Znana w całej Polsce grupa świętowała jubileusz 20-lecia. Koncert szczecińskiego zespołu zgromadził kilkudziesięciu chórzystów, a także znanych artystów, którzy od początku tworzyli Deusy. Zaśpiewali i zagrali m.in. Lidia i Marcin Pospieszalscy, Mietek Szcześniak, Robert Drężek czy Jolanta Szczepaniak.

- Byłam pierwszy raz i jestem naprawdę zadowolona. To był doskonały koncert. Już czekam na 25-lecie. Tu spotykają się dwa pokolenia, bo przychodzimy na koncerty ze swoimi dziećmi. To była dla mnie modlitwa. Każdą pieśń traktowałam osobiście - dzielili się swoimi wrażeniami szczecinianie po trzygodzinnej uczcie muzycznej i duchowej.

- Chcemy uwielbiać Chrystusa, bo uwielbienie jest główną częścią każdej modlitwy i ona najbardziej zbliża do Boga, a my skoncentrowaliśmy się na sercu modlitwy, czyli właśnie uwielbieniu - podkreślał dominikanin o. Andrzej Bujnowski, który zakładał zespół 20 lat temu. Teraz posługuje we Wrocławiu.

- Piękne jest to, że każdy z nas ma w sercu puste pudełeczko, które nie da się niczym innym zapełnić jak niebem i każdy z nas tego nieba szuka - mówił o ludziach, którzy przyszli na koncert Mietek Szcześniak.

Artysta 20 lat temu spotkał szczecińskich muzyków na rekolekcjach w Ludźmierzu i wtedy wszystko się zaczęło. - Teraz zespół ma już trochę inne, młodsze oblicze, ale widzę, jak oni się pięknie rozwijają - przyznał Szcześniak.

"Deus Meus" do tej pory nagrał osiem płyt z muzyką chrześcijańską.