Znaczenie Chrztu Polski w dziejach Ojczyzny” to sympozjum zorganizowane 24 lutego przez Wyższą Szkołę Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu i Zespół Programowy Katolickiego Stowarzyszenia „Civitas Christiana”. Patronat objęli prymas Polski abp Wojciech Polak oraz bp Andrzej Suski. – Nie da się zrozumieć Polski i Europy bez Chrystusa. To Chrystus stał się fundamentem życia naszego narodu i korzeniem, którego nikomu nie wolno podcinać – mówił o. dr Zdzisław Klafka, rektor WSKSiM w Toruniu, otwierając sympozjum.
Rola Mieszka I
Reklama
Głównym referatem konferencji było wystąpienie prof. dr. hab. Krzysztofa Ożoga z Krakowa, który mówił o chrzcie Mieszka I jako fundamencie Polski. – Trudno znaleźć ważniejszą datę w historii Polski od przyjęcia chrztu w 966 r. – mówił prelegent i przeanalizował wydarzenia tamtych czasów, odpowiadając na pytanie, co spowodowało decyzję władcy Polan o przyjęciu chrztu. Kiedy w ok. 960 r. Mieszko I przejmował władzę w państwie Polan, w sytuacji zagrożenia ze strony plemion Wieleckich sprzymierzył się z Bolesławem, księciem czeskim, ojcem Dobrawy. Alternatywą, jak wykazywał prof. Ożóg, mógł być sojusz z pogańskimi – Rusią Kijowską lub Węgrami. Sojusz przeciw Wieletom poprzez małżeństwo z Dobrawą warunkował przyjęcie chrztu. – Mieszko I przyjął chrzest, ale nie instrumentalnie, tylko autentycznie – zaznaczył. Świadczyły o tym kolejne wydarzenia w życiu władcy. – Kiedy w 974 r. urodził się syn Mieszka i Dobrawy Bolesław, Mieszko I wysłał do Stolicy Apostolskiej pukiel włosów syna z prośbą o błogosławieństwo – mówił. – Już w 968 r. postarał się o bp. Jordana, gorliwie budował kościoły, troszczył się o księgi i naczynia liturgiczne, gdyż o to wszystko musiał zadbać książę – podkreślił profesor. – Mieszko rozważnie, roztropnie i dalekowzrocznie wybrał cywilizowany świat chrześcijański i wprowadził w niego swoich poddanych. A my jesteśmy tym pokoleniem, na którym ciąży obowiązek kontynuowania dzieła Mieszka I – podsumował prof. dr hab. Ożóg.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Nowi ludzie – nowe życie
– Chrzest stworzył Polskę nie tylko w wymiarze duchowym, lecz także politycznym i kulturowym. Jak powiedział abp Gądecki: „Nowi ludzie zaczęli żyć nowym życiem w Chrystusie stworzyli w Polsce nowy świat, który wypowiadał się poprzez nową wiarę, kulturę, nowe prawo, nowe instytucje. Doświadczenie wiary przełożyło się na postawy moralne w życiu społecznym i gospodarczym” – przypomniał Piotr Hoffmann, przewodniczący oddziału okręgowego „Civitas Christiana” w Toruniu. – Ważnym elementem naszych rozważań było pokazanie duchowych, cywilizacyjnych, kulturowych konsekwencji Chrztu Polski poprzez postać św. Jana Pawła II z jego nauczaniem odnoszącym się do polskich dziejów, a szczególnie umiłowaniem ojczyzny, czemu świadectwo dawał podczas pielgrzymek do ojczyzny – dodał Hoffmann. Ten aspekt przedstawił prof. Grzegorz Kucharczyk.
O roli Kościoła w czasie zaborów w referacie „Kościół z Narodem bez Państwa” mówiła dr Ilona Zaleska. Przekonywała, że w czasie trudnego czasu 123 lat niewoli to Kościół stanowił cząstkę utraconej Polski. Dr Robert Kościelny starał się odpowiedzieć na pytanie postawione w temacie wystąpienia: „Polskość, wielość i pluralizm czy ciasnota i zamknięcie?”. Nie zabrakło przypomnienia udziału prymasa Stefana Wyszyńskiego w millennium chrztu Polski 1966 r. i ukazania jego nauczania w dzisiejszej Polsce, co zrobili prof. Waldemar Rozynkowski i prof. Paweł Skibiński. – Jest to dla nas szczególnie ważne, bowiem prymas Wyszyński jest patronem naszego stowarzyszenia – podkreśla Hoffmann. Konferencji towarzyszyła wystawa o życiu i nauczaniu Prymasa Tysiąclecia.