Reklama

Kto odnowi legionową tablicę na Babiej Górze?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wkrótce miną dwa lata, od kiedy Stanisław Rembowiecki napisał pierwszy list w sprawie odnowienia umieszczonego na szczycie Babiej Góry napisu poświęconego Legionom. Próbował on zainteresować tą sprawą kilka instytucji, przypominał, że 6 sierpnia 2014 r. mija 100. rocznica wymarszu Pierwszej Kompanii Kadrowej. Jak na razie wszyscy są „za”, pisma krążą, a napis... niszczeje.

Wycieczka na Babią Górę

– We wrześniu 2012 r., jako turysta, wybrałem się na Babią Górę. Wiedziałem z przewodnika, że na szczycie znajduje się wyryty w skalnej płycie napis: „Dla uczczenia Czynu Legionowego i jego twórcy, pierwszego marszałka Polski Józefa Piłsudskiego”. Jesienią 1914 r. w Zawoi przebywali legioniści I Brygady przed krwawą bitwą pod Limanową i Łapanowem – relacjonuje Stanisław Rembowiecki, historyk z zamiłowania.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Poszukiwanie napisu, który w 1924 r. został umieszczony przez żołnierzy 74. Górnośląskiego Pułku Piechoty, trochę trwało, bo z jego treści można dziś odczytać, i to z trudnością, tylko dwa słowa: „Józefa Piłsudskiego”.

– Zaraz po powrocie napisałem do dyrekcji Babiogórskiego Parku Narodowego w Zawoi z prośbą o zajęcie się tą sprawą. Nie otrzymałem odpowiedzi.

Reklama

W czerwcu 2013 r. p. Rembowiecki interweniował w Instytucie Pamięci Narodowej w Krakowie. – Na Babią Górę wspina się wiele osób, które rozglądają się po okolicy, interesują się tutejszymi pamiątkami: obeliskiem poświęconym św. Janowi Pawłowi II i obeliskiem upamiętniającym wejście na szczyt arcyksięcia Józefa Habsburga w 1806 r. Dlaczego nie mieliby przeczytać o Legionistach? – pyta Stanisław Rembowiecki.

IPN podjął temat. Autor listu otrzymał kopię pisma skierowanego do władz gminy Zawoja, w którym krakowski IPN prosi o zainteresowanie się katastrofalnym stanem napisu i oferuje pomoc merytoryczną.

W ścisłym rezerwacie

– Gmina nie może podjąć żadnych działań na szczycie Babiej Góry bez zgody Parku Narodowego, bo jest to teren objęty ścisłą ochroną – informuje Michał Bartyzel, rzecznik prasowy Urzędu Gminy w Zawoi. – Dlatego po rozmowach telefonicznych napisaliśmy do dyrekcji Parku, przedstawiając propozycję odrestaurowania napisu, a konkretnie „podjęcia wspólnych działań i współfinansowania prac”.

Dyrekcja Parku potwierdza, że takie pismo otrzymała. – Jesteśmy jednak zdania, że jak coś robić, to z głową – mówi Tomasz Pasierbek, kierownik Zespołu Udostępniania do Zwiedzania i Edukacji Babiogórskiego Parku Narodowego. Jego zdaniem, w przypadku napisu wchodzą w grę dwie kwestie. Skała, w której wyryto napis, jest zbudowana z piaskowca szybko ulegającego wietrzeniu, dlatego sensowniej byłoby wykonać trwałą tablicę z historycznym napisem. Jest jeszcze kwestia prawna – działania w obszarze ścisłego rezerwatu muszą być uzgodnione z Radą Naukową Parku i zatwierdzone w rozporządzeniu ministra. W taki też sposób dyrekcja Parku odpowiedziała na pismo gminy, zapraszając jej przedstawicieli na spotkanie z Radą Naukową. Tu jednak kontakty się urwały.

Najtrudniejszy pierwszy krok

Stanisław Rembowiecki, który mieszka w woj. lubuskim, o wymianie tych pism nie wiedział. Wobec coraz bliższej rocznicy 100-lecia wymarszu Pierwszej Kompanii Kadrowej uznał, że należy szukać innych sojuszników i w lutym br. napisał do Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa w Warszawie. Z odpowiedzi dowiedział się, że Rada popiera inicjatywę i nie wyklucza partycypacji w kosztach, ale dopiero w drugiej połowie 2014 r. lub w roku następnym. Decyzję w tej sprawie podejmie natomiast w czerwcu. Niestety, od 19 maja, kiedy napisał ostatni list do Rady, wokół sprawy panuje cisza.

– Na setną rocznicę już nie zdążyliśmy. Jestem załamany, że w ciągu dwóch lat, mimo tylu moich starań, nie udało się podjąć konkretnych kroków, by ratować napis. Krążą pisma, wszyscy są „za”, ale działania brak – mówi Stanisław Rembowiecki. I ma rację. Przypomina się refren piosenki: „Najtrudniejszy pierwszy krok”. Pytanie – kto ma go wykonać, aby sprawa renowacji napisu upamiętniającego ważny rozdział historii Legionów ruszyła z miejsca?

2014-08-12 13:51

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozważania bp. Andrzeja Przybylskiego: XXV Niedziela Zwykła

2024-09-20 12:00

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

bp Andrzej Przybylski

Adobe Stock

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

1. czytanie (Mdr 2, 12. 17-20)
CZYTAJ DALEJ

Papież: pomóżmy politykom, by nie klękali przed złotym cielcem

2024-09-20 15:40

[ TEMATY ]

społeczeństwo

bogactwo

papież Franciszek

nierówności

Spotkanie Ruchów Ludowych

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

Nierówności są główną przyczyną chorób społecznych - powiedział papież do uczestników Spotkania Ruchów Ludowych, zorganizowanego przez Dykasterię ds. Integralnego Rozwoju Człowieka. Franciszek wezwał m.in. miliarderów do dzielenia się swym bogactwem z biednymi.

„Dopóki problemy ubogich nie zostaną radykalnie rozwiązane, dopóki nie wyrzekniemy się absolutnej autonomii rynków i spekulacji finansowych i nie podejmiemy strukturalnych przyczyn nierówności, problemy świata nie zostaną rozwiązane” - powiedział Ojciec Święty. Wyraził uznanie dla ruchów ludowych, które walczą ze strukturami niesprawiedliwości społecznej. „Wyszliście z bierności i pesymizmu, nie zgodziliście się być potulnymi ofiarami, uznaliście się za podmioty historii” - dodał Franciszek.
CZYTAJ DALEJ

Stronie Śląskie. Księża, siostry zakonne i klerycy ramię w ramię w walce z powodzią

2024-09-20 22:15

[ TEMATY ]

Stronie Śląskie

powódź w Polsce (2024)

Archiwum prywatne

Ks. kan. Mirosław Rakoczy w trakcie prac porządkowych po powodzi w Stroniu Śląskim. Duchowny, ramię w ramię z wolontariuszami, pomaga w usuwaniu szkód, nie tylko niosąc pomoc materialną, ale także duchowe wsparcie.

Ks. kan. Mirosław Rakoczy w trakcie prac porządkowych po powodzi w Stroniu Śląskim. Duchowny, ramię w ramię z wolontariuszami, pomaga w usuwaniu szkód, nie tylko niosąc pomoc materialną, ale także duchowe wsparcie.

Od blisko tygodnia mieszkańcy Kotliny Kłodzkiej zmagają się z tragiczną powodzią. Woda zniszczyła nie tylko budynki i infrastrukturę, ale także spokój i poczucie bezpieczeństwa mieszkańców.

"Niedziela" dla powodzian. Nasi czytelnicy wspierają poszkodowanych w wyniku powodzi: fundacja.niedziela.pl.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję