W tym roku minęła 10. rocznica tamtych wydarzeń.
Ks. kan. Józef Komperda - proboszcz i dziekan szczercowski oraz Dyrekcja szkoły do udziału w uroczystości zaprosili gości, a wśród nich kapłanów z dekanatu szczercowskiego, przedstawicieli powiatu
bełchatowskiego oraz Urzędu Gminy. 24 stycznia br. o godz. 10.00 miejscowa świątynia wypełniła się wiernymi, którzy chcieli modlić się podczas Mszy św. dziękczynnej, sprawowanej w intencji całej społeczności
szkolnej. Uroczystej koncelebrze przewodniczył bp Ireneusz Pękalski, a wraz z nim koncelebrowali kapłani pochodzący ze Szczercowa, którzy są jednocześnie absolwentami tutejszej szkoły: ks. kan. Grzegorz
Jędraszek - proboszcz parafii Matki Bożej Jasnogórskiej w Łodzi, ks. Wojciech Anglart i ks. Antoni Pietras. W homilii Ksiądz Biskup mówił do zebranych dzieci, rodziców i nauczycieli o zapotrzebowaniu
na ludzi o wrażliwych sumieniach i wyobraźni miłosierdzia. Takim człowiekiem i kapłanem był ks. Józef Baranowicz, który całe życie poświęcił dla drugiego człowieka. Jego życie warte jest ciągłego przypominania
i naśladowania. O takie postawy apelował Jan Paweł II w czasie ubiegłorocznej pielgrzymki do Ojczyzny.
Po Mszy św. wszyscy zebrani w świątyni z Księdzem Biskupem na czele udali się do Szkoły Podstawowej, aby wziąć udział w uroczystej akademii rocznicowej, przygotowanej przez uczniów i nauczycieli.
Przypomniano wszystkim krótko sylwetkę księdza Józefa, który bez reszty poświęcił się dzieciom, a zwłaszcza młodzieży. Do dziś przy ul. Piłsudskiego stoi dom z tablicą i napisem "wszystko dla młodzieży...",
który służy wszystkim mieszkańcom gminy Szczerców. Tylko dzięki jego zasługom i znajomościom udało się w niewielkim wówczas Szczercowie otworzyć Liceum Ogólnokształcące. Dzięki niemu uczniowie Szkoły
Podstawowej mogli się przenieść do nowego budynku, w którym ma siedzibę do dzisiaj. Wielu ludzi właśnie jemu zawdzięcza swoje wysokie wykształcenie, gdyż mobilizował uczniów do wytężonej pracy. Także
ja miałem szczęście spotkać się z księdzem Józefem, gdy byłem uczniem Szkoły Podstawowej, a potem miejscowego Liceum. Doświadczyłem jego dobroci i bezinteresownej miłości. Liczne plany naszego bohatera
zostały przerwane przez śmierć, która przyszła 23 stycznia 1978 r., w 82. roku życia.
Szkoła Podstawowa wydała w tym czasie wiele setek absolwentów i może się poszczycić, że wśród nich znajduje się sześciu kapłanów naszej archidiecezji, jeden kapłan z diecezji włocławskiej i jeden
misjonarz (obecnie na Białorusi).
Zdaniem bp. Bohdana Bejze, postać tego wybitnego kapłana i wychowawcy dzieci i młodzieży zasługuje na szczególną uwagę i propagowanie. Jego osobie poświęcił sporo miejsca w swoim cyklu "Chrześcijanie"
(tom 6). Tam można znaleźć wiele cennych informacji o ks. Józefie Baranowiczu i jego pracy w Dąbrowie Górniczej oraz w Szczercowie. Takich osób potrzeba dziś Polsce, aby stawiać je za wzór młodemu pokoleniu.
Tak jak uczył swoim życiem ks. Józef Baranowicz, także dziś potrzeba ludzi bez skazy, skromnych, uczciwych i oddanych całkowicie bliźniemu, a szczególnie dzieciom i młodzieży.
Pomóż w rozwoju naszego portalu