie samego - podkreślił arcybiskup i przypominał słowa papieża. - Nie możemy, moi drodzy, zrozumieć siebie bez tego wezwania, by być na obraz Chrystusa, by urzeczywistniać Chrystusa w sobie, by stawać się „imago Christi” - dodał. Stwierdził, że tę prawdę wyraziła kolęda „Niepojęte dary dla nas daje, dzisiaj z nieba Ojciec łaskawy” i przywołał jej piątą zwrotkę.

- 2025 lat temu nastała pełnia czasu. Od chwili Wcielenia żyjemy w tej pełni. Jako chrześcijanie mamy obowiązek w tę pełnię każdego dnia niejako się zanurzać i w nią wchodzić, stając się synami Bożymi i dziedzicami nieba. I właśnie temu naszemu zanurzaniu się w pełnię czasu - w święty czas kairós - ma służyć rozpoczynający się dzisiaj Święty Rok Jubileuszowy. Niech to będzie dla wszystkich Rok łaski i nadziei - zakończył metropolita.

Ocena: +7 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kraków: procesja żałobna do grobów królewskich w katedrze na Wawelu

Tradycyjnie w Dzień Zaduszny krakowianie gromadzą się w katedrze wawelskiej na żałobnej procesji do grobów królewskich. W tym roku uczestnicy żałobnego nabożeństwa pamiętali nie tylko o mężach stanu, królach i biskupach spoczywających w murach katedry, ale także o zmarłych z powodu trwającej pandemii.

Mszy św. poprzedzającej procesję przewodniczył kard. Stanisław Dziwisz. - Nie możemy się zgodzić z absurdalną odpowiedzią, że rozpłyniemy się w nicości, bo pragnienie nieśmiertelności wpisane jest najgłębiej w naszą naturę – mówił w homilii.
CZYTAJ DALEJ

Jak zobaczyć Boga?

2024-12-17 12:16

Niedziela Ogólnopolska 51/2024, str. 31

[ TEMATY ]

homilia

ks. Jacek Marciniec

Karol Porwich/Niedziela

Uczeń zapytał prowadzącego rekolekcje: „Czy ksiądz widział Boga?”. W dzień Bożego Narodzenia śpiewamy w psalmie: „Ziemia ujrzała swego Zbawiciela”, ale zaraz potem w Ewangelii słyszymy: „Boga nikt nigdy nie widział”. Bóg jest Tajemnicą, która nie dzieje się według ludzkich schematów. Przyjście Syna Bożego jest pełne paradoksów, dokonuje się między ukryciem a jawnością. Nie przymusza do wiary. Zaprasza przez zdziwienie.

W pięknej legendzie Selma Lagerlöf opowiada, jak do starego pasterza, czuwającego w nocy nad stadem owiec, zbliżył się nieznajomy człowiek. Psy pilnujące stada zaczęły szczekać, ale ich głosu nie było słychać. Rzuciły się na przybysza, próbowały go ugryźć, jednak nie były w stanie go zranić. Nieznajomy szedł w kierunku ogniska, a żadna z owiec nawet się nie poruszyła. Pasterz rzucił swój ostro zakończony kij w obcego, ale kij zmienił kierunek i minął zbliżającego się człowieka. Nieznajomy odezwał się do pasterza: „Dobry człowieku, pomóż mi i pożycz trochę ognia. Moja żona powiła właśnie dziecko, muszę ich ogrzać”. Pasterz odburknął: „Weź, ile ci potrzeba”. Wiedział jednak, że człowiek nie ma jak zabrać żaru z ogniska. Jakież było jego zdziwienie, gdy przybysz gołymi rękami wybrał żarzące się drwa i włożył je sobie w połę płaszcza. Pasterz pomyślał: „Cóż to za noc, skoro całe stworzenie okazuje taką litość temu człowiekowi?”. Z ciekawości poszedł jego śladami i zobaczył Matkę z Dzieckiem w zimnej grocie skalnej. Chociaż był twardym człowiekiem, wzruszył się biedą tych ludzi i wyjął z plecaka baranią skórę, by uchronić Chłopca przed zimnem. Ten gest miłosierdzia otworzył mu oczy i ujrzał to, czego przedtem nie dostrzegał: wszędzie było pełno aniołów, którzy z weselem śpiewali, że narodził się Zbawiciel. Świat wypełniały radość i niebiańskie światło. A przecież pasterz wcześniej widział tylko ciemną noc. Uradowany padł na kolana i dziękował Bogu.
CZYTAJ DALEJ

Bełchatów: pasterka pod przewodnictwem kard. Grzegorza Rysia

2024-12-25 12:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Ks. Paweł Kłys

- Minęło 2000 lat minęło od narodzin Jezusa, a powszechne jest przekonanie i wiara, że pokój możesz narzucić siłą na swoich warunkach! A Jezus mówi: nie narzucisz pokoju siłą! - mówił kard. Ryś.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję