Kościół funkcjonuje w sieci coraz sprawniej, posługując się nie tylko słowem, ale dźwiękiem i obrazem. Skąd bierze pomysły i na czym opiera swoją działalność?
Szukajcie ludzi!
4 kwietnia w Kościele katolickim obchodzimy wspomnienie św. Izydora biskupa Sewilli, patrona Internetu, internautów i informatyków. To dobra okazja, by przyjrzeć się temu, jak w sieci porusza się archidiecezja wrocławska. 17 marca na portalu społecznościowym Twitter pojawiła się pierwsza wiadomość metropolity wrocławskiego abp. Józefa Kupnego, który codziennie dzieli się z wiernymi refleksją dotyczącą Słowa Bożego. Dyrektor Wydziału Komunikacji Społecznej ks. dr Rafał Kowalski wyjaśnia, że motywacją takiego działania były słowa Pana Jezusa, który zachęcał do tego, by szukać ludzi. Tak postępuje też papież Franciszek, taki styl duszpasterzowania obrał abp Kupny.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Strona internetowa archidiecezji odsłania całe jej bogactwo. Wnikliwie przestudiowanie każdej zakładki pozwala poznać każdą wchodzącą w jej skład parafię, duszpasterzy i wspólnoty. Ciekawym projektem jest strona powstała specjalnie na kanonizację papieża Jana Pawła II (www.jp2.wroclaw.pl). Znajdują się tam wszystkie informacje dotyczące wydarzeń przygotowujących do dobrego przeżycia tego wydarzenia, a także wiele materiałów pomocnych do pogłębienia osobistej modlitwy.
Na wzór św. Pawła
Bp Andrzej Siemieniewski za pomocą Internetu pogłębił swoją znajomość z ojcami Kościoła, zwłaszcza ze św. Augustynem. Jestem stałym użytkownikiem wspaniale opracowanej strony św. Augustyna, gdzie opublikowane są wszystkie jego teksty po łacinie i po włosku opowiada. Życie biskupa nie obfituje w momenty, które można by wykorzystać na spędzanie czasu w bibliotece, dlatego czytam przed monitorem. Drugim ważnym elementem wykorzystywanym w pracy biskupa jest dostęp do Pisma Świętego online, bardzo wygodny i praktyczny w przygotowywaniu homilii, kazań czy artykułów. Bp Siemieniewski z internautami dzieli się także swoim dorobkiem na jego stronie internetowej można znaleźć wiele publikacji i tekstów teologicznych. Internet traktuję jako formę kontaktu z wiernymi. Widzę tu analogię do postępowania św. Pawła, który wykorzystywał jemu współczesne możliwości komunikowania się z ludźmi. Gdy przybywał do jakiegoś miasta, szedł do synagogi, gdy pojawił się w Atenach, poszedł na Areopag, by tam rozmawiać z ludźmi ciekawymi świata. Nie przez przypadek Jan Paweł II określił Internet mianem współczesnego areopagu.
Jak każde medium, także Internet niesie ze sobą pewne zagrożenia. W tym przypadku typowym niebezpieczeństwem jest zacieranie granicy między życiem a fantazją, wydarzeniem realnym a jego wirtualną reprezentacją. Internet ma być dla nas tylko pomocą w głębszym przeżywaniu rzeczywistości, inaczej stanie się protezą, która tę rzeczywistość zastąpi dodaje bp Siemieniewski.