Papież Franciszek, jako metropolita Buenos Aires, podejrzewał, że jego telefon mógł być w tamtym czasie na podsłuchu. Taką rewelację ujawnił mediom Gustavo Vera, członek rady miejskiej argentyńskiej stolicy. Vera twierdzi, że mówił mu o tym kilkakrotnie sam kard. Bergoglio. Zdaniem Very, to prawdopodobne, bo relacje między metropolitą Buenos Aires a argentyńskim rządem, kierowanym najpierw przez prezydenta Néstora Kirchnera, a później jego żonę Cristinę Fernández de Kirchner, były napięte.
Pomóż w rozwoju naszego portalu