Reklama

Dzieło Biblijne im. Jana Pawła II

Zakłopotanie nad Jordanem

Niedziela Ogólnopolska 2/2015, str. 31

Margita Kotas

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jego główne dzieło, zatytułowane „Historia tradycji synoptycznej”, wydane w 1921 r. w Getyndze, powstało przypuszczalnie we Wrocławiu. W latach 1916-20 Rudolf Bultmann, niemiecki teolog i pastor, wykładał biblistykę na Uniwersytecie Wrocławskim. Do historii teologii wszedł dzięki idei, którą nazwał postulatem socjologicznym. Postulat głosi, iż pierwotna wspólnota chrześcijańska była twórcza w tym sensie, że sama wytwarzała tradycje o Jezusie z Nazaretu. O samym Jezusie nie wiemy prawie nic – twierdził niemiecki biblista. Środowiskiem powstania nauk Mistrza z Nazaretu czy opowiadań o Jego cudach nie były – zdaniem Bultmanna – wydarzenia historyczne, lecz pomysłowość wspólnoty. Innymi słowy, nieco upraszczając, to uczniowie wymyślili nauczanie i działalność Jezusa. Zaczęli głosić te zmyślone historie i w ten sposób gromadzili wokół siebie nowych wyznawców.

Tezom takim sprzeciwili się sami uczniowie Bultmanna. Zabrali się do pracy, przez lata odkryli kilkadziesiąt kryteriów, dzięki którym możemy przybliżyć się do Jezusa historycznego. Gdy czytamy Ewangelie przy zastosowaniu tych kryteriów, z bardzo dużym prawdopodobieństwem możemy potwierdzić historyczność wydarzeń opisywanych przez Ewangelistów. Jedno z kryteriów nosi nazwę „kryterium zakłopotania”. Według niego, autentyczne są te wydarzenia z życia Jezusa, które mogły budzić zakłopotanie pierwszych wierzących, i gdyby rzeczywiście nie miały miejsca, nikt nie opisywałby ich w Ewangeliach. Przykładem takiego wydarzenia jest chrzest Jezusa. Skoro Jan udzielał chrztu nawrócenia, dziwny wydaje się fakt, że Jezus, który był bezgrzeszny i nawrócenia nie potrzebował, przyjął chrzest z jego rąk. Chrzest nawrócenia udzielony bezgrzesznemu Jezusowi rzeczywiście budzi pewne zakłopotanie. Może dlatego św. Marek opisuje to wydarzenie bardzo krótko, bo zaledwie w trzech wierszach; Mateusz zauważa, że to Jan Chrzciciel czuł się niegodny, by zanurzyć Jezusa w wodach Jordanu; Łukasz nie wspomina o tym, kto ochrzcił Jezusa; natomiast Jan w ogóle pomija opis samego chrztu.

Dziś teologowie wypracowali dziesiątki argumentów uzasadniających, dlaczego Jezus przyjął chrzest. Zakłopotanie może budzić jedynie pytanie, które niegdyś Jan Paweł II postawił nam wszystkim: „CO ZROBIŁEŚ ZE SWOIM CHRZTEM?”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2015-01-07 15:51

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowenna do Świętej Rodziny

[ TEMATY ]

nowenna

Święta Rodzina

Agata Kowalska

Nowenna przed świętem Świętej Rodziny do odmawiania w grudniu lub w dowolnym terminie.

W liście Episkopatu Polski do wiernych z 23.10.1968 r. czytamy: „Dziś ma miejsce święto przedziwne; nie święto Pańskie ani Matki Najświętszej, ani jednego ze świętych, ale święto Rodziny. O niej teraz usłyszymy w tekstach Mszy świętej, o niej dziś mówi cała liturgia Kościoła. Jest to święto Najświętszej Rodziny – ale jednocześnie święto każdej rodziny. Bo słowo «rodzina» jest imieniem wspólnym Najświętszej Rodziny z Nazaretu i każdej rodziny. Każda też rodzina, podobnie jak Rodzina Nazaretańska, jest pomysłem Ojca niebieskiego i do każdej zaprosił się na stałe Syn Boży. Każda rodzina pochodzi od Boga i do Boga prowadzi”.
CZYTAJ DALEJ

Modlitwa przy wigilijnym stole

[ TEMATY ]

wigilia

Karol Porwich/Niedziela

CZYTAJ DALEJ

Boże Narodzenie w Domu Samotnej Matki

2024-12-25 16:24

Archiwum prywatne

S. Goretti, s. Edyta i s. Justyna posługują w Domu Samotnej Matki

S. Goretti, s. Edyta i s. Justyna posługują w Domu Samotnej Matki

Zgromadzenie Sióstr Maryi Niepokalanej prowadzi we Wrocławiu trzy bardzo ważne dzieła: Dom Samotnej Matki, punkt konsultacyno- informacyjny dla osób doświadczających przemocy domowej i streetworking. Zaglądamy do pierwszego, by zobaczyć, jak wyglądają tam święta Bożego Narodzenia.

Dom dla samotnych matek przeznaczony jest na 15 osób, łącznie matek i dzieci. – To nie jest duży dom, a ponieważ są tutaj malutkie dzieci, musiałyśmy stworzyć ciepły klimat, poczucie bezpieczeństwa; zadbać o to, żeby nie było za głośno. Staramy się, żeby to był bardziej dom niż ośrodek; żeby dziewczyny dobrze się tutaj czuły i żeby czuły atmosferę domu jako takiego. Udaje nam się to, bo dziewczyny nie mówią o tym miejscu „ośrodek”, tylko podkreślają, że „wracają do domu” – mówi s. Edyta Kasjan i zaznacza, że każda z mieszkanek ma swój klucz do drzwi, co również jest taką namiastką, że to właśnie jej dom.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję