O bardzo wielu akcjach, do których już się przyzwyczailiśmy, można przeczytać na stronie internetowej Caritas Polska dzięki dziennikarskim przekazom. Imponuje nie tylko ich liczba, ale też – każdorazowo – rozmach i dobrze zorganizowana oprawa medialna. Pracownicy i wolontariusze pojawiają się w miejscach, gdzie nagle dochodzi do katastrofy czy innego nieszczęścia, ale też tam, gdzie ludzie żyją w ubóstwie i potrzebują pomocy.
Na mapie ludzkich nieszczęść
– Z naszej perspektywy najważniejsza chyba jest akcja Wigilijne Dzieło Pomocy Dzieciom – mówi Paweł Kęska, rzecznik prasowy Caritas Polska. – Jest to najstarsza inicjatywa, która towarzyszy naszej aktywności niemal od początku. Od niej niejako wzięły początek inne akcje. Trzeba bardzo mocno podkreślić, że dla Caritas zawsze bardzo ważne były dzieci, dlatego środki pochodzące ze sprzedaży świec były też w ciągu minionych lat przekazywane na wakacyjne wyjazdy najmłodszych, na dożywianie czy też na szkolne wyprawki (akcja Tornister Pełen Uśmiechów).
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Imponująca jest skala pomocy niesionej przez Caritas. Jak tłumaczy rzecznik, w poszczególnych diecezjach prowadzona jest osobna księgowość, ponieważ sprzedaż prowadzona jest tam częściowo autonomicznie. Trudno dokładnie wyliczyć kwoty uzyskane dzięki sprzedaży świec, ale wiadomo, ile w Polsce jest tych świec. – Dysponuję danymi z części Kościołów lokalnych, ale szacunkowo można powiedzieć, że każdego roku rozprowadzamy ponad 2,5 mln świec.
Dobro nie krzyczy
Warto też wspomnieć o akcjach zagranicznych, w których bierze udział Caritas Polska. Jak tłumaczy Paweł Kęska, ten aspekt działalności organizacji jest bardzo ważny. – Często jesteśmy świadkami wielkich katastrof humanitarnych na całym świecie i nasza organizacja jest tam niemal natychmiast obecna – mówi. – Rozmiar tej pomocy jest wręcz gigantyczny. W 2014 r. działaliśmy w ponad 20 krajach. Na terenie samej Ukrainy realizowaliśmy kilkanaście projektów. Byliśmy obecni w Nepalu, na Bałkanach i na Filipinach. Nie mogło nas też zabraknąć w obecnie najbardziej zapalnych punktach świata: w Iraku, Libanie, Syrii czy Autonomii Palestyńskiej. Od 2012 r., kiedy wybuchł konflikt na Bliskim Wschodzie, pomoc dla poszkodowanych niesiona przez Caritas Bliskowschodnia (Irak, Jordania, Liban, Syria) została przez nas wsparta kwotą 1,25 mln dolarów. Dodatkowo współpracujemy też z Ministerstwem Spraw Zagranicznych i innymi organami rządowymi.
Działalność kościelnych organizacji jest często przemilczana w mediach tzw. głównego nurtu. Rocznicowe obchody będą na pewno okazją do poinformowania opinii publicznej na temat działań Caritas. – Dobro zawsze jest spokojne, ono nie krzyczy – mówił niedawno w „Niedzieli” ks. Marian Subocz, dyrektor Caritas Polska. – Oczywiście, trzeba też o nim mówić, gdyż dzięki temu inspirujemy innych do pracy charytatywnej, np. wolontariuszy. Kościół robi bardzo dużo, ale nie zawsze mamy dostęp do mediów, nie zawsze media traktują nas w taki sam sposób jak inne organizacje – dodaje.