Reklama

Niedziela Wrocławska

Ugościć tych, którzy odchodzą

Niedziela wrocławska 44/2014, str. 4

[ TEMATY ]

hospicjum

Archiwum hospicjum

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Słowo hospicjum wywodzi się od łacińskich terminów hospitium, hospes i hospitalitas, oznaczających gościniec, gościa i gościnność. Nazywano tak miejsca, w których podróżni zatrzymywali się w drodze, by odpocząć. Dziś jest podobnie – tu chory zatrzymuje się w swojej życiowej wędrówce i zostaje ugoszczony. Wrocławskie Hospicjum Bonifratrów oprócz opieki domowej i poradni paliatywnej jako jedyne w mieście prowadzi opiekę stacjonarną. W siedzibie na Poświętnem do dyspozycji chorych są 24 łóżka.

Holis – cały człowiek

Hospicjum funkcjonuje inaczej niż szpital; tu chory jest objęty całościową opieką zespołu terapeutycznego. Dr n. med. Dominik Krzyżanowski, dyrektor hospicjum, tłumaczy, że zasadą opieki hospicyjnej jest właśnie holistyczne postrzeganie człowieka ze wszystkimi jego potrzebami. Współczesna medycyna często widzi pacjenta przez pryzmat wyników specjalistycznych badań jednego narządu czy układu. W efekcie jednostka chorobowa przesłania człowieka. W opiece paliatywnej staramy się dostrzegać całego człowieka z jego bogactwem i tajemnicą. Działamy wspólnie – by do ostatnich chwil polepszyć jakość życia chorego. Ważny jest każdy członek zespołu terapeutycznego: opiekun, pielęgniarka, lekarz, psycholog, wolontariusz, fizjoterapeuta, kapelan, terapeuta zajęciowy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Akceptacja śmierci

Reklama

Opiekę hospicyjną – na tle innych dziedzin medycyny – wyróżnia akceptacja śmierci. W szpitalu uznaje się ją za porażkę. W hospicjum zgadzamy się, by człowiek umarł, przyznajemy się do naszej bezradności wobec śmierci, do tego, że jest ona częścią życia. Nie umiemy wyleczyć człowieka, lecz naszą wiedzą, doświadczeniem i środkami materialnymi pomagamy w jego godnym odchodzeniu. Sługa Boża Hanna Chrzanowska, pielęgniarka i prekursorka domowej opieki paliatywnej, napisała, że należy co najmniej podwoić opiekę wobec pacjenta umierającego. – To jest nasze zadanie: podwoić opiekę, zapewnić jak największe poczucie bezpieczeństwa chorym, odpowiadać na ich potrzeby, rozmawiać z nimi, a przynajmniej próbować ich słuchać – mówi dyrektor hospicjum.

Sposoby towarzyszenia

Najcenniejsze, co możemy zaoferować, to obecność. Łatwiej jest zmieniać opatrunki, o wiele trudniej – po prostu być z pacjentem. Należy zapewnić podopiecznym poczucie bezpieczeństwa poprzez dotyk, rozmowę, wspólną modlitwę – dostosowując się do ich potrzeb, do ich życzeń.

Modlitwa, pokarm duszy

Podstawą duchowego wsparcia pacjentów jest modlitwa i sakramenty. Kapelan – o. Piotr Kwoczała, franciszkanin, jest niezastąpionym członkiem zespołu terapeutycznego. Codziennie przez wiele godzin towarzyszy chorym: modli się z nimi i za nich, wspólnie zagłębia w Bożym Słowie. Hospicjum nazywa „Domkiem Maryi”, a sale są oznaczone nazwami zaczerpniętymi z ziemi, po której stąpał Jezus: „Nazaret”, „Góra Oliwna”, „Betlejem”.

– Obecnie trwa u nas peregrynacja obrazu Matki Bożej, wykonanego przez pacjentów w pracowni terapii zajęciowej – relacjonuje dr Krzyżanowski. Ta szczególna ikona przy modlitwie i śpiewie wędruje od sali do sali. Obraz jest prosty, zwyczajny – tak jak proste są pragnienia tych, którzy doszli do kresu ziemskich dni. Żyć chwilą, nadać jej sens…

– Tzw. pobożność ludowa w hospicyjnej codzienności jest bezcenna. Nasi pacjenci czekają na wspólny różaniec, koronkę, Anioł Pański. W momencie agonii chorego bardzo często praktykujemy modlitwę koronką do Bożego Miłosierdzia i modlitwę różańcową. Wśród jej westchnień nasz „gość” idzie dalej...

* * *

Hospicjum

funkcjonuje dzięki funduszom NFZ oraz wpłatom darczyńców. Jesienią wolontariusze sadzą cebulki żonkili (symbolu nadziei), by wiosną w ramach akcji Pola Nadziei pozyskiwać środki dla Hospicjum. W internetowym sklepiku (zielarniabonifratrzy.pl) sprzedajemy na rzecz naszych podopiecznych bonifraterskie przyprawy. Jesteśmy wdzięczni także za bezpośrednie wpłaty:

Hospicjum Bonifratrów św. Jana Bożego
ul. Poświęcka 8a, Wrocław
Nr konta PKO BP: 89 1020 5226 0000 6102 0019 7665

2014-10-30 10:28

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Śmierć przychodzi za wcześnie, a czasem za późno...

Niedziela Ogólnopolska 27/2017, str. 20-21

[ TEMATY ]

hospicjum

śmierć

Photographee.eu/fotolia.com

O przygotowaniu do odchodzenia, o ludziach rozczarowanych medycyną, o sakramentach i towarzyszeniu do ostatniego tchu z ks. Waldemarem Poczylasem, od wielu lat kapelanem szpitalnym, rozmawia ks. Marek Łuczak

KS. MAREK ŁUCZAK: – W szpitalu był akurat ostry dyżur. Kapelan pojawił się w sali pełnej chorych, którzy po raz pierwszy spędzili noc na oddziale. Jak się wówczas zachować? Kapelan w takiej sytuacji czuje się trochę jak przedstawiciel firmy, która chce opchnąć towar niekoniecznie deficytowy...
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do św. Franciszka z Asyżu

Św. Franciszku, naucz nas nie tyle szukać pociechy, co pociechę dawać, nie tyle szukać zrozumienia, co rozumieć, nie tyle szukać miłości, co kochać!

Wszechmogący, wieczny Boże, któryś przez Jednorodzonego Syna Swego światłem Ewangelii dusze nasze oświecił i na drogę życia wprowadził, daj nam przez zasługi św. Ojca Franciszka, najdoskonalszego naśladowcy i miłośnika Jezusa Chrystusa, abyśmy przygotowując się do uroczystości tegoż świętego Patriarchy, duchem ewangelicznym głęboko się przejęli, a przez to zasłużyli na wysłuchanie próśb naszych, które pokornie u stóp Twego Majestatu składamy. Amen.
CZYTAJ DALEJ

Śmiertelne wypadki podczas wyścigów kolarskich

2024-09-27 18:53

[ TEMATY ]

śmierć

wypadek

kolarstwo

PAP/MAXIME SCHMID

Muriel Furrer ze Szwajcarii na trasie Mistrzostw Świata

Muriel Furrer ze Szwajcarii na trasie Mistrzostw Świata

18-letnia Szwajcarka Muriel Furrer zmarła w szpitalu na skutek obrażeń, jakich doznała w czwartek podczas upadku na trasie wyścigu o mistrzostwo świata w kategorii juniorek w okolicach Zurychu. Zgodnie z wolą rodziny młodej zawodniczki mistrzostwa są kontynuowane.

To kolejna tragiczna śmierć na kolarskich trasach. Pierwszą odnotowaną śmiertelną ofiarą był w 1967 roku Brytyjczyk Tom Simpson, który stracił przytomnośc i zmarł podczas upalnego etapu Tour de France na podjeździe na Mont Ventoux. Sekcja zwłok wykazała, że zawodnik wspomagał się alkoholem i amfetaminą, co przy upale i ekstremalnym wysiłku doprowadziło do zgonu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję