Na spotkanie przybyli m.in. przedstawiciele władz miasta i gminy, kapłani z proboszczem chełmżyńskiej parafii, ks. kan. Krzysztofem Badowskim na czele, uczelni wyższych (UMK, Akademia Nauk Stosowanych w Grudziądzu), hospicjum Nadzieja, biblioteki w Chełmży, liczne grono pedagogów, uczniów i absolwentów placówki.
Uczestnicy mieli możliwość wysłuchać ciekawych wykładów. Na początku głos zabrał dawny dyrektor i polonista, Ryszard Muzioł, który we wspomnieniowej wypowiedzi przedstawił osoby, dzięki którym nie zaginęła pamięć o ks. Frelichowskim.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
W swojej konferencji dk. prof. Waldemar Rozynkowski przedstawił wspomnienia świadków szlaku obozowego o tym, jak w ekstremalnych warunkach ks. Wicek niósł posługę sakramentalną. Przytoczył m.in. sytuację, kiedy namawiano ks. Frelichowskiego, by zrezygnował z pomocy zarażonym na tyfus, ponieważ będzie potrzebny po zakończeniu wojny. Błogosławiony z Chełmży odparł: "Ale ja dzisiaj jestem księdzem".
Ks. Bartosz Adamski, prefekt WSD w Toruniu, wyjaśnił teologiczne pojęcie nadziei. Zwrócił również uwagę na to, że ks. Wicek był świadomy swoich słabości, upadków, tym bardziej więc nie opierał się na sobie, ale czerpał siły od Boga.
Reklama
Interesujące badania na temat nadziei i autorytetów wśród współczesnej młodzieży przedstawiła prof. Sandra Różyńska z Grudziądza. - Młodzi szukają światła, wartości, ale muszą mieć dobrych przewodników - zaznaczyła.
Odczyty były przeplatane artystycznymi występami uczniów i absolwentów.
Na zakończenie spotkania burmistrz miasta przypomniał o obchodach 80. rocznicy śmierci bł. Stefana Wincentego Frelichowskiego, które odbędą się w Chełmży w ten weekend. Następnie uczniowie zaprosili na przygotowany przez nich poczęstunek.