Takie modlitewne spotkanie zostało zorganizowane 30 września br. w sanktuarium Najświętszej Maryi Panny Matki Życia w Rozprzy. Przybyli na nie pielgrzymi z sąsiednich dekanatów, ich opiekunowie i duszpasterze, by podziękować Matce Bożej za opiekę i prosić o wsparcie.
Pielgrzymów powitał ks. prał. Wiesław Płomiński, kustosz sanktuarium. – Gromadzimy się przed tronem naszej patronki Matki Życia, by modlić się za tych, którzy tu przybyli, i za wielu tych, których tu nie ma, choćby tego bardzo pragnęli, bo choroba, cierpienie sprawiają, że są przykuci do łóżek w swoich domach, szpitalach czy domach opieki – powiedział. Zwracając się do najdostojniejszego pielgrzyma oraz przyjaciela osób starszych i chorych arcybiskupa seniora Stanisława Nowaka, stwierdził: – Ksiądz Arcybiskup, który w swoim przewodnim arcybiskupim haśle zapisał słowa: „Chcę pod krzyżem stać przy Tobie”, staje wśród nas, by stać przy krzyżu każdego z nas, krzyżu choroby, cierpienia, różnych doświadczeń i trosk.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Uroczystej Eucharystii w intencji chorych przy asyście liturgicznej służby ołtarza przewodniczył Arcybiskup Senior. Wraz z nim modlili się księża z dekanatów: kodrąbskiego, sulmierzyckiego, gorzkowickiego i rozprzańskiego. Oprawę liturgiczną i muzyczną Mszy św. zapewniły wspólnoty działające w parafii.
Reklama
Abp Stanisław Nowak mówił o chorobie i cierpieniu w kontekście krzyża Chrystusa. Szczególnie zwrócił uwagę na słowa, jakie Chrystus wypowiedział do św. Jana, wskazując na Maryję. – To jest wieczne, do końca świata aktualne, to wszystko idzie w czas. Słowa: „Oto Matka twoja” odnoszą się do każdego z was – weźcie do siebie Matkę Bożą współcierpiącą. Ona jest wam bardzo potrzebna – zaznaczył w homilii. Mówił także o „gęstwinie” krzyża. – Jest taki czas, który można nazwać gęstwiną krzyża. To jest czas, kiedy jest się starszym, a zwłaszcza jak coś dolega, jak się jest chorym, wtedy gęsto od krzyża. Cierpiący na różne dolegliwości wiedzą, że codziennie trzeba trochę postać pod krzyżem – zaznaczył i dodał: – Widzi się problemy życia, rodziny, brak miłości czy brak wierności Bogu. Tyle tych cierpień, udręk, tyle rzeczy rani ze strony społeczeństwa czy nawet rodziny: że nie umie kochać, nie umie usłużyć – tyle tego jest! Ksiądz Arcybiskup podkreślił, by stać pod krzyżem, nie uciekać, nie załamywać się i nie zasmucać. – Łagodźmy sobie cierpienia, ale stójmy pod krzyżem i bądźmy wierni. Stójcie mocno przy krzyżu Chrystusa, przy Maryi i z Maryją – prosił.
W stronę abp. Nowaka popłynęły też podziękowania: – Niech te Boże iskierki rzucone przez Księdza Arcybiskupa pośród nas zapłoną ogniem miłości, dobroci, przebaczenia oraz lepszego rozumienia Bożych tajemnic. Niech umacniają nas w wierze i uczą, jak z Jezusem nieść swój krzyż i znosić cierpienia – mówiły w imieniu wspólnoty parafialnej Anna Dylczak i Dorota Środa.
Celem wspólnego pielgrzymowania do maryjnego sanktuarium było błogosławieństwo lurdzkie, którego na zakończenie udzielił abp Stanisław Nowak. Dodatkowo na wszystkich pielgrzymów w ogrodzie parafii czekała miła niespodzianka – ciepła herbata i słodka bułka, na którą zaprosił Ksiądz Proboszcz.