Reklama

Edytorial

Edytorial

Na frontach III Wojny Światowej

Niedziela Ogólnopolska 27/2015, str. 3

[ TEMATY ]

aborcja

islam

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Szalejąca islamizacja zmienia oblicze świata. Półksiężycem chce zastąpić Krzyż nie tylko w Ameryce, Afryce czy Azji, ale również w Europie, wyrastającej przecież z chrześcijańskich korzeni. Więcej meczetów niż katolickich kościołów buduje się już we Francji, nazwanej kiedyś najstarszą córą Kościoła. Konsekwencje zderzenia cywilizacji boleśnie dzisiaj odczuwamy. Już nawet w przestrzeni wielkich europejskich miast toczy się wojna islamu z chrześcijaństwem. Zachodnia cywilizacja, coraz bardziej zateizowana, kurczy się w przerażającym tempie. Funkcjonuje prognoza mówiąca, że jeśli narody europejskie nie powrócą do swych korzeni, to znikną w ciągu 200 lat. Muzułmanie podbijają Europę nie tylko Półksiężycem, ale także petrodolarami, kierując na Stary Kontynent swoje banki i fundusze inwestycyjne. Na tym tle szaleje największe w dziejach okrutne prześladowanie chrześcijan, które jest coraz bliżej nas. Podejrzewa się, że terroryści należący do tzw. Państwa Islamskiego mogą docierać do Europy z imigrantami. Prawdopodobnie Państwo Islamskie wchłonęło w swoje szeregi już kilka tysięcy zdolnych do mordowania bojowników z Europy.

Papież Franciszek wciąż mówi o trwającej III wojnie światowej, która toczy się „w kawałkach”. Oczywiście, za kulisami dzisiejszych konfliktów kryją się wielkie interesy z przemysłem zbrojeniowym na czele, plany geopolityczne, żądza władzy, z pokusami imperialnymi, jak to widać na przykładzie prezydenta Rosji Władimira Putina, prowadzącego agresywną wojnę na Ukrainie. Goszczący na łamach „Niedzieli” ks. Andrzej Halemba sugeruje, jakie działania powinny podjąć rządy poszczególnych państw, aby sprzeciwić się zbrodniom dokonywanym na chrześcijanach. Najprostszą metodą jest odcięcie źródeł finansowania Państwa Islamskiego, które sprzedaje ropę naftową za gigantyczną kwotę 3 milionów dolarów dziennie. Trzeba po prostu przestać kupować ropę od terrorystów.

Kolejny front dzisiejszej wojny „w kawałkach” to masowy proceder aborcji. W ciągu ostatnich 50 lat wymordowano 2 miliardy nienarodzonych dzieci, czyli jedną trzecią ludzkości. Rocznie dokonuje się 50 milionów aborcji. Na ten wojenny front w Polsce jest teraz wprowadzana nowa tykająca bomba. Tak abp Henryk Hoser nazwał przegłosowaną ostatnio w Sejmie RP rządową ustawę o in vitro, która właściwie jest ustawą o finansowaniu biznesu in vitro. Posłowie popierający ją pozostają w niezgodzie z nauczaniem papieża Franciszka, który apeluje do lekarzy: „Waszym obowiązkiem jest wyrażać sprzeciw sumienia przy aborcji, in vitro i eutanazji!”. Ojciec Święty prosi, by nie eksperymentować i nie igrać z życiem człowieka – przypomina Prezydium Konferencji Episkopatu Polski. Zespół Ekspertów ds. Bioetycznych KEP stwierdza, że ustawa otwiera drogę do masowego niszczenia poczętych istot ludzkich. Kard. Stanisław Dziwisz ostrzega, za papieżem Franciszkiem, że metoda in vitro jest grzechem przeciwko Stwórcy. Każdą wojnę, również tę z najmniejszymi i bezbronnymi istotami ludzkimi, Ojciec Święty rozpatruje w kategoriach szaleństwa. Człowiek chce być jak Bóg i decydować o życiu i śmierci oraz panować nad prawami natury, a właściwie – walczy z nimi. Czas zadać dramatyczne pytanie: Czy można jeszcze świat ocalić, obronić przed samounicestwieniem ze strony człowieka żyjącego w XXI wieku?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2015-06-30 11:41

