Prezydent RP Andrzej Duda przekazał uczestnikom marszu biało-czerwoną flagę - symbol Rzeczypospolitej. "Eksponujcie ją z dumą i radością jako manifestację ofiarności Polsce, wyraz naszych przekonań i poszanowania najwyższych wartości" - zaapelował prezydent w odczytanym przesłaniu do uczestników marszu. "Niech będzie wezwaniem do miłości ojczyzny, która wyraża się w codziennej służbie i uważności na potrzeby drugiego człowieka. Niech dalej inspiruje nas również do współtworzenia kultury zaufania, prawdy i dobra".
Podczas marszu na wietrze powiewały liczne biało-czerwone flagi oraz flagi z lilią i krzyżem. Uczestnicy nieśli transparenty z napisami: "W obronie życia", "Każdy ma prawo do życia", "Tylko dla cywilizacji życia", "Tak dla życia". "Bóg, Honor, Ojczyzna - królewski szczep piastowy". Skandowano hasła: "Tu jest Polska nie Bruksela, nikt aborcji nie popiera", "Niech żyje Polska", czy "Polska kwitnąca dziećmi".
Pomóż w rozwoju naszego portalu
PAP/Albert Zawada

W czasie marszu przypomniano m.in. historię położnej z Auschwitz - Stanisławy Leszczyńskiej, która odebrała w obozie zagłady ponad trzy tys. porodów. Poinformowano, że obok szpitala księżnej Anny Mazowieckiej, gdzie zdobyła dyplom powstanie z inicjatywy społecznej pomnik jej poświęcony. Nawiązywano również do wydarzenia w Oleśnicy, gdzie dokonano aborcji w 36. tygodniu ciąży.
PAP/Albert Zawada

Reklama
"Jako Polacy, jako obywatele chcemy dać wyraz tym wartościom, do których jesteśmy przywiązani, a więc rodziny w pojęciu mąż, żona, dzieci, życie od poczęcia do naturalnej śmierci, jakie by ono nie było" - podkreślili organizatorzy. Jak zaznaczyli, "gdyby nie chrześcijaństwo, nasz naród, kraj nie wyglądałby tak, jak dziś wygląda. Pod wspólną, biało-czerwoną flagą chcemy manifestować te wartości, chcemy dążyć do jedności".
Na zakończeniu marszu były europoseł i były wicemarszałek Sejmu Marek Jurek przypomniał, że polskie "przepisy chroniące życie mówią jasno, że dziecko w momencie, kiedy może przeżyć poza łonem matki, podlega absolutnej ochronie". "To dziecko w imię obowiązującego prawa jest nietykalne. Jeżeli władza wydaje jakieś rozporządzenia czy instrukcje, to są one po prostu o łamaniu prawa, o popełnianiu przestępstw. I przed tym wszystkim musimy Polskę dzisiaj obronić" - powiedział Marek Jurek.
"Kiedy władze milczą, musi przemówić naród" - dodał. Zaapelował, aby w wyborach prezydenckich wybrać przywódcę, który będzie wierny historycznemu dziedzictwu państwa polskiego; który ceni suwerenną władzę, ale ma także siłę i odwagę, żeby ją wykonywać".
Marsz zwieńczyło odczytanie aktu jubileuszowego w tysiąclecie koronacji pierwszego króla Polski. Zwrócono w nim uwagę, że przyjmując koronę Bolesław Chrobry a po nim Mieszko II podjęli "wobec Boga i Kościoła powszechnego zobowiązanie strzeżenia wiary, całości państwa, sprawiedliwości i dobra powierzonego sobie ludu". Podkreślono, że "przyjęte wtedy obowiązki stanowią niezmiennie powołanie państwa polskiego. Zwrócono uwagę, że pozostały mu wierne wszystkie wcześniejsze historyczne konstytucje w tym również ostatnia, "mimo całego kryzysu naszej cywilizacji i życia narodowego, im nie zaprzeczyła". Zaznaczono, że tej wierności oczekuje się od wszystkich, którzy biorą odpowiedzialność za państwo polskie.
PAP/Albert Zawada

"Z ich wykonania nie zwalniają nikogo, kto chce reprezentować ojczyznę, żadne prywatne czy partyjne nastawienia. Szczególnie jednak będziemy wymagać ich realizacji od tych przywódców społecznych, którzy deklarują przywiązanie do dziedzictwa cywilizacji chrześcijańskiej i swój mandat zawdzięczają poparciu przekonanej opinii chrześcijańskiej" - wskazano w akcie jubileuszowym.
Reklama
"Oczekujemy więc jasnej obrony obowiązywalności pod sankcją sprzeniewierzenia się lojalności wobec państwo polskiego, i wykładni konstytucji, potwierdzających człowieczeństwo każdej osoby od momentu poczęcia do naturalnej śmierci, praw lekarzy i instytucji ochrony zdrowia do ich obrony, obrony na forum narodowym i międzynarodowym naturalnego ustroju rodziny, praw wychowawczych rodziców i obrony dzieci przed demoralizacją" - głosi tekst aktu.
"Oczekujemy jednoznacznego przeciwstawienia się uzurpacji ze strony organizacji międzynarodowych, które utrudniają państwu polskiemu ochronę życia, rodziny i wychowania. Oczekujemy jasnego, nie tylko wyborczego i retorycznego, ale prawnego przeciwstawienia się zamachom na polską szkołę oraz jej wychowawcze i narodowe funkcje" - odczytano.
Przez cały czas marszu słychać było pobłogosławiony przez papieża Franciszka duży "dzwon nienarodzonych".
PAP/Albert Zawada

Organizatorami Narodowego Marszu Życia były Fundacja św. Benedykta, Koalicja dla Życia i Rodziny oraz ponad 30 organizacji partnerskich. Honorowym patronatem marsz objął przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Tadeusz Wojda SAC, a błogosławieństwa udzielili metropolita warszawski abp Adrian Galbas i ordynariusz diecezji warszawsko-praskiej bp Romuald Kamiński.
PAP/Albert Zawada
