Szanuj, broń, miłuj życie i służ życiu każdemu życiu ludzkiemu! to zdanie z „Evangelium vitae” przyświeca działalności Sióstr Boromeuszek i założonej przez nie Fundacji Evangelium Vitae. Siostry opiekują się we Wrocławiu Oknem Życia, w jednym z wyremontowanych budynków odzyskanego w 2002 r. szpitala przy ul. Rydygiera prowadzą zakład opiekuńczo-leczniczy dla ludzi starszych. Fundacja Evangelium Vitae otworzyła Specjalistyczny Ośrodek Odpowiedzialnego Rodzicielstwa, prowadzi warsztaty dla rodzin, szkołę rodzenia, stworzyła Centrum Troski o Płodność, gdzie metodą naprotechnologii leczy się niepłodność. Siostry pragną, aby te wszystkie działania na rzecz życia były żywym pomnikiem dla Jana Pawła II.
Wotum wdzięczności
Reklama
Czas kanonizacji to dla nas czas wzruszeń i dumy z Papieża Polaka. Ale nie możemy pozostać tylko na poziomie zewnętrznego poruszenia, trzeba nam wprowadzać w życie naukę Jana Pawła II, jego postawę miłości do Boga i do ludzi. Tak już od lat czynią Siostry Boromeuszki i Fundacja Evangelium Vitae. W encyklice „Evangelium vitae” Jan Paweł II wzywa każdego z nas: „szanuj, broń, miłuj życie i służ życiu każdemu życiu ludzkiemu!”. W duchu tego wezwania chcemy stworzyć Żywy Pomnik Jana Pawła II i głosić Ewangelię Życia mówi s. Ewa, boromeuszka z Fundacji Evangelium Vitae. Ta idea zrodziła się już w 2006 r., gdy początek prac remontowych w odzyskanym poszpitalnym obiekcie przy ul. Rydygiera i Pomorskiej we Wrocławiu zbiegł się z czasem, gdy Jan Paweł II odchodził do Domu Ojca. Wtedy pojawiła się myśl, by te dzieła, które chcemy tutaj stworzyć dedykować właśnie Janowi Pawłowi II. Że byłoby pięknie móc złożyć papieżowi taki dar, takie wotum wdzięczności za jego życie, nauczanie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Szkoła pw. Miłosierdzia Bożego
Celem Sióstr jest utworzenie i prowadzenie Wyższej Szkoły Medycznej pw. Miłosierdzia Bożego oraz utworzenie i prowadzenie Szpitala Położniczo-Ginekologicznego. Placówki wraz z działającym już Zakładem Opiekuńczo-Leczniczym mają tworzyć Żywy Pomnik Jana Pawła II i funkcjonować w duchu papieskiego nauczania, otaczając opieką i troską życie ludzkie od początku jego istnienia po naturalny kres. Niestety na szpital, na szkołę ciągle nie udało się zebrać funduszy, bo potrzeby są ogromne. Część budynków udało się już wyremontować, podjęłyśmy tam działalność na rzecz ludzi starszych, chorych, prowadzimy dla nich zakład opiekuńczo-leczniczy i dom dziennego pobytu opowiada s. Ewa. Jest też plan, aby otworzyć tu szkołę medyczną, którą Siostry Boromeuszki przed laty prowadziły i szpital ginekologiczno-położniczy. To jest nasze wielkie marzenie. Mimo upływu lat nie udało nam się go zrealizować, ale nie poddajemy się jeszcze. A skoro nie możemy pozyskać wielkich środków na wyremontowanie budynku C, w którym ma powstać działalność edukacyjno-szpitalna, próbujemy tworzyć pewnego rodzaju wstęp.
Centrum Naprotechnologii
Fundacja Evangelium Vitae otworzyła już Specjalistyczny Ośrodek Odpowiedzialnego Rodzicielstwa, prowadzi warsztaty dla rodzin, szkołę rodzenia, bank niemowlaka, gdzie mamy w potrzebie mogą dostać ubranka i rzeczy potrzebne dla dzieci. Stworzyła też Centrum Troski o Płodność, gdzie metodą Naprotechnologii leczy się niepłodność. Marzyło nam się, by tu, na teren Wrocławia, przeszczepić naprotechnologię. To jest alternatywa dla in vitro. Na in vitro chrześcijanin pod żadnym pozorem nie może się zgodzić. Dziecko to nie jest produkt, to nie jest rzecz, którą możemy sobie kupić, bo mamy takie pragnienie. Dziecko jest darem i o tym nie możemy zapominać. Naprotechnologia w sposób kompleksowy wykorzystuje to, co w medycynie jest od lat, nie tyle produkując dziecko, co lecząc niepłodność, lecząc choroby, diagnozując przyczyny niepłodności wyjaśnia s. Ewa
Uratowany Jan Paweł!
Siostry Boromeuszki opiekują się także wrocławskim Oknem Życia. 13 kwietnia br. do Okna Życia przyniesione zostało szóste już dziecko. Alarm w oknie zadzwonił o 17.40. Znaleźliśmy tam chłopca owiniętego w pieluszkę, urodzonego niedawno i to w warunkach domowych opowiada s. Ewa. Maluch nie miał zabezpieczonej pępowiny, siostry musiały sobie radzić same, wezwane pogotowie zabrało go do szpitala. Według wstępnej diagnozy chłopiec jest zdrowy i wkrótce trafi do nowej rodziny adopcyjnej. Na imię dostał Jan Paweł, na cześć Papieża, który bronił życia od poczęcia.
Wszyscy, którzy chcieliby wesprzeć Żywy Pomnik Jana Pawła II, mogą to zrobić przekazując na rzecz Fundacji Evangelium Vitae 1% podatku: KRS 0000259108. Wszelkie ofiary można także wpłacać na konto Fundacji: 50 1370 1301 0000 1701 4553 0000. Więcej informacji o Fundacji Evangelium Vitae i dziełach służących życiu znajdziecie państwo na stronie internetowej www.fev.wroclaw.pl.