Reklama

Niedziela w Warszawie

Biblia dla każdego

Piętnaście lat, które mijają od zakończenia prac nad ekumenicznym tłumaczeniem Nowego Testamentu, pokazują, że praca specjalistów z różnych Kościołów miała głęboki sens. I wciąż ma, bo prace nad przekładem ksiąg Starego Testamentu wciąż trwają

Niedziela warszawska 2/2016, str. 4

[ TEMATY ]

Biblia

ekumenizm

Wikipedia

Prezentacja ekumenicznego Pięcioksięgu w kwietniu ub.r. w Bibliotece Narodowej

Prezentacja ekumenicznego Pięcioksięgu w kwietniu ub.r. w Bibliotece Narodowej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Najtrudniejsze, jak mówili twórcy ekumenicznego przekładu Nowego Testamentu, uzupełnionego Księgą Psalmów, było nie tyle to, że język ma być żywy, jasny i zrozumiały dla współczesnego czytelnika, ile tłumaczenie zdanie po zdaniu, słowo po słowie, cyzelowanie ich, a potem uzgadnianie dyskusyjnych sformułowań.

– Np. w Pozdrowieniu Anielskim nasze „Zdrowaś Maryjo, łaski pełna” zderzyło się z głosami, żeby było „napełniona łaską”. Dla nas nie był to problem, ale niektóre Kościoły były bardzo przyzwyczajone do swoich dawnych sformułowań. Broniono swoich propozycji. Niekiedy rezygnowaliśmy ze swoich sugestii w imię postępu prac – mówi ks. prał. Jerzy Banak, wieloletni wiceprzewodniczący Towarzystwa Biblijnego, współautor przekładu Biblii Ekumenicznej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Sformułowania uzgadniano w grupie, potem na spotkaniach z bp. Kazimierzem Romaniukiem, niekwestionowanym autorytetem w kwestii przekładu i ojcem duchowym całego przedsięwzięcia – podkreśla ks. Banak. Tłumaczenie było wyścigiem z czasem. Autorzy chcieli powitać tym tłumaczeniem trzecie tysiąclecie. Termin został dotrzymany, choć obróbka redakcyjna i druk spowodowały, że Nowy Testament został wydany w 2001 r.

Tempo osłabło

Reklama

Przekład Starego Testamentu trwa, a kiedy się zakończy dokładnie nie wiadomo, choć w warszawskim Towarzystwie Biblijnym zapewniają, że przygotowują do druku tom z Księgami Historycznymi, a ostatnie brakujące do całości – Księgi Prorockie są na etapie redakcyjnym.

– Praca nad Starym Testamentem wymaga wnikliwych specjalistów z hebraistyki, do Nowego wystarczy greka – przyznaje ks. Banak. – Tempo pracy osłabło po zmianach w Towarzystwie Biblijnym, które zainicjowało prace i śmierci ks. Carlo Buzzeti SDB, który nadzorował przekład.

Jak wiadomo nieoficjalnie Kościoły protestanckie przystąpiły do tych prac bez wielkiej energii. Mniejsze z nich, liczące po kilka tysięcy wiernych, nie mają już specjalistów w tej dziedzinie, poza tym bardzo bronią swojej tożsamości w kontaktach z wielkim liczebnie Kościołem katolickim.

Jak śpiewać Psalmy

Dlaczego warto było przygotować takie tłumaczenie, skoro i tak poszczególne Kościoły na co dzień używają innych tłumaczeń (katolicy – Biblię Tysiąclecia, większość protestantów – tzw. Warszawską)? Twórcy przekładów nie mają wątpliwości: bo Słowo Boże jest takim skarbem, że warto, żeby chrześcijanie jednakowo je czytali i rozumieli, żeby nie było podziałów.

Reklama

– Jak wspólnie śpiewać Psalmy, gdy każdy miałby swój przekład? Dlatego był potrzebny wspólny ich przekład – mówi duchowny z zespołu tłumaczy. – Mamy świadomość, że choć wszystkim chrześcijanom wspólne jest wyznawanie Chrystusa i Słowo Boże, jednak wskutek podziałów Kościoły na co dzień używają swoich przekładów. Trzeba było jednak również takiego tłumaczenia, przy którym nie można już grymasić: „to nie jest nasz przekład”. Jest nasz, wszystkich i każdego z osobna.

– Ten przekład jest po to, żebyśmy gromadzili się bez lęku czy wątpliwości przy jednym Słowie Bożym – dodaje ks. Banak. – Jeden przekład, nad którym się pochylamy, powoduje, że nie czujemy się podzieleni. A na co dzień możemy korzystać z takich opracowań, które dawno się przyjęły i nam najbardziej odpowiadają.

* * *

Pięć lat pracy

Wydanie przez Towarzystwo Biblijne ekumenicznego Nowego Testamentu, uzupełnionego Księgą Psalmów, kończyło kilkuletnią pracę kilkudziesięciu tłumaczy z różnych Kościołów i były zwieńczeniem starań m.in. warszawskiego bp. Kazimierza Romaniuka, który jeszcze w latach 60. XX wieku przygotowywał tłumaczenie, spotykając się z biblistami innych wyznań. Sprawa upadła m.in. przez ingerencję bezpieki, która podejrzliwie patrzyła na wszelki dialog między Kościołami.

Do idei wrócono na początku lat 90., gdy opracowanie Biblii Ekumenicznej II Synod Plenarny, wskazał wśród głównych zadań na najbliższą przyszłość. Prace ruszyły w końcu 1994 r., zakończyły się po ponad pięciu latach, a przekład podpisali zwierzchnicy jedenastu Kościołów chrześcijańskich, w tym kard. Józef Glemp. Oznacza to, że każdy polski chrześcijanin może korzystać z przekładu bez wahania, a Kościoły mogą używać go na nabożeństwach ekumenicznych.

wd

2016-01-05 11:50

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wielka jesteś, Kobieto!

Niedziela szczecińsko-kamieńska 10/2016, str. 4-5

[ TEMATY ]

Biblia

kobieta

BillionPhotos.com/Fotolia.com

Jak Pan Bóg zapatruje się na kobiety? Dużo dowiemy się na ten temat, analizując postawę Jezusa Chrystusa, który jest „obrazem Boga niewidzialnego” i doskonale odzwierciedla Ducha Świętego (Kol 1,15). Przebywając na ziemi, Jezus dowiódł, że zarówno On, jak i Bóg Ojciec szanują kobiety i potępiają stosowanie wobec nich dyskryminacji, która na świecie przybiera obecnie rozmaite formy.
CZYTAJ DALEJ

Wino św. Jana

[ TEMATY ]

św. Jan Apostoł

Kościół parafialny w Oleszycach – mal. Eugeniusz Mucha/fot. Graziako

„Wino, które pobłogosławił św. Jan, straciło swoją zabójczą moc, zatem ma ono nas uzdrawiać od zła, złości, która w nas jest i grzechu. Ma nas także zachęcać do praktykowania gorącej miłości, którą głosił św. Jan” – wyjaśnia w rozmowie z KAI ks. dr Joachim Kobienia, liturgista i sekretarz biskupa opolskiego. 27 grudnia w Kościele błogosławi się wino św. Jana.

– To bardzo stara tradycja Kościoła, sięgająca czasów średniowiecza. Związana jest z pewną legendą, według której św. Jan miał pobłogosławić kielich zatrutego wina. Wersje tego przekazu są różne. Jedna mówi, że to cesarz Domicjan, który wezwał apostoła do Rzymu, by tam go zgładzić, podał mu kielich zatrutego wina. Św. Jan pobłogosławił go, a kielich się rozpadł.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Czy ateista może stworzyć jasełka?

2024-12-26 20:07

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

Czy ateista może napisać jasełka? Przed nami fascynująca historia Jeana-Paula Sartre’a, filozofa-egzystencjalisty, który w trudnych czasach stalagu jenieckiego w Trewirze stworzył głęboko poruszające jasełka.

To dzieło, choć stworzone przez niewierzącego, poruszało ważne motywy religijne i filozoficzne. Główny bohater, Bariona, jest człowiekiem, który sprzeciwia się rzymskiemu okupantowi i pragnie, by rodziło się jak najmniej dzieci. Jednak w miarę rozwoju akcji doświadcza przemiany, która pozwala mu spojrzeć na rzeczywistość z nowej perspektywy.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję