W miniony czwartek alumnów roku propedeutycznego, którzy formują się przy parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Łasku - Kolumnie, odwiedził bp Ireneusz Pękalski – biskup emeryt archidiecezji łódzkiej.
Spotkanie było okazją do wzajemnego poznania, ale i podzielenia się codziennością kleryckiego życia z biskupem, który w swoim czasie był rektorem Wyższego Seminarium Duchownego w Łodzi. Alumni mieli też okazje zadać dostojnemu gościowi pytania dotyczące jego powołania i nie tylko.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
- Co roku staramy się zaprosić do domu roku propedeutycznego każdego z naszych księży biskupów, by wzajemnie się poznać. Klerycy mają okazję poznać księdza biskupa, a biskup kleryków, którzy przyszli do naszego seminarium - powiedział ks. Piotr Kepniak, prefekt roku propedeutycznego. - W miniony piątek gościliśmy bp. Ireneusza, który odprawił dla nas Mszę św., wygłosił homilię, a następnie klerycy zaprosili na kolację, którą od początku do końca sami przygotowali. Podczas kolacji bp Ireneusz wspominał swój czas seminarium i - co mogę powiedzieć - ucieszył się obecnością kleryków, którzy idą do kapłaństwa – dodaje ks. Kępniak.
Aktualnie na roku propedeutycznym do kapłaństwa przygotowuje się pięciu alumnów: kl. Mateusz Banaszkiewicz i kl. Szymon Kowalczyk z parafii pw. Niepokalanego Poczęcia NMP w Koluszkach, kl. Kacper Wojciechowski z parafii pw. NMP Królowej Polski w Tomaszowie Mazowieckim, kl. Kacper Wójciak z parafii pw. Najświętszego Serca Jezusowego w Tomaszowie Mazowieckim, oraz kl. Jakub Żakieta z parafii pw. Świętej Trójcy w Gałkowie Dużym. Rokiem wstępnym w formacji seminaryjnej opiekuje się dwóch wychowawców – ks. Piotr Mieloszyński – moderator, ks. Piotr Kępniak – prefekt oraz ojciec duchowny - ks. Jacek Kubis, proboszcz parafii w Kolumnie.
- Formacja w seminarium duchownym trwa 7 lat i rozpoczyna się od roku wstępnego zwanego rokiem propedeutycznym, który ma miejsce w domu formacyjnym przy parafii w Łasku Kolumnie – tłumaczy ks. Kacprzak. - Rok propedeutyczny to jest czas nawiązywania nowych relacji wchodzenia we wspólnotę, ale i czas poznania siebie. Będzie to czas zdobywania wiedzy ale w mniejszym zakresie niż ma to miejsce w seminarium – dodaje duchowny.