Wystawa w muzeum powstała dzięki wsparciu mieszkańców miasta, parafian oraz obecnego proboszcza ks. kan. Mirosława Maciejewskiego.
Wotum
Reklama
Kościół pw. Najświętszego Zbawiciela został wzniesiony dzięki Fundacji Georga Beuchelta. – 17 sierpnia 1913 r. zmarł najbogatszy i najbardziej znany człowiek w dawnej Zielonej Górze, społecznik, działacz i polityk Georg Beuchelt, założyciel fabryki budowy mostów i konstrukcji żelaznych, która po wojnie została przemianowana na Zastal. Ponieważ był bardzo związany z miastem, prawie 40 lat tutaj mieszkał, a przy tym był bardzo bogaty, więc postanowił przeznaczyć w swoim testamencie 50 tys. marek w złocie na budowę kościoła – opowiada Izabela Korniluk z Działu Historycznego MZL. – Po śmierci Georga Beuchelta, który zostawił tę wielką kwotę, plany brata postanowiła kontynuować jego siostra Liddy Beuchelt. Utworzyła i stanęła na czele fundacji, z ramienia której nadzorowała budowę kościoła – dodaje Korniluk. Powstająca przy dzisiejszej alei Niepodległości świątynia miała być wotum błagalnym za poległych podczas I wojny światowej. Konkurs na projekt kościoła wygrał głogowski radca budowlany Wilhelm Wagner, a kamień węgielny został położony 21 marca 1915 r. Na przestrzeni 2 lat powstał duży i nowoczesny jak na tamte czasy kościół, który został poświęcony w rocznicę urodzin Georga Beuchelta 3 stycznia 1917 r. i oddany gminie ewangelickiej. – Kościół, jak na owe czasy, powstał w ekspresowym tempie. Przypomnę, że była wojna, a co za tym idzie problemy z surowcem, dlatego tym bardziej było to coś niesamowitego. Surowiec był drogi, dlatego wkład testamentowy Beuchelta oczywiście nie wystarczył, a suma przeznaczona na budowę została kilkakrotnie powiększona – opowiada Izabela Korniluk. – Tegoroczna rocznica to wspaniała okazja do tego, żeby uhonorować ten najmłodszy wśród wszystkich najstarszych kościołów w Zielonej Górze, czyli spośród kościoła pw. Matki Bożej Częstochowskiej i konkatedry pw. św. Jadwigi – dodaje. Obiekt został wyposażony m.in. w ogrzewanie, zegar oraz organy o napędzie elektrycznym, a jego wnętrze charakteryzowała doskonała akustyka, co umożliwiało organizowanie np. koncertów. Cała budowa, razem z działką, kosztowała 475 900 marek.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Parafia
Po wojnie kościół zaczął służyć Polakom, którzy przyjechali do Zielonej Góry po 1945 r. Okres II wojny światowej przetrwał w nienaruszonym stanie. 13 stycznia 1946 r. dokonano jego ponownego poświęcenia. Wówczas otrzymał wezwanie Zbawiciela, co było dosłownym tłumaczeniem jego niemieckiej nazwy, do której dodano „Najświętszego”. Był miejscem, wokół którego w kolejnych latach koncentrowało się życie religijne mieszkańców miasta. W 1949 r. jako samodzielna placówka kościelna powstała parafia pw. Najświętszego Zbawiciela. W latach powojennych liczyła 31 tys. mieszkańców, a swoim zasięgiem obejmowała część miasta na północ od ulic Kupieckiej, Podgórnej, Dąbrowskiego, Batorego oraz przylegające, liczące ok. 13 tys. wiernych, miejscowości: Chynów, Zawadę, Krępę i Przylep. Pierwszym proboszczem parafii został ks. Wincenty Kowalski, który sprawował tę funkcję do 1969 r. – Jego posługa przypadła na trudne lata 50. i 60., a więc walkę władzy z Kościołem, co widać w jego kronikach. Ks. Kowalskiemu został poświęcony pierwszy panel naszej wystawy – mówi Izabela Korniluk. Drugi panel przedstawia postać ks. prał. Konrada Herrmanna, charyzmatycznego kapłana, który posługę proboszcza w Zbawicielu pełnił w latach 1969-96. – Ks. Herrmann potrafił się odnaleźć na tle zachodzących w kraju ówczesnych przemian politycznych, społecznych i gospodarczych, które zachodziły w Polsce na przestrzeni niespełna 30 lat. Potrafił się odnaleźć w tych trzech zupełnie innych dekadach, dlatego lokalny Kościół, parafia, w ogóle Zielona Góra miały niesamowite szczęście, że taki kapłan się wówczas pojawił. Z jego postacią wiąże się wydawanie lekarstw. Kościół przestaje być postrzegany tylko jako miejsce, gdzie się przychodzi i modli, a zaczynają się tam również odbywać koncerty i spotkania; są organizowane wystawy, związane z tematyką kościelną, ale nie tylko – opowiada Korniluk. W latach 1996 – 2011 posługę proboszcza parafii pełnił ks. prał. Zbigniew Stekiel. Obecnie posługę tę pełni ks. kan. Mirosław Maciejewski.
Rarytas
Wystawa w zielonogórskim muzeum wpisuje się w obchody jubileuszu świątyni. Przedstawia dzieje kościoła głównie w ujęciu historycznym. Oprócz plansz przedstawiających kapłanów i historię świątyni składają się na nią rysunki, projekty, szkice, zdjęcia i kroniki. Izabela Korniluk: – Przygotowując wystawę, zwróciliśmy się z apelem do zielonogórzan o udostępnienie nam zdjęć, wspomnień i pamiątek związanych z kościołem pw. Najświętszego Zbawiciela. Spotkaliśmy się z bardzo pięknym odzewem – otrzymaliśmy kilkaset zdjęć z różnych lat prezentujących nie tylko świątynię, ale także związane z nią uroczystości. Dzięki uprzejmości ks. Mirosława Maciejewskiego dostaliśmy natomiast niepublikowane wcześniej materiały archiwalne z lat 1915-17 związane z budową kościoła, co bardzo wzbogaciło naszą wystawę. Rarytasem jest także ok. 100-letnia gipsowa makieta, pokazująca wszystkie detale architektoniczne kościoła, z wyjątkiem kopuły wieży, która nie zachowała się do naszych czasów. Makieta przez ok. 100 lat stała w wieży kościoła i jakiś czas temu została zauważona przez ministrantów. Proboszcz, wiedząc o organizowanej przez nas wystawie, poinformował nas o tym cennym odkryciu.