Reklama

Niedziela Łódzka

Zgierz

Łzy wzruszenia

Niedziela łódzka 1/2017, str. 6

[ TEMATY ]

spotkanie opłatkowe

Marianna Strugińska-Felczyńska

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Spotkanie opłatkowe dzieci, ich rodziców, wolontariuszy w Świetlicy Środowiskowej przy parafii Matki Boskiej Dobrej Rady odbyło się 19 grudnia. Dzieciom towarzyszyło wiele emocji w oczekiwaniu na wieczerzę oraz paczki. Po raz pierwszy przygotowanie wieczoru wigilijnego wzięli na siebie rodzice i dzieci uczęszczające do świetlicy. Rodzice piekli ciasto, przygotowywali śledzie, smażyli ryby, a także włączyli się w przygotowanie części artystycznej. I nie ukrywali zadowolenia ze wspólnej wigilii.

W atmosferę Świąt Bożego Narodzenia wprowadzili nas młodzi artyści przez prezentację przygotowanego wspólnie z rodzicami programu. Zaśpiewali kolędy, zadeklamowali wierszyki, przedstawili tradycje bożonarodzeniowe związane z Wigilią, zagrali kolędy na flecie. Dzieci dostarczyły nam wiele radości. Potem ks. Krzysztof Basztabin odczytał fragment Ewangelii, i wszyscy dzielili się opłatkiem, składali sobie życzenia, wspólnie śpiewali kolędy, a następnie zasiedli do stołu. Wspólnie spędzony wieczór wigilijny podopiecznych w gronie rodzinnym, swoich znajomych, księdza, wywołał łzy wzruszenia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Przygotowania do wieczoru wigilijnego trwały kilka tygodni. Wcześniej podopieczni świetlicy spotkali się podczas realizacji projektu „Święta Bożonarodzeniowe tuż-tuż” realizowanego wspólnie z Fundacją Kółko Graniaste, które nas wspiera i motywuje do różnych ciekawych rzeczy. Powstała nawet wystawa prac „Tradycje Świąt Bożego Narodzenia”. Wspólny projekt połączył wszystkie grupy. W przygotowania włączył się także parafialny oddział Akcji Katolickiej, który w ramach programu „Rozwiń skrzydła” zorganizował wyjazdy dla świetlicowych dzieci i ich rodziców, m.in. do kina, oraz warsztaty. Przygotowanie wieczoru wigilijnego było podsumowaniem działania wielu projektów. Efekty projektu Regionalnego Centrum Polityki Społecznej, Fundacji Kółko Graniaste, Fundacji Non Iron, Urzędu Miasta zaowocowały nawiązaniem więzi między rodzinami i wolontariuszami.

Kończy się rok 2016, zwany Rokiem Miłosierdzia, i Świetlica prowadzona przez ks. proboszcza Andrzeja Blewińskiego i Akcję Katolicką przedstawia owoce Roku Miłosierdzia. Członkowie Akcji Katolickiej oraz sympatycy swoimi czynami przekazują miłość do drugiego człowieka. Systematycznie cały rok bezinteresownie przychodzą, aby pomóc w wyrównywaniu szans, zrobić kanapki, wyjechać razem z dziećmi, naprawić popsuty sprzęt. W roku 2016 opiekował się świetlicą ks. Krzysztof Basztabin, ale odwiedzał nas też ks. Tomasz Celiński. Dzieci zawsze bardzo chętnie czekają na księży, aby porozmawiać z nimi.

Dziękuję wszystkim, którzy cały rok systematycznie, bezinteresownie wspierają działania świetlicy, aby pomóc drugiemu człowiekowi – osobom prywatnym, instytucjom, kapłanom.

2016-12-28 14:21

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Połamali się opłatkiem

Niedziela małopolska 4/2022, str. III

[ TEMATY ]

spotkanie opłatkowe

MFS/Niedziela

Kurator Barbara Nowak i abp Marek Jędraszewski

Kurator Barbara Nowak i abp Marek Jędraszewski

Pełnią państwo jakże wspaniałą, zaszczytną funkcję wychowawcy narodu – powiedział abp Marek Jędraszewski do katechetów archidiecezji krakowskiej w czasie spotkania opłatkowego.

Wydarzenie rozpoczęło się w kaplicy arcybiskupów krakowskich, gdzie w poniedziałkowy wieczór 10 stycznia spotkali się na wspólnej modlitwie katecheci – kapłani, siostry zakonne i osoby świeckie. Rozpoczynając Eucharystię, dyrektor Wydziału Katechetycznego ks. Michał Kania podał intencję: – Chcemy dziękować Panu Bogu za każdego z was, za waszą posługę, za waszą pracę, za wasze powołanie. I chcemy prosić Pana Boga o potrzebne łaski na każdy dzień i na każde zadanie, przed którym przyjdzie wam stanąć. Homilię wygłosił wicedyrektor Wydziału Katechetycznego ks. Andrzej Wciślak, który poświęcił swe rozważania kolędom: Ach, ubogi żłobie, Cicha noc i Wśród nocnej ciszy uświadamiając zebranym, że Pan Bóg objawia się nam w trzech perspektywach – poprzez ubóstwo, ciszę, a nade wszystko w Eucharystii.
CZYTAJ DALEJ

Dlaczego godzina dziewiąta jest godziną piętnastą?

