Reklama

Niedziela Lubelska

Podróż życia

Służby mundurowe, w tym wojsko i policja, pielgrzymowały do Rzymu. Wśród pątników był pochodzący z Puław porucznik Kamil Wasiłek, dowódca Kompanii Reprezentacyjnej Sił Powietrznych z 41. Bazy Lotnictwa Szkolnego w Dęblinie.

Katarzyna Artymiak

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Centralnym punktem jubileuszowych uroczystości była Msza św. na Placu św. Piotra pod przewodnictwem papieża Franciszka dla 25 tys. wiernych ze stu państw. Eucharystię koncelebrowali biskup polowy Wiesław Lechowicz oraz kapelani Ordynariatu Polowego w Polsce. Dla żołnierzy Kompanii Reprezentacyjnej Sił Powietrznych był to pierwszy wyjazd do Rzymu, natomiast kolejna pielgrzymka; dwa lata temu wzięli udział w Międzynarodowej Pielgrzymce Żołnierzy do Lourdes.

Reklama

Porucznik Kamil Wasiłek został wybrany do delegacji, która złożyła kwiaty przy grobie św. Jana Pawła II. - Dla mnie osobiście to ogromne wyróżnienie, ale i odpowiedzialność. Sam moment złożenia kwiatów był niesamowitym przeżyciem. Nie na co dzień można zobaczyć grób św. Jana Pawła II i nie zawsze można tam stanąć. Atmosfera oczekiwania wprowadziła we mnie ciszę, spokój. Potrafiłem wyłączyć myśli i znaleźć się w tym wyjątkowym miejscu, trochę czasu spędzić z Janem Pawłem II. Niesamowite! A samo to, że mogłem złożyć kwiaty przy jego grobie, to wielki dar. Nigdy tego nie zapomnę – dzielił się por. Wasiłek. Już po złożeniu kwiatów przeszedł przez Drzwi Święte, co dla wierzącego, pochodzącego z katolickiej rodziny żołnierza, było mocnym przeżyciem duchowym, okazją zwrócenia myśli ku Bogu i modlitwy. - Wielu żołnierzy, którzy brali udział we Mszy św. pod przewodnictwem papieża, wyciszyło się, oddało się Panu Bogu. Atmosfera sprzyjała refleksji. Wcześniej przejście przez bramki kontrolne i oczekiwanie zajęło nam sporo czasu, ale jak Msza św. się rozpoczęła, to mogła trwać i trwać, nikomu się nie spieszyło, nikt nie narzekał, bo każdy cieszył się tą chwilą - wspominał porucznik.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kamil Wasiłek, niegdyś zawodowy piłkarz ręczny, związał się w wojskiem za namową ojca. - Postanowiłem pójść do Centrum Przygotowawczego do Misji Zagranicznych w Kielcach. Tam stawiałem pierwsze kroki; spodobało mi się. Mając studia wyższe, zostałem skierowany na kurs oficerski. Później trafiłem do Kompanii Reprezentacyjnej Sił Powietrznych. Naszym głównym zadaniem jest zabezpieczanie uroczystości państwowych i patriotyczno-religijnych. Poza szkoleniami, priorytetem jest musztra. Forma fizyczna jest tu najważniejsza, wbrew pozorom stanie w bezruchu w pełnym umundurowaniu np. w temperaturze 35°C jest bardzo ciężkie, porównywalne do długotrwałego biegu. Jednak moja praca sprawia mi radość – dzielił się żołnierz. Jak podkreślił, jego miejsce w życiu i w wojsku jest dziełem Bożej Opatrzności. – Mam małego syna i pojechałem na jubileusz do Rzymu także dla niego. Mam nadzieję, że kiedyś będę miał mu co opowiadać – powiedział por. Wasiłek.


2025-03-02 12:58

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przyjeżdżają turyści, wyjeżdżają pielgrzymi

2025-04-08 15:22

Niedziela Ogólnopolska 15/2025, str. 24-26

[ TEMATY ]

wiara

Kalwaria Zebrzydowska

Karol Porwich/Niedziela

Jeżeli człowiek naprawdę chce spotkać Boga i szuka ciszy w dzisiejszym świecie, to Kalwaria Zebrzydowska jest do tego idealnym miejscem – mówi Mateusz Wałach, który na własne oczy zobaczył tutaj cud uzdrowienia.

Kalwaria Zebrzydowska to nie tylko bazylika i Cudowny Obraz, ale również dróżki, na których są upamiętnione najważniejsze wydarzenia zbawcze. Sanktuarium należy dzisiaj do najciekawszych w Polsce założeń krajobrazowo-architektonicznych i jest zaraz po Częstochowie drugim najchętniej wybieranym kierunkiem pielgrzymkowym.
CZYTAJ DALEJ

Wrocław/ Trzy osoby ranne po wybuchu podczas chemicznego eksperymentu w liceum

2025-04-12 16:51

[ TEMATY ]

wypadek

szkola

stock.adobe

Trzy osoby trafiły do szpitala po wybuchu, do którego doszło w sobotę w Liceum Ogólnokształcącym nr 3 we Wrocławiu w trakcie eksperymentu chemicznego. W liceum odbywały się "dni otwarte", podczas których przyszli uczniowie zapoznawali się z ofertą szkoły.

Do eksplozji doszło podczas eksperymentu w pracowni chemicznej LO nr 3 przy ul. Składowej. „Pracownik szkoły przeprowadzał doświadczenie z nadtlenkiem wodoru. Substancja miała spalać się niebieskim płomieniem, ale z niewidomych na razie przyczyn doszło do wybuch” – powiedział PAP rzecznik wrocławskiej policji komisarz Wojciech Jabłoński.
CZYTAJ DALEJ

Wrocław/ Trzy osoby ranne po wybuchu podczas chemicznego eksperymentu w liceum

2025-04-12 16:51

[ TEMATY ]

wypadek

szkola

stock.adobe

Trzy osoby trafiły do szpitala po wybuchu, do którego doszło w sobotę w Liceum Ogólnokształcącym nr 3 we Wrocławiu w trakcie eksperymentu chemicznego. W liceum odbywały się "dni otwarte", podczas których przyszli uczniowie zapoznawali się z ofertą szkoły.

Do eksplozji doszło podczas eksperymentu w pracowni chemicznej LO nr 3 przy ul. Składowej. „Pracownik szkoły przeprowadzał doświadczenie z nadtlenkiem wodoru. Substancja miała spalać się niebieskim płomieniem, ale z niewidomych na razie przyczyn doszło do wybuch” – powiedział PAP rzecznik wrocławskiej policji komisarz Wojciech Jabłoński.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję