W praktyce oznacza to, że konsumenci będą mogli ładować swoje urządzenia jedną ładowarką z wejściem USB-C niezależnie od typu czy marki sprzętu.
Nowe regulacje obejmą, poza wspomnianymi już telefonami komórkowymi i innymi małymi sprzętami, także konsole do gier wideo, klawiatury do komputera oraz przenośne systemy GPS. Zharmonizowana technologia zapewni też szybkie ładowanie sprzętów i pomoże uniknąć sytuacji, kiedy producenci czasem ograniczali prędkość ładowania urządzeń.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Zmieni się też sposób sprzedaży, bo konsumenci będą mogli kupić urządzenia bez dołączonej ładowarki, co ograniczy liczbę ładowarek dostępnych na rynku lub niewykorzystywanych.
Producenci zobowiązani będą do jasnego i czytelnego informowania konsumentów na temat charakterystyki ładowania, w tym na temat mocy jakiej wymaga dane urządzenie i tego, czy dostosowane jest ono do szybkiego ładowania. Te informacje będą musiały być przedstawione odpowiednio wizualnie na opakowaniu urządzenia oraz dołączone w formie pisemnej. Ma to pomóc kupującym w zrozumieniu czy ich dotychczasowe ładowarki spełniają wymogi nowego urządzenia i w razie konieczności pomóc w wyborze kompatybilnej ładowarki.
Reklama
Nowy system pomoże konsumentom ograniczyć liczbę zakupionych nowych ładowarek i zaoszczędzić co najmniej 250 mln euro rocznie na niepotrzebnych zakupach. Jak poinformowała Komisja Europejska, szacuje się, że ograniczenie produkcji i unieszkodliwiania nowych ładowarek zmniejszy ilość odpadów elektronicznych o 980 ton rocznie. Dzisiaj tylko ładowarki do telefonów odpowiadają za 11 tys. ton e-śmieci rocznie.
Prace nad wspólną ładowarką w UE ruszyły jeszcze w 2009 r. Początkowo w formie dobrowolnego porozumienia między firmami technologicznymi, dzięki któremu udało się ograniczyć liczbę istniejących na rynku ładowarek do telefonów komórkowych z 30 do 3. Z umowy jednak wyłamał się Apple, który opracował własny port szybkiego ładowania, czyli lightning. W odpowiedzi Komisja Europejska zaczęła pracować nad rozwiązaniami prawnymi.
Zmiana dla wielu konsumentów może pozostać niezauważalna, ponieważ część producentów jeszcze przed wejściem unijnych przepisów w życie zaczęła wyposażać swoje urządzenia w port USB-C. Od 28 kwietnia 2026 r. wymogi wspólnego ładowania będą miały również zastosowanie do laptopów sprzedawanych w UE.
Z Brukseli Jowita Kiwnik Pargana (PAP)
jowi/ sp/