Niedziela lubelska 16/2011

Triduum Paschalne przywołuje na myśl historię naszego zbawienia, a tym samym zmusza do wejścia w istotę chrześcijaństwa. Przeżywanie tych najważniejszych wydarzeń zaczyna się w Wielki Czwartek przywołaniem Ostatniej Wieczerzy, a kończy w Wielkanocny Poranek, kiedy zgłębiamy radosną prawdę o zmartwychwstaniu Chrystusa i umacniamy nadzieję naszego zmartwychwstania. Wszystko osadzone jest w przestrzeni i czasie. A sam moment śmierci Pana Jezusa w Wielki Piątek podany jest z detaliczną dokładnością. Z opisu ewangelicznego wiemy, że śmierć naszego Zbawiciela nastąpiła ok. godz. dziewiątej (Mt 27, 46; Mk 15, 34; Łk 23, 44). Jednak zastanawiający jest fakt, że ten ważny moment w zbawieniu świata identyfikujemy jako godzinę piętnastą. Uważamy, że to jest godzina Miłosierdzia Bożego i w tym czasie odmawiana jest Koronka do Miłosierdzia Bożego. Dlaczego zatem godzina dziewiąta w Jerozolimie jest godziną piętnastą w Polsce? Podbudowani elementarną wiedzą o czasie i doświadczeniami z podróży wiemy, że czas zmienia się wraz z długością geograficzną. Na świecie są ustalone strefy, trzymające się reguły, że co 15 długości geograficznej czas zmienia się o 1 godzinę. Od tej reguły są odstępstwa, burzące idealny układ strefowy. Niemniej, faktem jest, że Polska i Jerozolima leżą w różnych strefach czasowych. Jednak jest to tylko jedna godzina różnicy. Jeśli np. w Jerozolimie jest godzina dziewiąta, to wtedy w Polsce jest godzina ósma. Zatem różnica czasu wynikająca z położenia w różnych strefach czasowych nie rozwiązuje problemu zawartego w tytułowym pytaniu, a raczej go pogłębia. Jednak rozwiązanie problemu nie jest trudne. Potrzeba tylko uświadomienia niektórych faktów związanych z pomiarem czasu. Przede wszystkim trzeba mieć na uwadze, że pomiar czasu wiąże się zarówno z ruchem obrotowym, jak i ruchem obiegowym Ziemi. I od tego nie jesteśmy uwolnieni teraz, gdy w nauce i technice funkcjonuje już pojęcie czasu atomowego, co umożliwia jego precyzyjny pomiar. Żadnej precyzji nie mogło być dwa tysiące lat temu. Wtedy nawet nie zdawano sobie sprawy z ruchów Ziemi, bo jak wiadomo heliocentryczny system budowy świata udokumentowany przez Mikołaja Kopernika powstał ok. 1500 lat później. Jednak brak teoretycznego uzasadnienia nie zmniejsza skutków odczuwania tych ruchów przez człowieka. Nasze życie zawsze było związane ze wschodem i zachodem słońca oraz z porami roku. A to są najbardziej odczuwane skutki ruchów Ziemi, miejsca naszej planety we wszechświecie, kształtu orbity Ziemi w ruchu obiegowym i ustawienia osi ziemskiej do orbity obiegu. To wszystko składa się na prawidłowości, które możemy zaobserwować. Z tych prawidłowości dla naszych wyjaśnień ważne jest to, że czas obrotu Ziemi trwa dobę, która dzieli się na dzień i noc. Ale dzień i noc na ogół nie są sobie równe. Nie wchodząc w astronomiczne zawiłości precyzji pomiaru czasu możemy przyjąć, że jedynie na równiku zawsze dzień równy jest nocy. Im dalej na północ lub południe od równika, dystans między długością dnia a długością nocy się zwiększa - w zimie na korzyść dłuższej nocy, a w lecie dłuższego dnia. W okolicy równika zatem można względnie dokładnie posługiwać się czasem słonecznym, dzieląc czas od wschodu do zachodu słońca na 12 jednostek zwanych godzinami. Wprawdzie okolice Jerozolimy nie leżą w strefie równikowej, ale różnica między długością między dniem a nocą nie jest tak duża jak u nas. W czasach życia Chrystusa liczono dni jako czas od wschodu do zachodu słońca. Część czasu od wschodu do zachodu słońca stanowiła jedną godzinę. Potwierdzenie tego znajdujemy w Ewangelii św. Jana „Czyż dzień nie liczy dwunastu godzin?” (J. 11, 9). I to jest rozwiązaniem tytułowego problemu. Godzina wschodu to była godzina zerowa. Tymczasem teraz godzina zerowa to północ, początek doby. Stąd współcześnie zachodzi potrzeba uwspółcześnienia godziny śmierci Chrystusa o sześć godzin w stosunku do opisu biblijnego. I wszystko się zgadza: godzina dziewiąta według ówczesnego pomiaru czasu w Jerozolimie to godzina piętnasta dziś. Rozważanie o czasie pomoże też w zrozumieniu przypowieści o robotnikach w winnicy (Mt 20, 1-17), a zwłaszcza wyjaśni dlaczego, ci, którzy przyszli o jedenastej, pracowali tylko jedną godzinę. O godzinie dwunastej zachodziło słońce i zapadała noc, a w nocy upływ czasu był inaczej mierzony. Tu wykorzystywano pianie koguta, czego też nie pomija dobrze wszystkim znany biblijny opis.
CZYTAJ DALEJ

Zawiercie: Profanacja krzyża. Odcięli jego górne ramię i przemalowali na czarno

2025-04-18 15:49

[ TEMATY ]

krzyż

profanacja

Zawierciańska - źródło warte uwagi/zrzut ekranu

By dokonać tej profanacji krzyża, nieznani sprawcy musieli wdrapać się Skałę Rzędową w Zawierciu-Bzowie. To jedno z największych wzniesień w okolicy - ma 454 metry. Sprawą zajęła się policja - informuje TVP3 Katowice.

Za niszczenie mienia grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności, a za obrazę uczuć religijnych – do lat 2.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję