- Jestem szczęśliwy, że otrzymałem ten tytuł i znalazłem się w gronie tak wybitnych i wspaniałych osób, wśród których jest św. Jan Paweł. II – wyznał wzruszony Adam Macedoński. W przemówieniu wracał do historii, opowiadał o swym ukochanym Lwowie, przypominał ważne dla Polaków historyczne daty oraz podpowiadał, co w Krakowie powinniśmy jeszcze dla upamiętnienia XX –wiecznej historii zrobić. Kończąc przemówienie Honorowy Obywatel wyznał: - Przede wszystkim pragnę podziękować Panu Bogu. W pewnym momencie zrozumiałem, że Pan Bóg istnieje. Bardzo dużo zależy od nas, ale też od Pana Boga. Dziękuję mu, że jestem w takim stanie, że chce mi się śpiewać, wziąć udział w wycieczce w góry, że jeszcze mogę pracować. Dziękuję Aniołom, które mnie wiele, wiele razy uchroniły od niebezpieczeństwa, od śmierci! Dziękuję wam przyjaciele, dziękuję prezydentowi, panu Jackowi Majchrowskiemu, że mnie potraktował z wielkim szacunkiem, na który może nie zawsze zasługuję, bo jestem człowiekiem grzesznym, a do tego artystą.
Jak podkreślano w laudacji, wystąpieniach i okolicznościowej publikacji, w historii polskiej opozycji w XX w. nie ma rozdziału, którego nie współtworzyłby Adam Macedoński. Był m. in. współpracownikiem Studenckiego Komitetu Solidarności, Ruchu Obrony Praw Człowieka i Obywatela, należał do sygnatariuszy Konfederacji Polski Niepodległej i kurierów przemycających emigracyjne wydawnictwa. Należał do osób represjonowanych i internowanych. W kwietniu 1960 r. brał udział w obronie krzyża w Nowej Hucie, a w 1980 zorganizował pod nim pierwszą demonstrację.
W 2007 r. Prezydent Rzeczypospolitej Lech Kaczyński odznaczył Adama Macedońskiego Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski.
Pomóż w rozwoju naszego portalu