Słabość do byków
Reklama firmy, której nazwa kojarzy się ze słusznie minionymi czasami, a która to została sponsorem koszykarskiej drużyny Chicago Bulls, oraz dużo wcześniejszy wpis do księgi kondolencyjnej, gdzie Komorowski pisał o swoim „bulu”, pozwalają dopatrywać się pewnej ciągłości w postępowaniu byłego prezydenta. Ma po prostu słabość do byków.
Standardy
Były prezydent nie pozwoli tak łatwo o sobie zapomnieć. Okazuje się, że w ostatnich godzinach swojego urzędowania wypożyczył jako urzędujący prezydent sobie – jako przyszłemu byłemu prezydentowi – parę rzeczy z Kancelarii Prezydenckiej. Zaprzyjaźnione media przekonują z całą siłą, że to standard. Tak. W Uzbekistanie – z szacunkiem dla ludności tego kraju.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Sukces ministry
Ministra oświaty ma wreszcie sukces na koncie. Wynegocjowała, że do szkolnych sklepików wrócą drożdżówki. Na cześć pani minister: Hip, hip! Hurra, hurra, hurra!
Szok
Premier Ewa Kopacz postraszyła PiS-em i kategorycznie, stanowczo, zdecydowanie i jasno odcięła się od budowy elektrowni atomowej. Donald Tusk, który wprowadził ten program, a rząd PO wydał na niego już 300 mln zł, śledząc tę wypowiedź w Brukeseli, musiał pewnie z wrażenia wypić cygaro i wypalić whisky.
Jak Wałęsa
Dzień później pani premier próbowała wybrnąć z galimatiasu, który sama narobiła i, jak ma to w zwyczaju, objaśniała, o co jej chodziło. Wychodzi na to, że jest na tak, a nawet przeciw.
Partia Łysych
Obawiamy się i piszemy to szczerze, że jeszcze kilka takich wystąpień i Platforma będzie miała gotową nazwę na wypadek konieczności zmiany szyldu. Będzie się nazywała Partią Łysych i będzie pasowało jak ulał.