W niedzielę 20 września w parafii pw. św. Józefa Opiekuna Zbawiciela w Legnicy odbył się wernisaż ikon. Wystawa powstała jako owoc tegorocznych warsztatów ikonograficznych. Można było na niej zobaczyć wyniki pracy uczestników warsztatów, którzy pracowali od kwietnia do czerwca br.
Inspiratorem zajęć był ks. dr Jan Pazgan – proboszcz parafii, wykładowca filozofii i miłośnik ikon, prowadził też wykłady z teologii ikony. Zajęcia praktyczne przebiegały natomiast pod kierunkiem legnickiego artysty dr. Grzegorza Niemyjskiego. W tym roku uczestnicy warsztatów pisali ikonę Chrystusa Pantokratora oraz dużą wspólną ikonę Zesłania Ducha Świętego.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Określenie Pantokrator oznacza Wszechwładca i przedstawia Chrystusa z księgą w lewej dłoni, prawą zaś ręką uniesioną w geście błogosławieństwa. Podczas warsztatów powstało ok. 30 nowych ikon, gdyż w przerwie wakacyjnej niektórzy – zainspirowani warsztatami – napisali jeszcze dodatkowe. Wszystkie ikony zostały poświęcone podczas niedzielnej Mszy św. o godz. 11, a następnie można było je zobaczyć podczas wernisażu w parafialnej galerii. Na wystawie, oprócz uczestników warsztatów i ich rodzin oraz parafian, gościł również proboszcz parafii greckokatolickiej w Legnicy ks. dr Mirosław Drapała. Można było porozmawiać z twórcami ikon, usłyszeć o ich doświadczeniach w ikonografii, o tym, dlaczego chcą pisać ikony? Ciekawe też były spostrzeżenia tych, którzy w tym roku stawiali swoje pierwsze kroki w tej sztuce. Stwierdzili, że pisanie ikony uczyło ich pokory, gdyż wiele razy musieli przyznać się, że jest to trudne (choć inne rzeczy wychodziły im w życiu bez wysiłku) i zaczynać od nowa.
Taka forma warsztatów – zajęcia weekendowe i pisanie ikony w domu, ma tę dodatkową trudność, że odbywa się bez oderwania od codziennego życia. Dawniej ikony powstawały głównie w klasztorach z zachowaniem postu, uczestnictwem w codziennej Eucharystii. Wtedy łatwiej o ciszę wewnętrzną, skupienie i kontemplację postaci, którą chcemy przestawić. Niemniej jednak zarówno uczestnicy warsztatów, jak i opiekun artystyczny, byli bardzo zadowoleni z prac i nikt nie żałował poświęconego czasu.
Liczna obecność gości na wystawie i ich relacje świadczą o tym, że warto również tą drogą przybliżać Boga innym. Ważne jest również to, że coraz więcej osób przestaje kojarzyć ikonografię tylko z prawosławiem i przekonuje się, że jest to również niemałe dziedzictwo chrześcijaństwa zachodniego.