Z pieczołowitością i zaangażowaniem grup wspólnotowych oraz dzieci szkolnych buska parafia św. Brata Alberta przygotowała obchody, w tym pielgrzymkę, które w Roku Świętego Brata Alberta przyjęły formułę diecezjalną. Głównym uroczystościom 17 czerwca 2017 r. z udziałem środowisk, którym bliski jest charyzmat Brata Alberta, przewodniczył bp Jan Piotrowski. Każdy został obdarowany poświęconym chlebkiem ze znakiem krzyża – to wieloletnia tradycja tej parafii.
Uczniowie poznawali patrona
Reklama
Konkursy, projekty i przedstawienia z udziałem uczniów służyły poznawaniu św. Brata Alberta. Grupa teatralna Pegaz pod kierunkiem Marii Nogaś i Marzeny Nogi z ogromnym zaangażowaniem młodzieży z Gimnazjum nr 2 w Busku-Zdroju połączyła współczesność z przeszłością: młodzi ludzie z grupy rekonstrukcyjnej wyszukiwali w Internecie wiadomości o Adamie Chmielowskim i odkrywali jego charyzmatyczną drogę do świętości. Z kolei w przedstawieniu pokazanym przez uczniów ze Szkoły Podstawowej w Siesławicach obraz św. Brata Alberta kreślą krakowscy mieszczanie („Przecież to już wiekowe i z lepszego stanu, a pomaga wszelkiej biedocie. Pewno z miłości do Jezusa...”), wreszcie on sam opowiada uczniom – o udziale w powstaniu, o stracie nogi, obrazie „Ecce Homo”, o pracy społecznej. Jest i o tym, jak to oddał komuś swoje łóżko, jak wyciągnął spod gruzów murarza... Uzupełnieniem szkolnych prezentacji był profesjonalny występ krakowskiego Teatru Hagiograf im. św. Teresy z Lisieux pt. „Daj się kształtować miłości”, z udziałem Izabeli Drobotowicz-Orkisz i Jacka Lecznara.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Organizator obchodów, ks. kan. Marek Podyma – proboszcz buskiej parafii, uważa przekaz teatralny za bardzo ważny i zapowiada jego powtórzenie, aby szczególnie większa grupa młodych mogła „zaczerpnąć z tej ogromnej kultury duchowej”. – Aktorzy umiejętnie pokazali m.in. zmagania wrażliwego człowieka wybierającego pomiędzy powołaniem do Boga i sztuki, rozstrzygającego ważne życiowe dylematy, a także doświadczenie „nocy duszy” jednej z bohaterek – dodaje proboszcz.
W wątek uczniowsko-szkolny wpisuje się także udział scholi Albertowe Słoneczka pod kierunkiem Beaty Sarny-Bitner. Jej podopieczni utworami o patronie wnieśli w całe wydarzenie wiele muzycznego kolorytu. Podczas parafialnego festynu nastąpiło rozstrzygniecie konkursu rysunkowego dla dzieci dotyczącego wezwań litanii do św. Alberta (prace są wyeksponowane w Domu Parafialnym), były zabawy proekologiczne dotyczące zdrowego stylu życia, zdrowej rodziny i troski o środowisko, m.in. konkurs ekologiczny „Segregator” sponsorowany przez zarząd powiatu buskiego. – Przedłużeniem radości wniesionej w nasze obchody przez scholę i ministrantów jest trzydniowy wyjazd dzieci do Kamionnej, promujący zdrowy styl życia, a dofinansowany przez gminę Busko-Zdrój – uzupełnia ks. Marek Podyma.
Reklama
Podczas festynu w ramach parafialnego święta obejrzano także kilka filmów. Był wśród nich nich „Brat Albert – świadkowie wiary”, „Uzdrowisko dusz” czy „Parafia dobrych ludzi”. Było domowe ciasto i loteria fantowa, a gorąca zupa pozwalała się rozgrzać w ten wyjątkowo chłodny czerwcowy dzień.
„Odkryjmy w potrzebującym Chrystusa”
– pod takim hasłem odbywały się obchody 17 i 18 czerwca 2017 r.
Część oficjalną 17 czerwca rozpoczęła konferencja sióstr albertynek „Charyzmat św. Brata Alberta w Kościele dziś”. Na ten temat mówiła s. Benedykta Majzner z Miechowa.
