Znamy już datę wystawienia do publicznego kultu relikwii Wydarzenia Eucharystycznego w kościele pw. św. Jacka w Legnicy. Uroczystość odbędzie się 2 lipca. O godz. 11 w legnickiej katedrze zostanie odprawione nabożeństwo wynagradzające, po czym wyruszy procesja do kościoła pw. św. Jacka, gdzie o godz. 12 biskup legnicki Zbigniew Kiernikowski będzie przewodniczył Mszy św. Od tego dnia wierni przybywający do sanktuarium św. Jacka będą mogli oddawać cześć relikwii.
W specjalnym zaproszeniu skierowanym do wiernych diecezji legnickiej, Ksiądz Biskup napisał: „Niech nasze wspólne celebrowanie będzie wyrazem wdzięczności za dar Eucharystii oraz za wszystkie znaki Bożej życzliwości, które podkreślają Jej wartość”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Od momentu ogłoszenia wiadomości o zaistniałym wydarzeniu, jakie miało miejsce 10 kwietnia br., do sanktuarium św. Jacka napływają rzesze wiernych. Pomimo że relikwie nie są jeszcze wystawione, w kościele trwa nieustanna modlitwa.
Wiadomość o Wydarzeniu Eucharystycznym obiegła już cały świat. – Nie ma dnia, aby nie przybywały tu grupy lub osoby indywidualne. Mieliśmy już pielgrzymów z Florydy, Niemiec, czy nawet małżeństwo z Ekwadoru. Swój przyjazd zapowiedziały już grupy ze Stanów Zjednoczonych czy pielgrzymi z Australii – mówi ks. Andrzej Ziombra.
Reklama
– Nasze wysiłki zmierzają do odpowiedniego wyeksponowania relikwii Ciała Pańskiego w taki sposób, aby tego znaku Bożej interwencji nie zlekceważyć, ale także, aby nie przesłonić wartości Eucharystii, która jest nieustannie sprawowana – dodaje. Warto przy tym podkreślić, że już od kilku lat w sanktuarium trwa wieczysta adoracja Najświętszego Sakramentu, na którą przybywają zarówno parafianie, jak i mieszkańcy miasta i okolic.
Najważniejsze jest jednak, by stworzyć dobrą atmosferę do modlitwy i korzystania z sakramentu pokuty. – Zauważyliśmy, że nawiedzanie tego miejsca zmienia ludzi, widać to m.in. po jakości i liczbie spowiedzi świętych, a także modlitw zanoszonych w naszym sanktuarium. To zmienia także nas i naszych parafian – podkreśla ks. Andrzej. To jest znak, że nie chodzi o zaspokojenie zwykłej ludzkiej ciekawości, ale prawdziwe przeżycie obecności Boga pośród nas.
„Mam nadzieję, że wszystko to posłuży pogłębieniu kultu Eucharystii i będzie owocowało wpływem na życie osób zbliżających się do tej relikwii. Odczytujemy ten przedziwny znak jako szczególny wyraz życzliwości i miłości Pana Boga, który tak bardzo zniża się do człowieka” – napisał w komunikacie z 10 kwietnia bp Zbigniew Kiernikowski. Pierwsze owoce tego wydarzenia są już widoczne.
Przypomnijmy, 25 grudnia 2013 r. podczas Komunii św., jedna z konsekrowanych hostii upadła na posadzkę. Po włożeniu jej do wody w celu rozpuszczenia, na fragmencie pojawiło się czerwone przebarwienie. Ówczesny biskup legnicki Stefan Cichy powołał specjalną komisję, która miała obserwować wydarzenie i zadecydować o dalszych działaniach. W lutym 2014 r. została pobrana próbka do badań histopatologicznych. Zakład medycyny sądowej w Szczecinie orzekł, że jest to fragment mięśnia sercowego. 10 kwietnia br., za zgodą Stolicy Apostolskiej bp Kiernikowski upublicznił wiadomość o Wydarzeniu Eucharystycznym. 2 lipca br. relikwie zostanie wystawiona do publicznego kultu.