Kazimierz Górniczy – dzielnica Sosnowca – pozostanie górnicza tylko z nazwy. Z końcem maja br. wydobyto ostatnią tonę węgla w miejscowej kopalni „Kazimierz – Juliusz”. Była to ostatnia czynna kopalnia węgla kamiennego w Zagłębiu Dąbrowskim. Funkcjonowała jako spółka zależna Katowickiego Holdingu Węglowego (KHW).
W ubiegłym roku decyzja o szybkim zamknięciu kopalni poskutkowała gwałtownym protestem załogi. Teraz, zgodnie z wypracowanym wówczas porozumieniem, kopalnia zakończyła wydobycie, a pracownicy mają gwarancję pracy w sąsiednich zakładach. W 2014 r. zdecydowano o przekazaniu spółki „Kazimierz – Juliusz” do Spółki Restrukturyzacji Kopalń (SRK). Ok. 800 z 915 ówczesnych pracowników przeniesiono do KHW. W spółce „Kazimierz – Juliusz” pozostało 80 górników, którzy mają zapewnioną pracę w SRK.
W smutnej uroczystości związanej z zakończeniem wydobycia węgla w kopalni „Kazimierz – Juliusz” uczestniczyli górnicy z żonami, przedstawiciele władz kopalni, prezydent Sosnowca Arkadiusz Chęciński oraz bp Grzegorz Kaszak. Górnicy otworzyli drzwi klatki szybowej, wypchnęli do nadszybia szybu Kazimierz I wagonik, na którego burcie napisano: KWK „Kazimierz – Juliusz”. Ostatnia tona węgla.
Zakończenie wydobycia w tym zakładzie nie oznacza natychmiastowego przekazania oddelegowanych pracowników KHW do kopalń holdingu. Po tej dacie stopniowo prowadzony będzie proces likwidacji sosnowieckiej kopalni, w pierwszych etapach wymagający m.in. zabezpieczenia ruchu zakładu górniczego. Prezes spółki „Kazimierz – Juliusz” Krzysztof Kurak powiedział, że likwidacja korytarzy kopalnianych potrwa do końca 2016 r., a całkowita likwidacja powierzchni zakładu zakończy się w 2018 r.
Prezydent Sosnowca ocenił, że zakończenie wydobycia w kopalni ma dla miasta przede wszystkim wymiar społeczny. – Wielu z jej pracowników mieszkało w pobliskiej dzielnicy Kazimierz Górniczy. Jeśli będą przenoszeni do zakładów oddalonych od tego miejsca o kilkanaście kilometrów, być może będą musieli się stąd wyprowadzić. Pod względem finansowym miasto straci głównie na wpływach z podatku CIT, podatek od nieruchomości nadal będzie wpływał. Natomiast jeśli nie będzie tu pracy, dzielnica może powoli umierać. I to będą największe straty. Musimy szybko myśleć, co trzeba zrobić, żeby zagospodarować te tereny, zrewitalizować je – podkreślił Arkadiusz Chęciński.
Przedstawiciele kopalni w Karwinie: w wyniku wybuchu metanu zginęło 13 górników: 12 Polaków i jeden Czech. Pod ziemią pracowało 23 górników, w tym 23 Polaków.
Dzieje Apostolskie opisują go jako męża pełnego wiary i Ducha Świętego.
O życiu św. Szczepana wiemy niewiele – nie znamy ani roku, ani miejsca jego narodzin. Prawdopodobnie był zhellenizowanym Żydem, na co może wskazywać jego greckie imię. Wiemy jednak, że przyjął chrześcijaństwo, a przymioty jego charakteru sprawiły, iż został wybrany na jednego z siedmiu diakonów młodego Kościoła. Do jego zadań należało sprawowanie opieki nad wdowami i ubogimi, ale nie ograniczył się tylko do tej misji, z zapałem i mądrością głosił też Ewangelię. Musiał być skuteczny w ewangelizowaniu, skoro jego aktywność wywołała gniew Sanhedrynu. Szczepan wygłosił przed oskarżycielami płomienną mowę, w której objaśnił „na nowo cały opis biblijny (...), aby ukazać, że prowadzi on do «miejsca» ostatecznej obecności Boga, jakim jest Jezus Chrystus” – stwierdza Benedykt XVI. Mimo to Szczepan został ukamienowany, stając się pierwszym męczennikiem (protomartyr). Przy jego egzekucji obecny był Szaweł, późniejszy Apostoł Narodów.
Piękno rodziny budują wszyscy, którzy ją tworzą. Wszyscy w niej są nauczycielami i uczniami. Są nawzajem dla siebie przykładem i wzorem, zachętą do dobra i gotowi na przebaczenie. Ponoszą wspólną odpowiedzialność za dobro. A wówczas nie tylko go pomnażają, ale też strzegą przed mnóstwem zagrożeń. Siłę twórczą posiada wyłącznie rodzina piękna w relacje.
Rodzice Jezusa chodzili co roku do Jeruzalem na Święto Paschy. Gdy miał lat dwanaście, udali się tam zwyczajem świątecznym. Kiedy wracali po skończonych uroczystościach, został młody Jezus w Jerozolimie, a tego nie zauważyli Jego Rodzice. Przypuszczając, że jest wśród pątników, uszli dzień drogi i szukali Go między krewnymi i znajomymi. Gdy Go nie znaleźli, wrócili do Jeruzalem, szukając Go. Dopiero po trzech dniach odnaleźli Go w świątyni, gdzie siedział między nauczycielami, przysłuchiwał się im i zadawał pytania. Wszyscy zaś, którzy Go słuchali, byli zdumieni bystrością Jego umysłu i odpowiedziami. Na ten widok zdziwili się bardzo, a Jego Matka rzekła do Niego: «Synu, czemu nam to uczyniłeś? Oto ojciec Twój i ja z bólem serca szukaliśmy Ciebie». Lecz on im odpowiedział: «Czemu Mnie szukaliście? Czy nie wiedzieliście, że powinienem być w tym, co należy do mego Ojca?» Oni jednak nie zrozumieli tego, co im powiedział. Potem poszedł z nimi i wrócił do Nazaretu; i był im poddany. A Matka Jego chowała wiernie wszystkie te sprawy w swym sercu. Jezus zaś czynił postępy w mądrości, w latach i w łasce u Boga i u ludzi.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.