Reklama

W służbie ludziom pracy

Jednym ze zgromadzeń zakonnych pracujących w diecezji sosnowieckiej jest Zgromadzenie Małych Sióstr Niepokalanego Serca Maryi (siostry honoratki). Szczególne miejsce w pracy sióstr zajmuje katechizacja dzieci i młodzieży w przedszkolach, szkołach podstawowych i średnich. Siostry służą także pomocą w pracy duszpasterskiej w poszczególnych parafiach. Obecnie siostry pracują na terenie parafii Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny, w parafii św. Jana Chrzciciela w Będzinie oraz w parafii Matki Bożej Królowej Wszechświata i św. Maksymiliana Kolbego w Strzyżowicach.

Niedziela sosnowiecka 9/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Inną dziedziną aktywnej pracy apostolskiej sióstr w Zagłębiu jest prowadzenie grup nieformalnych, takich jak: oazy, Dzieci Boże, Dzieci Maryi w parafiach i na wakacyjnych wyjazdach. Z chwilą utworzenia diecezji sosnowieckiej siostry honoratki z Będzina Syberki wraz z siostrami karmelitankami z Sosnowca podjęły się zorganizowania i prowadzenia w diecezji duszpasterstwa Dzieci Maryi. Prowadzona jest permanentna formacja grup Dzieci Maryi w parafiach, jak również spotkania ogólnodiecezjalne. Siostry stworzyły ponadto i opracowały program Dzieci Maryi, który jest realizowany na dwutygodniowych wakacyjnych rekolekcjach. W ramach całej diecezji rocznie tą formą pracy objęto np. 1995 r. ok. 1000 dzieci.
W parafii Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny w Będzinie Syberce z inicjatywy sióstr przy współpracy Akcji Katolickiej powstał punkt charytatywny, który służy najbiedniejszym rodzinom. Wydaje się w nim odzież, żywność, a z okazji świąt i Mikołaja przygotowuje się paczki, które rozdawane są w punkcie i roznoszone do ubogich rodzin. Dla przykładu, siostry w 1997 r. przygotowały i rozdały dzieciom na Mikołaja ok. 300 paczek. Zgromadzenie podejmowało również prace służebne, prowadząc przez wiele lat gospodarstwo domowe na plebaniach w Będzinie Syberce i w parafii św. Jana Chrzciciela.
Wspominamy tu tylko część pracy i działalności podejmowanej przez nasze siostry. Trzeba pamiętać, że zgromadzenie, założone już 1888 r. przez bł. Honorata Koźmińskiego i sługę Bożą Matkę Anielę Godecką, działa na terenie całej Polski i poza jej granicami (w Niemczech, Włoszech, na Ukrainie, Łotwie, Litwie). Według zamysłu założyciela, zgromadzenie powstało z myślą o pracy w środowisku robotniczym. Stąd też od początku zakładano nowe placówki w dużych okręgach przemysłowych, do których niewątpliwie należało Zagłębie Dąbrowskie. Pierwsze placówki zgromadzenia w Zagłębiu powstały w Sosnowcu Katarzynie i Pogoni. Tu siostry, wychodząc naprzeciw potrzebom społecznym, zaczęły swoją pracę od zorganizowania zakładu wychowawczego dla chłopców i schroniska dla sierot. W dalszej kolejności zgromadzenie włączyło się w działalność "Zakładów Dobroczynności" prowadzonych przez ks. Raczyńskiego. Siostry służyły także swoją pracą chorym w szpitalu.
Ok. 1896 r. francuski zarząd kopalni węgla w Czeladzi Piaskach zwrócił się do założycielki o przysłanie sióstr do pracy. Dla okazania wyższości kulturowej nad miejscową administracją rosyjską zarząd własnym sumptem budował domy mieszkalne i pomieszczenia szkolne. Należy podkreślić, że na tym terenie nie było szkół ani polskich, ani rosyjskich, co jeszcze bardziej pogłębiało istniejący już analfabetyzm.
Siostry, odpowiadając na potrzeby środowiska, rozpoczęły pracę na tym terenie. W Czeladzi Piaskach przy ul. Focha otworzyły ochronkę, do której uczęszczało ok. 300 dzieci w wieku od 4 do 7 lat. W siódmym roku życia dzieci szły do szkoły o programie czteroklasowej szkoły powszechnej. Uczyło się w niej ok. 1000 dzieci. Po jej ukończeniu dziewczęta korzystały z 3-letnich kursów zawodowo dokształcających (późniejsza Szkoła Gospodarcza), głównie kroju i szycia, trykotarstwa, haftu, modelowania i gotowania. Oprócz wyżej wymienionych szkół siostry prowadziły Wieczorową Szkołę Krawiecką dla dziewcząt fabrycznych, kursy jedno i dwuroczne oraz różnego rodzaju pracownie: sukien, kwiatów sztucznych. Siostry sprowadzały i rozpowszechniały czasopisma katolickie np. Niedzielę. Ponadto zakładały stowarzyszenia religijne, takie jak: Żywy Różaniec, Straż Honorową Serca Jezusowego, Sodalicję Mariańską. Z czasem ku wielkiemu zadowoleniu i ogromnej aprobacie Zarządu kopalni powstała instytucja koncentrująca całe życie moralne i oświatowe w rękach sióstr.
Po kilku latach wytężonej pracy naszych dwunastu sióstr cała osada przyjęła zupełnie inny wygląd, zaczęły się nawet budzić powołania zakonne. Od kiedy dzięki zarządowi kopalni powstał piękny kościół na Piaskach, siostry objęły w nim opiekę nad zakrystią, wystrojem kościoła i asystą parafialną.
Podobną działalność, choć w mniejszym zakresie, bo ograniczającą się do prowadzenia ochronki, internatu dla sierot, pracowni krawieckiej i pracy w zakrystii, prowadziły siostry w pobliskiej Czeladzi.
W 1933 r. Zgromadzenie założyło nową placówkę w Będzinie przy ul. Kościuszki 6, gdzie sześć sióstr prowadziło przedszkole i jadłodajnię dla bezdomnych.
W okresie okupacji zgromadzenie spełniało różnorodne formy posługi ludziom potrzebującym, których w tych ciężkich czasach nie brakowało. Siostry dzieliły się posiłkami, odzieniem, często narażały życie, przyjmując ich pod swój dach.
Bardzo ważną działalnością było wysyłanie paczek do obozów i więzień. Decyzją władz niemieckich skasowano zakłady prowadzone przez zgromadzenie na Piaskach, w skutek czego siostry zmuszone były zamieszkać w domu parafialnym. Utrzymywały się z szycia. Część sióstr przeszła do domu będzińskiego, gdzie prowadzona była jadłodajnia dla bezdomnych. Była ona główną podstawą utrzymania i ochroną przed wywiezieniem do Niemiec. Wspierały też nasze biedne sąsiednie wspólnoty na Piaskach i w Zawierciu. Prowadzone już wcześniej przez siostry przedszkole przekształcało się w pewnym stopniu w sierociniec i z każdym dniem stawało się coraz liczniejsze. Działalność apostolska Zgromadzenia w czasie okupacji rozwijała się głównie w dziedzinie społeczno-charytatywnej. Po ukończeniu wojny siostry ponownie otworzyły w Czeladzi Piaskach przy ul. Borowej 118 trzy przedszkola, kursy szycia, kroju i modelowania. Te zakłady dydaktyczno-oświatowe zostały zatwierdzone przez Kuratorium Okręgu Śląskiego w Katowicach. Rozpoczęły też pracę katechetyczną w szkole powszechnej i tak jak przed wojną zajmowały się pracą przy kościele.
W latach stalinowskich zaczęto stopniowo odbierać siostrom zakłady przez nie prowadzone. Wyrzucano siostry ze szkół, odbierano przedszkola. Przykładowo w Będzinie w lokalu przedszkola, który był własnością Zgromadzenia, utworzono Wydział Zdrowia. Mimo zmieniających się warunków historyczno-społecznych, a tym samym i zadań apostolskich, zgodnie z duchem Założycieli, siostry honoratki wierne swemu celowi i dzisiaj są obecne w środowiskach robotniczych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Psycholog: idealny urlop powinien trwać trzy tygodnie