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Stankiewicz żyje, bo jego mama odmówiła aborcji

[ TEMATY ]

aborcja

www.youtube.pl

Gdyby nie decyzja mojej mamy, Ryga miałaby dziś innego metropolitę – powiedział arcybiskup stolicy Łotwy Zbigniew Stankiewicz. Skomentował w ten sposób wybór na rzecz życia, jakiego przed laty dokonała jego mama. Kiedy zaszła w kolejną ciążę, lekarka zaleciła jej aborcję ze względów zdrowotnych. „Mama wybrała jednak moje życie” – podkreślił 59-letni obecnie hierarcha łotewski o polskich korzeniach.

„Mama miała 40 lat, kiedy była ze mną w ciąży. Lekarka zaleciła przerwanie jej, mówiąc mamie, że jest zbyt stara, by decydować się na kolejne dziecko, że to jest niebezpieczne. Mamie zaproponowano, by mnie zabiła. Ona jednak, głęboko zakorzeniona w wierze w Chrystusa, odrzuciła ten pomysł" - wspominał po latach metropolita Rygi. "To, o czym opowiadam, jest naszym doświadczeniem życia" – dodał. Zwrócił uwagę, że żyje dzięki niej "i dzięki niej mogę realizować swe powołanie i swą misję w świecie".
CZYTAJ DALEJ

Pasterka na Wawelu

2024-12-25 22:49

Biuro Prasowe AK

    - 2025 lat temu nastała pełnia czasu. Od chwili Wcielenia żyjemy w tej pełni. Jako chrześcijanie mamy obowiązek w tę pełnię każdego dnia niejako się zanurzać i w nią wchodzić, stając się synami Bożymi i dziedzicami nieba – mówił abp Marek Jędraszewski podczas tradycyjnej Mszy św. pasterskiej w katedrze na Wawelu.

    W homilii metropolita krakowski zauważył, że treść pełni czasów została rozwinięta w liście św. Pawła do Galatów, w którym Apostoł Narodów wskazuje na skutki narodzenia Bożego Syna, a w liście do Efezjan nadał temu przyjściu na świat Bożego Syna wymiar prawdziwie kosmiczny. Przed pełnią czasów – jak wyjaśniał – czas jawi się jako „chronos” – przemijanie i zdążanie ludzi do śmierci. Gdy Zbawiciel przyszedł na świat, los człowieczy nabrał zupełnie innego znaczenia. – Chrystus przyszedł na świat, abyśmy byli dziećmi Bożymi. Abyśmy byli dziedzicami nieba – mówił abp Marek Jędraszewski, zwracając uwagę na fakt, że nowa sytuacja człowieka jest tak radykalna, że odtąd czas liczy się według szczególnej cezury-granicy, jaką jest przyjście Chrystusa na świat – święty czas kairós. – Ciągle liczy się ten czas, nasz czas, od narodzin Chrystusa. To chrześcijańska, zatem nasza era. Era naszych wartości, wyznaczonych przez święty czas kairós, określonych wolnością dzieci Bożych. Poczuciem, że jesteśmy przeznaczeni do życia wiecznego, ludźmi, którzy żyją już innym kształtem wolności ducha. Wolności polegającej na zdążaniu do prawdy, a to zdążanie wypełniane jest nowym kształtem miłości – wskazywał metropolita krakowski.
CZYTAJ DALEJ

Betlejem: przygaszona radość z narodzenia Chrystusa

2024-12-26 09:32

[ TEMATY ]

Betlejem

Vatican News

W Betlejem, obchody pamiątki narodzenia Pana Jezusa, również w tym roku nosiły piętno trwającej wojny. Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji. Wspólnota katolicka mimo wszystko bardzo uroczyście celebrowała bożonarodzeniowe liturgie pod przewodnictwem łacińskiego patriarchy Jerozolimy.

Podczas ingresu do Betlejem kard. Pierbattista Pizzaballa wspomniał o swojej wizycie w Gazie i zaapelował do wiernych, aby przykład odwagi tamtejszych chrześcijan był wzorem do niesienia nadziei mimo smutku z powodu rozlewu krwi i cierpienia.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję