Oj, obrodziło na początku roku. Spieszymy z wyjaśnieniami. Nie chodzi o urodzaj w szklarniach, ale o ilość gaf, wpadek i klopsów opozycyjnych ugrupowań. Chyba trwa jakiś nieformalny wyścig o Złotą Gwiazdę Kompromitacji.
Przeszedł do historii
Jak napisaliśmy, urodzaj jest tak wielki, że mamy poważne trudności, od kogo zacząć. Nie możemy jednak sprawić zawodu najśmieszniejszemu polskiemu politykowi – liderowi .Nowoczesnej Ryszardowi Petru. Na najwyższym szczeblu polityki jest krótko, ale karierę zrobił błyskawiczną i już wszedł do annałów polskiej polityki. Po latach będą się o nim rozpisywać wszyscy historycy. Znajdzie się w jednym rozdziale z Nikodemem Dyzmą.
Przy okazji lider .Nowoczesnej stał się jednym z największych pracodawców w Polsce. Żyją z niego kabareciarze, satyrycy, twórcy internetowych memów, dziennikarze, publicyści i wielu, wielu inni. Po prostu – cała armia ludzi. Sam Petru zapewnia nam jakieś jeden procent wzrostu gospodarczego.
Najlepszy lotniarz
Cała Polska emocjonowała się lotami. Dokładnie dwoma. Lotem Ryszarda Petru i lotem Kamila Stocha. W tej rywalizacji Petru wyprzedził naszego mistrza olimpijskiego. Sorry, Adaś, ale ty też nie miałbyś z nim szans.
W wielu diecezjach w Polsce biskupi udzielają dyspensy od piątkowej wstrzemięźliwości od pokarmów mięsnych. Dyspensy takie ogłoszone już zostały m.in. w archidiecezji warszawskiej, gdańskiej, katowickiej czy wrocławskiej. Przypomnijmy, że katolików, którzy ukończyli 14 rok życia obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych we wszystkie piątki w roku. Biskup diecezjalny może jednak udzielić wiernym dyspensy na terytorium swojej diecezji.
Dyspensa obowiązuje na terenie archidiecezji warszawskiej, białostockiej, gdańskiej, gnieźnieńskiej, przemyskiej, katowickiej, lubelskiej, warmińskiej i wrocławskiej a także na terenie diecezji warszawsko-praskiej, płockiej, bydgoskiej, gliwickiej, koszalińsko-kołobrzeskiej, łomżyńskiej, opolskiej, kieleckiej, ełckiej, legnickiej, siedleckiej, włocławskiej, toruńskiej i pelplińskiej.
Niegdyś, w wielu polskich domach na wsi, oprócz białych, pojawiały się na stołach wigilijnych… opłatki — były i są one przeznaczone wyłącznie dla zwierząt i niepoświęcone.
Dawniej wierzono, że w Wigilię Bożego Narodzenia, zwierzęta domowe i gospodarskie mają zdolność przemawiania po północy ludzkim głosem, ale tylko pod warunkiem, że były dobrze traktowane przez cały rok. Tradycją na wsi było, że po kolacji wigilijnej lub w Nowy Rok, gospodarze często z dziećmi szli do zagrody i dawali po kawałku kolorowego opłatka wszystkim zwierzętom. Nasi przodkowie wierzyli, że takie zachowanie ochroni zwierzęta domowe przed chorobami. Miało zapewnić im przychylność i zdrowie na kolejny rok.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.