Ona mówiła ludziom o Bogu, przybliżała ich do Niego, przychodziła do tych, którzy potrzebowali pomocy. Czy my też potrafimy tak ewangelizować jak św. Faustyna? – mówił w homilii podczas Mszy św. w Święto Patronki Miasta biskup siedlecki Kazimierz Gurda. – Czy umiemy tak jak ona rozeznać swoje powołanie? – pytał. Ksiądz Biskup przewodniczył uroczystej liturgii w kościele św. Faustyny. Eucharystię, która zgromadziła wielu kapłanów, osoby życia konsekrowanego i wiernych świeckich, koncelebrowali: abp Marek Jędraszewski – metropolita łódzki, księża biskupi pomocniczy – bp Ireneusz Pękalski, bp Marek Marczak oraz arcybiskupi i biskupi seniorzy. Po Mszy św. ulicą Piotrkowską do archikatedry przeszła procesja z relikwiami świętej i z peregrynującymi w tym czasie po archidiecezji łódzkiej symbolami Światowych Dni Młodzieży – Krzyżem i Ikoną Matki Bożej. Idący i odmawiający Koronkę do Miłosierdzia Bożego ludzie byli tego dnia pięknym świadectwem wiary, wspólnoty i Kościoła żywego.
W homilii Biskup Siedlecki przypomniał drogę do świętości Faustyny Kowalskiej, jej bezgraniczne zaufanie Bogu i wiarę w Niego. Ta wiara przekładała się potem na życie codzienne. Dlatego, podkreślił, tak ważne jest rozeznanie, co mogę i powinienem zrobić dla drugiego człowieka, a także, a może przede wszystkim tego najbliższego. – Może twoje dziecko potrzebuje twojej uwagi, miłości i pocieszenia? – mówił. Na pewno każdy z nas chce prowadzić innych do Boga, rodzice chcą prowadzić do Boga swoje dzieci, dziadkowie wnuki. Pozostaje pytanie, czy chcemy to czynić tak, jak to czyniła św. Faustyna? – dodał. Po procesji, w katedrze, abp Marek Jędraszewski dokonał zawierzenia archidiecezji łódzkiej Bożemu Miłosierdziu.
Pomóż w rozwoju naszego portalu