Pielgrzymi i turyści oraz grupy z wielu domów opieki społecznej prowadzonych przez Caritas Kielecką, a także delegaci kieleckiego i miechowskiego koła Towarzystwa Pomocy św. Brata Alberta, siostry albertynki, Rycerze Kolumba, harcerze, grupy rekonstrukcyjne oraz władze samorządowe z Buska-Zdroju i prezes uzdrowiska Busko-Zdrój uczestniczyli w głównej Eucharystii, której przewodniczył bp Jan Piotrowski. Msza św. koncelebrowana była przez ks. Stanisława Słowika – dyrektora Caritas Diecezji Kieleckiej, i ok. 30 księży. W homilii ksiądz biskup nawiązał do Roku Świętego Brata Alberta i znaczenia czynów miłosierdzia w życiu chrześcijan. Mówił także o świadectwie życia patrona parafii oraz o jego niezwykłej drodze życiowej, inspirującej wielu współczesnych.
Biskup kielecki za postawę i czyny miłosierdzia Medalem „Beati Misericordies” odznaczył: Zgromadzenie Sióstr Albertynek, Mieczysława Sasa – biznesmena filantropa z Buska-Zdroju, oraz Marię Bogacz – przełożoną pielęgniarek w Zespole Placówek Caritas w Świniarach.
Reklama
Parafia przygotowywała się do uroczystości poprzez nowennę, codziennie prowadzoną przez inną wspólnotę. W organizację aktywnie włączyły się: Wspólnota Brata Alberta, Caritas parafialna, Odnowa w Duchu Świętym, która specjalnie na czas odpustu przygotowała „List od Pana Boga”.
Wokół chleba
Goście – pielgrzymi i turyści zwiedzający nowoczesny kościół Brata Alberta poznawali albertyńską i eucharystyczną symbolikę budynku. Nie zapominali też o nowej kaplicy Fatimskiej. Parafię tę erygował bp Stanisław Szymecki 24 grudnia 1983 r. Kamień węgielny pod budowę świątyni poświęcił papież Jan Paweł II 22 czerwca 1983 r. podczas Mszy św. na krakowskich Błoniach. Wtedy właśnie Adam Chmielowski został ogłoszony przez papieża błogosławionym.
Wystrój kościoła ukazuje symbolicznie dwie drogi zbawienia. Pierwsza – droga Bożych Przykazań, druga – droga Tradycji chrześcijańskiej, zawierająca symbole starochrześcijańskie. Aranżacja wnętrza to dzieło Tomasza Morka i Artura Wyszeckiego. Albertyński wątek przejawia się w kilku obrazach, hasłach, motywach zboża i chleba. Jest jeszcze relikwiarz z relikwiami Brata Alberta, przywiezionymi do parafii w 1990 r. z Krakowa.
Parafia liczy ok. 5 tys. wiernych, jest dynamiczna i rozwojowa duszpastersko, animuje szereg wydarzeń duszpasterskich i kulturalnych. Wiele z nich łączy się z upowszechnianiem kultu świętego patrona.
Uczestnicy uroczystości mogli być także w parafialnej Izbie Chleba, gdzie od kilku lat wypieka się podpłomyki, a parafia prowadzi warsztaty związane z chlebem i jego znaczeniem w kulturze polskiej.
Reklama
W Izbie Chleba w parafii jest realizowany projekt edukacyjno-duszpasterski „Od ziarenka do bochenka”, a pozyskane środki na jego realizację pozwoliły na budowę pieca chlebowego i wyposażenie Izby w sprzęt, stoły, ławy. Rozpoznawalnym znakiem Izby stał się podpłomyk, wrośnięty w polską tradycję, gdy gospodynie z resztek chlebowego ciasta wypiekały na piecu płaskie placuszki. W Izbie regularnie odbywają się warsztaty. Parafia dopracowała się własnej receptury pieczywa i grupy wolontariuszy, którzy pomagają przy wypieku .
1000-1500 bochenków chleba zdobionych krzyżykiem jest zwykle rozdawanych podczas odpustu 17 czerwca, rokrocznie ks. prob. Marek Podyma czyni to osobiście, bo – jak twierdzi – „to jest zadanie dla ojca parafii”.
Ponad 10 lat temu w środowisku ludzi związanych z kultem św. Brata Alberta zrodził się zalążek Wspólnoty Brata Alberta, która odtąd m.in. organizuje w parafii wigilię dla potrzebujących, rozdawnictwo paczek żywnościowych i prowadzi liczne dzieła miłosierdzia.