2024-06-28 07:19

[ TEMATY ]

urlop

Karol Porwich/Niedziela

W przypadku wielu osób idealny urlop powinien trwać trzy tygodnie - uważa Dr Paweł Fortuna z Instytutu Psychologii KUL. Zachęcił, by traktować wakacje jako ciekawy epizod i nie spędzać ich tak, jak spędza się owce z hal.

Dr Fortuna zapytany, jak odpocząć od pracy, podkreślił, że jest to indywidualna sprawa i nie ma jednego przepisu na wypoczynek ze względu na to chociażby, że różnimy się warunkami pracy. Jego zdaniem przede wszystkim powinno się wykorzystać urlop na to, co faktycznie przynosi nam relaks i przyjemność.

CZYTAJ DALEJ

Litwa szykuje się na wojnę?

2024-06-28 12:35

[ TEMATY ]

wojna

Litwa

Adobe Stock, montaż: Anna Wiśnicka

Ministerstwo obrony Litwy uruchomiło w piątek kurs gotowości na dzień X, mający na celu wzmocnienie odporności w społeczeństwie na wypadek wojny. Oczekuje się, że w tym roku weźmie w nim udział około 33 tys. osób, a w przyszłym roku – 50 tys.

Szef resortu obrony Laurynas Kascziunas tłumaczy, że kurs składający się z zajęć teoretycznych i praktycznych jest skierowany do osób, które „chcą zdobyć większą wiedzę na temat zapewnienia osobistego bezpieczeństwa, przetrwania i funkcjonowania w stanie wojny, zaplanowania działań rodziny, zapobieżenia chaosowi”.

CZYTAJ DALEJ

Pielgrzymka Rowerowa Diecezji Bydgoskiej

„Bydgoski Józef rowerem na Jasną Górę”, czyli pielgrzymka z diecezji bydgoskiej, dotarła do celu. Uczestnicy przywożą swoje prośby i dziękczynienie za 20. lat istnienia diecezji bydgoskiej. – Trud jest, ale intencje sprawiają, że staje się on lżejszy - mówili cykliści.

S. Lidia Waligórska i s. Barbara Żłobińska, Urszulanki Serca Jezusa Konającego, w tym roku kolejny raz drogę do Matki Bożej pokonały na rowerach. Choć habit nie jest wcale ułatwieniem podczas pedałowania na dwukołowcu, obie swój trud postanowiły ofiarować w konkretnych intencjach. - W tym roku jechałam w intencjach dzieci, które katechizuję, szczególnie prosząc o wiarę dla nich i o wytrwanie w niej – wyznała s. Lidia.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję