Reklama

Zamienić pychę na pokorę

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"Serce twarde obciąży się utrapieniami, a zuchwalec będzie dodawał grzech do grzechu" (Syr 3, 27). Tymi słowami Pismo Święte wyraża jedną z wad człowieka, jaką jest pycha. Pycha, która sprawia, że powstaje bariera utrudniająca nasz kontakt z Bogiem i naszym bliźnim. Nie pozwala nam na prawidłowe funkcjonowanie w grupie, w środowisku, w domu z najbliższymi. Pycha to nic innego, jak okłamywanie samego siebie, to głupota, którą wyrażamy przeważnie mową.
Abyśmy mogli uświadomić sobie kim jesteśmy, dokąd zmierzamy, musimy wiedzieć jaka jest nasza wartość, musimy znać prawdę o samym sobie. Uznanie własnych słabości, przyznanie się do nich, to wyraz naszej autentycznej postawy wyjściowej, która daje gwarancję, że nie zawładnie nami pycha. Jak mówi Pismo Święte: "Uznajcie waszą nędzę... uniżcie się przed Panem, a wywyższy was" (Jk 4, 9). Większość z nas jednak najczęściej odrzuca tę prawdę. Trudno nam obok siebie w swej pysze dostrzec człowieka równego nam. Nie dopuszczamy do siebie myśli, że jest od nas ktoś lepszy. Za wszelką cenę i mimo wszystko udowadniamy na każdym kroku naszą wyższość.
Gdy patrzymy na Jezusa, na jego życie, śmierć i zmartwychwstanie, to nietrudno zauważyć, jak był i jest wielki. W swej wielkości równocześnie zwyczajny. Dziś natomiast "władcy tego świata próbują wmawiać, że od nich zależy wszystko, że oni jedynie mają mądrość, siłę i moc rozwiązywania problemów, oczywiście bez Chrystusa" - jak czytamy w Sobótkach z pierwszej soboty listopada 2002 Towarzystwa Przyjaciół Anny Jenke. Tak im dyktuje pycha!
Pokory, jak i innych, godnych człowiekowi cech uczymy się od Boga. On wskaże nam właściwą miarę. Miejsce w rodzinie, w środowisku, w pracy, w społeczeństwie. Miejsce właściwe nam. Takie, które się nam słusznie należy, ani za wysokie, ani za niskie.
Pokora, to nie uniżanie się, płaszczenie przed innymi, ale wielkoduszność. Pokora to cnota, którą należy pielęgnować. To praca nad sobą, nad zachowaniem - tak, by nie zawładnęła nami chęć "zabłyśnięcia" za wszelką cenę.
Przy okazji beatyfikacji ks. Jana Balickiego bardzo dużo zostało powiedziane, napisane właśnie o pokorze. Patrząc na ks. Jana, na jego czyny wobec bliźnich, czyny pokorne, uczmy się i my tej pokory. Tylko człowiek pokorny potrafi zachwycić drugiego, ukazać piękno człowieczeństwa, które pochodzi od Boga - Stwórcy wszystkiego. Człowiek pokorny nie chce wielkości za wszelką cenę. Wie, że Jego wartość ma źródło właśnie w Bogu. Jest wyzwolony z egoizmu, a serce jego otwarte jest na Chrystusa i bliźnich.
Wgłębiając się w życie ks. Jana Balickiego, w każdy dzień wypracowujmy w sobie ducha pokory i uczmy się jej. Modląc się do Niego, prośmy o ten dar, który powinien na stałe w nas zagościć.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Franciszek: uczmy się nadziei od Marii Magdaleny

2025-02-01 09:35

[ TEMATY ]

papież Franciszek

audiencja jubileuszowa

PAP/EPA/MAURIZIO BRAMBATTI

Od Marii Magdaleny, którą tradycja nazywa „apostołką apostołów”, uczmy się nadziei - zachęcił papież podczas drugiej audiencji jubileuszowej. Zgromadzili się na niej pielgrzymi z diecezji włoskich.

Na wstępie Ojciec Święty podkreślił znaczenie fundamentalnego dla naszej wiary doświadczenia nawrócenia. W tym kontekście wskazał na postać Marii Magdaleny, którą miłosierdzie „przywróciło do Bożych marzeń i nadało jej drodze nowe cele”.
CZYTAJ DALEJ

Watykan/ Podwójna papieska audiencja z powodu dużej liczby wiernych

2025-02-01 12:40

[ TEMATY ]

Watykan

papież Franciszek

audiencja jubileuszowa

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

Specjalna sobotnia audiencja papieża Franciszka z okazji Roku Świętego odbyła się w dwóch miejscach z powodu wysokiej liczby uczestników. Papież spotkał się z wiernymi najpierw w Auli Pawła VI, a potem w bazylice Świętego Piotra.

To kolejny weekend, w którym pielgrzymi masowo przybywają do Watykanu.
CZYTAJ DALEJ

Misje- zmaganie się o człowieczeństwo

2025-02-01 18:32

ks. Łukasz Romańczuk

Ojciec Andrzej Madej OMI

Ojciec Andrzej Madej OMI

Wiele osób nie wie, gdzie ten kraj jest na mapie. Mieszka tam ponad 90% muzułmanów, a wspólnota katolicka liczy ok. 100 osób. W Turkmenistanie jest tylko dwóch kapłanów katolickich: Andrzej Madej i Paweł Kubiak, Oblaci Maryi Niepokalanej.

Turkmenistan powstał jako niezależne państwo w 1991 roku, po rozpadzie Związku Radzieckiego. - Dlatego też wiara w Boga i w tym regionie świata jest bardzo osłabiona. Zamknięte były cerkwie, kościół i kilka kaplic katolickich. Pozostało dużo ateistów. Po upadku ZSRR w całym kraju było tylko kilka meczetów. Ich liczba w ostatnich 30 latach wzrosła do pół tysiąca. Widać większe zainteresowanie religią, rośnie potrzeba wyznawania wiary -podkreśla o. Andrzej i dodaje:- Nasza katolicka wspólnota liczy w całym kraju trochę więcej niż 100 wiernych. Codziennie odprawiamy Mszę świętą w wynajętym domu, a z dużej kuchni zrobiliśmy kaplicę Przemienienia Pańskiego. Jesteśmy w Aszchabadzie, też jako dyplomatyczni przedstawiciele Stolicy Świętej. Posługę rozpocząłem tam wraz z ojcem Zmitrowiczem, dzisiaj biskupem na Ukrainie. Historia ta jest niesamowita: w 1996 roku papież Jan Paweł II otrzymał list od małej wspólnoty katolickiej, pochodzenia niemieckiego z Turkmenistanu, z prośbą o kapłana. Zatroskany o ich los, święty Papież, poprosił nuncjusza apostolskiego abpa Mariana Olesia z Almaty, by znalazł misjonarzy i wysłał ich na misję nad brzeg pustyni Karakum. Nasz ówczesny przełożony generalny Oblatów Maryi Niepokalanej, zgodził się byśmy podjęli się tam założenia Kościoła. Ewangelizowałem już od paru lat w Kijowie i byłem trochę zorientowany w sytuacji katolików na Wschodzie. Prosił mnie bym udał się do Turkmenistanu. Jak mogłem nie przyjąć tego wezwania skoro jako zakonnik ślubuje posłuszeństwo? Dopiero później zacząłem się zastanawiać, co to będzie czy damy radę? Zaufaliśmy Panu Bogu i On nam dopomógł postawić pierwsze kroki na tej misji.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję