Gdy kończy się ostatnia Msza św., w kościele przy Krakowskim Przedmieściu gasną światła, a obok ołtarza pojawiają się świece. - Przy odmawianiu każdej tajemnicy, zapala się kolejny stopień Tajemnicy Światła - wyjaśnia ks. Bogdan Bartołd, rektor kościoła św. Anny. Dostrzega on kryzys modlitwy różańcowej, szczególnie wśród młodzieży, z którą na co dzień pracuje w duszpasterstwie akademickim. - Studenci często mówią mi, że ta modlitwa jest dla nich za trudna, że kojarzy im się z bezmyślnym klepaniem "Zdrowasiek" - opowiada. - I rzeczywiście Różaniec wymaga kontemplacji, jest modlitwą typowo medytacyjną, jakże odległą od życia współczesnego człowieka, który nie ma czasu na skupienie. Tym bardziej więc chciałbym pokazać młodym sztukę modlitwy właśnie za pomocą Różańca. Chciałbym też, by na tę modlitwę przychodziło jak najwięcej mieszkańców Warszawy.
Inspiracją do zorganizowania takiej wspólnej modlitwy stał się papieski list o Różańcu, wydany w ubiegłym roku. Po jego opublikowaniu dyskutowano na ten temat na spotkaniach w duszpasterstwie u św. Anny, analizowano list Ojca Świętego, a także jego osobisty stosunek do tej modlitwy. I wtedy jeden ze studentów wpadł na pomysł, by raz w tygodniu wspólnie odmawiać Tajemnice Światła w kościele. W pierwszy czwartek Adwentu tę inicjatywę wcielono w życie.
Młodzi modlą się na różańcu, jaki przekazał im na ostatniej audiencji Prymas Polski kard. Józef Glemp, który z kolei otrzymał go od Papieża. Kolejne tajemnice odmawiane są przed wystawionym Najświętszym Sakramentem. - Różaniec bowiem jest modlitwą chrystocentryczną, przez Maryję wpatrujemy się w oblicze Jezusa, który jest zawsze na pierwszym miejscu - tłumaczy Ksiądz Rektor.
Na początku rozważania przygotowywało środowisko akademickie. Teraz natomiast mają w tym pomóc znani ludzie życia publicznego, m.in. prof. Anna Świderkówna, autorka popularnych książek o Biblii, prezydent Warszawy Lech Kaczyński, znany muzyk Jan Budziaszek czy biskupi różnych diecezji Polski.
Po czwartkowej modlitwie różańcowej ks. B. Bartołd spodziewa się - jak mówi - "owoców duchowych". - Mam nadzieję, że nasza modlitwa w intencjach Papieża, Kościoła, naszych rodzin i całego środowiska akademickiego przyniesie wiele dobra i będzie najlepszym akumulatorem do codziennych zajęć - podkreśla. I odwołuje się do własnego doświadczenia, bo sam codziennie odmawia Różaniec. Traktuje go jako niezawodną pomoc i umocnienie w pracy kapłańskiej.
Tradycja modlitwy różańcowej nie jest obca środowisku akademickiemu w kościele św. Anny. Bo choćby w czasie pieszych pielgrzymek na Jasną Górę studenci codziennie odmawiają Różaniec i przygotowują rozważania do kolejnych tajemnic. W tym roku chcieliby wypożyczyć na pielgrzymkę stukilogramowy różaniec z kul armatnich, który znajdzie się w Świątyni Opatrzności Bożej w Warszawie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu