Uczestniczyli oni w Eucharystii, przejechali ulicami miasta, zademonstrowali swój sprzęt, uczestniczyli w spotkaniu integracyjnym, podczas którego były pokazy sztuki panowania nad motorem. Na rozpoczęciu były obecne nie tylko jednoślady, ale także samochody, prawdziwe perełki amerykańskiej myśli motoryzacyjnej, jak ford mustang czy chevrolet impala. Organizatorzy naliczyli ponad 750 jednośladów, w tym 50 z Bielska i okolic.
W intencji motocyklistów Mszę św. koncelebrowaną sprawowali pod przewodnictwem ks. Janusza Szymańskiego, kapelana motocyklistów: ks. Dariusz Kucharek, ojciec duchowny WSD w Drohiczynie, ks. Jakub Buczyński z Sawic, ks. Wojciech Piotrowski z Winnej Poświętnej, ks. Roman Kulasik z Wyszonek Kościelnych. Posługę w konfesjonale pełnili motocyklista ks. Paweł Anusiewicz, proboszcz z Topczewa, oraz miejscowi księża: senior Marian Wyszkowski, Mariusz Rosłon i Dariusz Kujawa.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Ks. Kucharek w homilii mówił o relacji, jaka zachodzi między Bogiem a motocyklistą. Rozwijając temat, wyjaśniał, że przyjemność z jazdy jest w pewnym stopniu udziałem w obdarowywaniu w miłości Boga. Bóg poprzez różne drogi dociera do człowieka. Przesłanie do motocyklistów skierował także proboszcz ks. Dariusz Kujawa, który już na wstępie powitał przybyłych. Zwrócił się też z prośbą o wpisywanie się do księgi pamiątkowej i modlitwę, aby ta świątynia mogła stać się sanktuarium Bożego Miłosierdzia.
Przed udzieleniem błogosławieństwa ks. Szymański przedstawił program spotkania, poinformował o zbliżających się imprezach, zachęcał do wsparcia budującego się hospicjum dla dzieci w Wilnie. Po Mszy św. dokonał poświęcenia pojazdów.
Kolejnym punktem spotkania była parada ulicami miasta: Wojska Polskiego, Białowieską, Chmielną, Widowską i Mickiewicza. Uczestnicy Synchro On 2016 pod eskortą policji powrócili na plac kościelny, gdzie przy pięknej pogodzie czas mile spędzali na pikniku integracyjnym. Można było też posłuchać zespołu młodzieżowego, obejrzeć popisy kaskaderów z Białegostoku i Bielska Podlaskiego. Spotkanie, podobnie jak przed rokiem, prowadził bielszczanin Marian Dąbrowski. I