Reklama

Wiadomości

To nie jest choroba

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Smutek czy depresja?

Przeżywanie smutku, żałoby, bólu po stracie, jest naturalną i potrzebną reakcją na trudne wydarzenia w naszym życiu. Nagła zmiana nastroju, intensywnie wyrażany smutek sprawiają, że otoczenie reaguje zazwyczaj współczuciem, deklaruje wsparcie, pociesza. Jeśli jednak przygnębienie i smutek nie znikają przez wiele tygodni czy miesięcy, warto zastanowić się, czy nie mamy już do czynienia z depresją. Niestety, niepokojące objawy tej choroby często bywają niedostrzegane lub bagatelizowane przez najbliższe otoczenie.

Nieme wołanie o pomoc

Większa część osób cierpiących na depresję (69 proc.) skarży się na dolegliwości somatyczne: ból głowy, kręgosłupa. Mniejszość (31 proc.) mówi o obniżeniu nastroju, przygnębieniu. Ze szczególną troską trzeba spojrzeć na dzieci i osoby starsze, u których często na plan pierwszy wysuwają się różne dolegliwości, które jednak nie zawsze są oznaką cierpienia fizycznego; mogą wskazywać na głęboko ukryte cierpienie psychiczne. Czasami te ciche, niepozorne sygnały są głośnym wołaniem o pomoc...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Osoby cierpiące na depresję zazwyczaj swój ciężar dźwigają w samotności i skrytości, choć najczęściej podejmowały już wcześniej próby szukania pomocy. Wychodzą z założenia, że otoczenie łatwiej przyjmie uskarżanie się na dolegliwości somatyczne niż na niedający się ukoić wewnętrzny ból, wynikający z samotności, lęku, braku sensu życia, poczucia winy i braku własnej wartości, które często przeżywają. Jeśli już zdobywają się na szczerość, słyszą: „zobaczysz, wszystko będzie dobrze”; „czas goi rany”; „wszystko się jakoś ułoży”; „weź się w garść!”… Większości wystarczy taka reakcja, żeby nie mówić już więcej o trudnych sprawach.

Izolacja i samotność

Rzeczywiście bardzo trudno „rozumieć” osobę dotkniętą depresją. To, jak czuje i myśli, jest w dużym stopniu uwarunkowane utrwalanymi przez lata negatywnymi schematami myślenia, jednak głównie odpowiedzialne są za to zmiany na poziomie biologicznym. Wiąże się to z zakłóceniami w procesach neuroprzekaźnictwa, czyli z niedoborem pewnych substancji w mózgu, takich jak: dopamina, serotonina, noradrenalina, co powoduje wiele zakłóceń związanych m.in. z odczuwaniem przyjemności, radości, z zachwianiem rytmów biologicznych dotyczących snu, zmniejszenia potrzeb seksualnych, spadku łaknienia. Chory zazwyczaj przestaje się interesować jakąkolwiek aktywnością, unika kontaktów z otoczeniem, rezygnuje z tego, co wcześniej było źródłem przyjemności i radości w jego życiu. Utrata kontaktów towarzyskich pogłębia poczucie samotności i powoduje coraz większą izolację społeczną. Osoby pogrążone w depresji utwierdzają się w przekonaniach typu: „do niczego się nie nadaję”, „nic mi nie wychodzi”, „wszyscy mają mnie dość”. To, niczym w „błędnym kole” – tylko wzmaga cierpienie i nasila objawy depresji.

Z tego jest wyjście

Antoni Kępiński powiedział, że „smutek jest dolą człowieka” („Melancholia”). I pewnie tak jest, ale depresja już „dolą” nie jest. Tym bardziej że leczenie farmakologiczne i psychoterapia mogą skutecznie wpłynąć na zmniejszenie czy wręcz ustąpienie objawów choroby. Podpowiedzenie, a nawet wsparcie w decyzji o wizycie u specjalisty może być pierwszym krokiem, by pomóc tym, którzy często sami sobie pomóc nie potrafią...

2014-10-29 07:56

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

NFZ: depresja stanowi coraz większy problem zdrowotny i społeczny

[ TEMATY ]

depresja

Karol Porwich/Niedziela

W 2023 roku zaburzenia depresyjne nawracające wystąpiły u 91 tys. osób, z czego ponad 77 proc. stanowiły kobiety. Epizod depresyjny wystąpił u około 109 tys. osób, z czego 74 proc. u kobiet - informuje Narodowy Fundusz Zdrowia w ramach cyklu "Środa z profilaktyką".

* Nie pozwól życiu odejść * Wiara jest czynnikiem wsparcia, ale „depresji nie da się zamodlić"
CZYTAJ DALEJ

Dominikanie komentują przeszukanie lubelskiego klasztoru

2024-12-27 09:40

[ TEMATY ]

policja

oświadczenie

Red./ak/GRAFIKA CANVA

„Jako Polska Prowincja Dominikanów dołożymy wszelkich starań, aby na drodze sprawiedliwości wyjaśnić to bolesne i niezrozumiałe dla nas zdarzenie. Zależy nam na poznaniu racji, które skłoniły prokuraturę i policję do przeszukania klasztoru” - czytamy w komunikacie Polskiej Prowincji Dominikanów. Zakonnicy apelują o niewykorzystywanie wydarzenia do podsycania napięć politycznych.

W związku z licznymi doniesieniami medialnymi na temat przeszukania Klasztoru św. Stanisława w Lublinie przez policję, które miało miejsce 19 grudnia 2024 roku, w imieniu Prowincjała, o. Łukasza Wiśniewskiego OP, informuję, że jako Polska Prowincja Dominikanów dołożymy wszelkich starań, aby na drodze sprawiedliwości wyjaśnić to bolesne i niezrozumiałe dla nas zdarzenie. Zależy nam na poznaniu racji, które skłoniły prokuraturę i policję do przeszukania klasztoru. Oczekujemy od osób odpowiedzialnych za podjęte decyzje wyjaśnienia wszystkich wątpliwości.
CZYTAJ DALEJ

Sztuczne spory

2024-12-28 06:26

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Czy kłótnie o politykę przy okazji świąt to pokłosie już istniejących podziałów w rodzinie, czy ich przyczyna? To pytanie może wydawać się trochę typu: „czy pierwsze było jajko, czy kura?”, ale wbrew pozorom dotyka źródła problemu. Jeśli między dziećmi, a rodzicami jest wszystko dobrze, porozumiewają się w większości spraw, a gdy się różnią, to umieją sobie z tym radzić, a jedyne o co się kłócą, to polityka i robią to tak, że wióry lecą, to rzeczywiście lepiej sobie po prostu odpuścić dyskusje na te tematy i nie psuć nawzajem krwi, szczególnie, że wiele z tych sporów i tak nie „rozwiążą”, a tylko mogą sobie pogorszyć wzajemne relacje.

Jeśli jednak różnica zdań dotyczy wielu sfer, a polityka jest tylko tym najgorętszym nośnikiem, to rzeczywiście jest tu może coś więcej do przepracowania?
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję