Relikwie zostały przekazane na ręce proboszcza, ks. Mariusza Sobkowiaka. W momencie przekazania abp Mokrzycki powiedział: – W 2014 r. byliśmy świadkami kanonizacji Papieża Polaka. Jako jego osobisty sekretarz, a dziś metropolita lwowski, w obecności ks. dziekana, zgromadzonych tu kapłanów i całego ludu Bożego, pragnę uroczyście przekazać cząstkę świętych relikwii Jana Pawła II, dla parafii pw. Wniebowzięcia NMP we Wrocławiu. Niech ich stała obecność w tej świątyni stanie się pieczęcią podkreślającą jedność Kościoła Świętego, zgromadzonego wokół następcy św. Piotra oraz jedność w modlitwie. Księże proboszczu, przyjmij te relikwie, otaczaj je należną czcią i przekazuj do uczczenia wiernym. Niech wszyscy modlący się przed tymi relikwiami, za wstawiennictwem św. Jana Pawła II, otrzymują obfitość łask i niech go naśladują w wierze i gorliwości. Święty Janie Pawle II módl się za nami!
Witając metropolitę lwowskiego w ołtaszyńskiej świątyni, ks. Mariusz Sobkowiak, proboszcz przypomniał, że na terenie parafii Wniebowzięcia NMP, czyli na torze wyścigów konnych na Partynicach, papież Jan Paweł II odprawił Mszę świętą podczas swojej pielgrzymki do Polski w 1983 roku. - Z naszej parafii powstały trzy inne, a tor na Partynicach należy obecnie do utworzonej parafii św. Ojca Pio. Cieszymy się, że w tej świątyni będą relikwie św. Jana Pawła II - zaznaczył na wstępie kapłan.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
W homilii abp Mieczysław Mokrzycki mówił o swoim doświadczeniu bycia u boku św. Jana Pawła II przez ostatnie 10 lat jego życia. Hierarcha przypomniał także nauczanie oraz działalność Papieża - Polaka. Na początku metropolita lwowski zadał pytania: „Czego uczy nas świętość tego ucznia Jezusowego? Kim on był i kim powinien być dla nas? ”
Odpowiadając na pytanie, arcybiskup powiedział: - Jan Paweł II był wyjątkowym człowiekiem. [...] Był wielkim teologiem, można powiedzieć mistykiem, ale chcę wam powiedzieć, że każdego dnia modlił się także w sposób bardzo prosty. Rozpoczynał swoje modlitwy od mówienia pacierza katechizmowego. [...] Każdego dnia śpiewał Godzinki. [...] Kiedyś zwierzył się, że modlił się za tych, z którymi miał się spotkać i po spotkaniu z nimi - zaznaczył metropolita lwowski.
Święty Jan Paweł II był człowiekiem modlitwy, a wyrazem tego było też umiłowanie Eucharystii oraz adoracji Najświętszego Sakramentu. - Troszczył się o to, aby w pierwszy czwartek miesiąca odprawić Godzinę Świętą, a w każdy piątek odprawiał nabożeństwo Drogi Krzyżowej. Odbył wiele pielgrzymek. Nie był obojętny na bliźniego. Doświadczał wielu cierpień, ale one nie załamywały go.- Wyróżniała go modlitwa i pokora, ale przede wszystkim myślał o drugim człowieku. Był o niego zatroskany, stąd jego nauczanie w obronie życia, o prawie do pracy, wolności czy godności. Szczególną troską otaczał dzieci, młodzież, starszych i cierpiących – powiedział abp Mokrzycki.
Arcybiskup Mieczysław Mokrzycki wspominał, jak z papieżem Janem Pawłem II wychodzili na zewnątrz i w miesiącu maju odprawiali nabożeństwo do NMP Panny, a w czerwcu do Najświętszego Serca Pana Jezusa. Hierarcha przypomniał także 13 maja 1981, określając zamach na papieża Polaka, jako na próbę uciszenia proroka naszych czasów.
Mimo że papież Polak zmarł w 2005 roku, na całym świecie pamięć o nim trwa. - Powiedziałbym, że Ojciec Święty jest nadal żywy, tyle że w nas. Myślimy o nim wiedzeni nakazem serca, pragnieniem bycia człowiekiem Bożym tak, jak był nim on, nasz Ojciec Święty. Nadto w spotkaniu z Ojcem Świętym kryje się prośba, abyśmy mogli stawać się lepsi. By lepszymi, dzięki Bożemu błogosławieństwu, stawali się nasi bliscy, rodacy, Ojczyzna i cały świat, aby wszystko stawało się w nas lepsze, dzięki łasce Bożej. Niech teraz ta bliskość świętego pomoże nam dążyć do świętości, do uczestnictwa we Mszy świętej czy spowiedzi - wskazał abp Mokrzycki.