Jeśli kardynałowie i biskupi - członkowie Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych wypowiedzą się pozytywnie, to ostateczna decyzja w sprawie beatyfikacji sług Bożych należeć będzie do Ojca Świętego. W przeciwnym wypadku sprawa zakończy się na tym etapie – twierdzi jej postulator, o. Angelo Paleri OFMConv.
Zdaniem maoistów, swymi Bibliami i różańcami misjonarze zwodzili ludzi. Otoczyli klasztor, związali ojców Strzałkowskiego i Tomaszka oraz wywieźli samochodami za miasto. Tam dwoma strzałami w tył głowy zabili zakonników. Misjonarze oprócz pracy duszpasterskiej zajmowali się działalnością charytatywną. W Pariacoto zbudowali instalację wodną, kanalizację oraz uruchomili agregat prądotwórczy. Sprowadzili pielęgniarki i lekarzy, by uczyli miejscowych Indian profilaktyki związanej z grożącą w tamtym rejonie cholerą.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Wieść o męczeństwie szybko dotarła do ojczyzny i obiegła świat. Jeszcze tego samego miesiąca - w sierpniu 1991 roku - rząd Peru uhonorował pośmiertnie ojców Zbigniewa i Michała najwyższym odznaczeniem państwowym - Wielkim Oficerskim Orderem „El Sol del Peru” (Słońce Peru). Polscy misjonarze zostali pochowani w kościele w Pariacoto.
Proces beatyfikacyjny polskich franciszkanów rozpoczął się 1996 roku. W 2002 roku zakończył się proces beatyfikacyjny na szczeblu diecezjalnym. Dokumentacja została przesłana z Peru do Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych w Rzymie. W 2011 r. ukończono opracowywanie tzw. „positio”, czyli kluczowego dokumentu procesu beatyfikacyjnego. Niebawem można oczekiwać dekretu o ich męczeństwie.
Słudzy Boży o. Zbigniew Strzałkowski i o. Michał Tomaszek należeli do krakowskiej Prowincji św. Antoniego Padewskiego i bł. Jakuba Strzemię, która w Peru prowadzi misję od 1988 r. Byli pierwszymi, którzy rozpoczęli pracę misyjną w andyjskim Pariacoto. Ich współbracia nadal prowadzą tam swoją działalność, a także w Limie i w Chimbote.